REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Grzegorz Frątczak

Doświadczony coach i trener biznesu, menedżer z dyplomem MBA. Ekspert w CEO Solutions. Akredytowany trener w Ernst &Young Academy of Business.

Specjalizuje się w produktywności i efektywności osobistej i zespołowej. Inspirator projektowania życia w taki sposób, aby osiągnąć spokój, równowagę, satysfakcję i poczucie spełnienia. Pracuje z osobami indywidualnymi i grupami. Jego mottem jest „Każdy z nas, jeśli tylko chce, jest w stanie zaprojektować to, w jaki sposób pracuje i żyje.”


Występował w roli eksperta w Radio PiN, Radio ZET czy TOKFM. Publikuje jako ekspert do spraw produktywności i efektywności w Forbes, INFOR, biznes.onet.pl, egospodarka.pl, ProducitveMagazine i innych.


Szkolił m.in. w: ING, K2 Internet SA, MetLife Amplico, Getin Bank, Citi Handlowy, Warta i w wielu innych dużych, średnich i małych firmach.


Prowadzi bloga www.projektantczasu.pl

Właśnie powstał raport specjalny „UJARZMIJ OPEN SPACE 2015”. Każdy może pobrać go bezpłatnie i dzięki niemu stworzyć wysoko produktywny zespół pracowników na open space lub samemu nauczyć się pracować w tego typu przestrzeniach tak, aby nie tracić czasu. Patronat medialny nad raportem objął portal Infor.pl
Właśnie powstał raport specjalny „UJARZMIJ OPEN SPACE 2015”. Każdy może pobrać go bezpłatnie i dzięki niemu stworzyć wysoko produktywny zespół pracowników na open space lub samemu nauczyć się pracować w tego typu przestrzeniach tak, aby nie tracić czasu. Patronat medialny nad raportem objął portal Infor.pl

REKLAMA

Zapraszamy do wzięcia udziału w seminarium dla przedsiębiorców i menedżerów "Oddam Ci 2 godziny dziennie!", które odbędzie się 19 października 2015, w godzinach 18.00-20.00 w Warszawie, przy ul. Narbutta 40/13. Patronat mediany nad seminarium objął portal Infor.pl
Średniej wielkości biuro rachunkowe, godzina 10 rano. Szereg biurek, za nimi wykwalifikowana kadra, wszyscy już po porannej kawie i wymianie informacji. Powinni więc być sfokusowani na konkretnych zadaniach. Gdy jednak bliżej się przyjrzeć, na ekranie niektórych monitorów trwa sprawdzanie poczty, słychać odgłosy pogaduszek, a parę osób uparcie kreśli coś w swoich kalendarzach. Wygląda znajomo?

REKLAMA

Zapraszamy na warsztat "Zaprojektuj swój czas”, który odbędzie się w środę 22 kwietnia 2015, w godzinach 15.00-17.00 w Warszawie ul. Narbutta 40/13. Szkolenie skierowane jest do menadżerów, przedsiębiorców oraz pracowników biurowych firm. Do wszystkich, którzy stoją przed wyzwaniem natłoku zadań i chcieliby osiągać wysoką efektywność osobistą nie płacąc przy tym zbyt dużych kosztów związanych z brakiem czasu i życiem w ciągłym pośpiechu. Patronat medialny nad warsztatami objął portal Infor.pl
Jak pokazuje praktyka, motywacją do lepszej pracy wbrew pozorom wcale nie są pieniądze, lecz jasno określony cel i poczucie autonomii. Mając to na uwadze, możliwie jak największą ilość swoich zadań powinniśmy delegować na pracowników – w ten sposób zyskamy więcej czasu na najważniejsze działania i jednocześnie podniesiemy poziom zaangażowania naszego zespołu.
W ciągu roku w pracy spędzamy takie wiele chwil, że warto zrobić wszystko, by czas ten spędzić jak najbardziej efektywnie. Problem w tym, iż w wielu firmach istnieje szereg elementów uniemożliwiających płynne i produktywne wykonywanie obowiązków. Zamiast jednak narzekać na swoją codzienność warto na chwilę przystanąć i spojrzeć na wszystko z dystansu, po czym wprowadzić kilka drobnych usprawnień organizacyjnych.
W poszukiwaniu rozwiązań podnoszących naszą życiową efektywność nie ma niestety dróg na skróty. Zgodnie z łacińską sentencją „Errare humanum est” (błądzić jest rzeczą ludzką), zanim dotrzemy do określonego celu, musimy liczyć się z drobnymi porażkami. Są one nieodłącznym elementem ewentualnego sukcesu – pod warunkiem jednak, że będziemy potrafili wyciągnąć z nich właściwe wnioski.
Wakacje to dla większości z nas czas rozluźnienia. Słoneczne dni, wysokie temperatury czy zbliżający się wielkimi krokami początek urlopu sprawiają, że trudno nam się skupić na pracy. Zamiast jednak siedzieć bezczynnie i odliczać godziny do końca dnia warto wykorzystać ten moment do poprawy swojej codziennej efektywności. Pierwszym krokiem w tym wypadku będą porządki: na biurku, w kalendarzu i w… głowie.
Otaczający nas świat zmienił się do tego stopnia, że trudno jest dziś znaleźć kogoś, kto nie narzekałby na brak czasu. Próbujemy efektywnie połączyć ze sobą karierę i życie rodzinne co sprawia, że każdy kolejny dzień spędzamy „w biegu”. Zamiast jednak marzyć o wydłużeniu doby warto krytycznie spojrzeć na swoje codzienne zachowania. Jak się bowiem okazuje, eliminując kilka najczęściej występujących powodów strat czasu możemy łatwo odzyskać marnowane bezpowrotnie minuty, godziny czy dni.
Jak powszechnie wiadomo, dużo łatwiej jest planować, niż działać. Często zdarza nam się nasze postanowienia odwlekać i obiecywać, że zaczniemy od jutra, od poniedziałku czy nawet od nowego roku. Mało kto zdaje sobie sprawę, co jest prawdziwą przyczyną takiego stanu rzeczy i jak niewiele trzeba, by zamierzenia po prostu zacząć wcielać w życie.
Marzeniem wielu zapracowanych osób jest magiczne wydłużenie doby. Jesteśmy niemal pewni, że jeśli tylko dostalibyśmy kilka dodatkowych godzin, uporalibyśmy się z wszystkimi służbowymi obowiązkami i w końcu moglibyśmy poświęcić się sprawom rodzinnym. Scenariusz ten jest jednak mało prawdopodobny, gdyż w większości przypadków straty czasu wynikają z kiepskiej organizacji. A zmienić ją może wyłącznie zestaw odpowiednich nawyków.
Projektowanie własnego czasu z całą pewnością nie należy do zadań łatwych. Organizacja dnia, która w znaczący sposób poprawi produktywność wymaga bowiem zarówno wiedzy, doświadczenia, jak i konsekwencji w jej przestrzeganiu. Pomocne mogą się jednak przy tym okazać nawyki tworzące naszą codzienność, wzmocnione zestawem określonych narzędzi.
Niezależnie od tego, jak wiele satysfakcji daje nam nasza praca, prędzej czy później powinniśmy od niej odpocząć. W ten sposób nie tylko podniesiemy naszą efektywność i z dystansu spojrzymy na z pozoru trudne, zawodowe problemy, ale także zyskamy szansę, by poprawić nasz stan zdrowia czy relacje z bliskimi. Jak jednak zorganizować swoją pracę, by móc sobie pozwolić na wzięcie urlopu w dowolnej chwili?
Ilość zadań, która stoi przed nami każdego dnia niekiedy sprawia, że przestajemy się nad nimi zastanawiać. W pewnym momencie najzwyczajniej w świecie zaczynamy mechanicznie wykonywać kolejne obowiązki, nie próbując nawet ocenić, jak wpłyną one na naszą przyszłość. To bez wątpienia błąd, bowiem takie działanie sprawi, że z efektów naszej pracy korzystać będą inni – ci, którzy potrafili wyznaczyć sobie cele.
Jak wykazują liczne badania, większość z nas żyje w przekonaniu, że nie da się pracować skupiając się wyłącznie na jednym zadaniu na raz. Wydaje nam się, że kluczem do sukcesu jest dziś wielozadaniowość, pozwalająca oszczędzić dużo czasu. W praktyce jednak przeskakiwanie z czynności na czynność obniża naszą efektywność i koncentrację. Zamiast tego lepiej pomyśleć więc o prawidłowej organizacji czasu pracy.
By osiągnąć duży sukces w pracy zespołowej, niezbędny będzie efekt synergii uzyskany z kilku różnych czynników. Na pierwszym miejscu bez wątpienia powinien stać lider, który nakreśli kierunek rozwoju danego przedsięwzięcia. Drugim elementem jest grupa pracowników, którzy z całą pasją i zdwojoną energią podążą za nakreśloną im wizją. A wszystkie te działania powinny dodatkowo zostać umiejętnie zaplanowane w czasie.
W dzisiejszych czasach, zwłaszcza od osób mieszkających w dużych ośrodkach miejskich dość często można usłyszeć narzekania na zbyt dużą ilość pracy. Wielu ludzi za taki stan rzeczy (niekiedy całkiem słusznie) obwinia pracodawców. W rzeczywistości jednak w większości przypadków dużą rolę odgrywa kiepska organizacja pracy i wynikająca z niej niska efektywność. Na co powinniśmy więc zwrócić uwagę planując dzień pełen obowiązków służbowych?
O wypaleniu zawodowym z całą pewnością większość z nas słyszała niejednokrotnie. W większości przypadków bagatelizujemy jednak to zagadnienie, uznając, że nas z całą pewnością ono nie dotyczy. To bez wątpienia błąd, ponieważ pierwsze symptomy wypalenia wcale nie są spektakularne, a długo ignorowany problem szybko może osiągnąć poziom, na którym nie obejdzie się bez pomocy psychologa. Jak zatem uniknąć wypalenia zawodowego?
Większość z nas, mając na uwadze chęć nieustannego rozwoju i stawania się coraz lepszym w każdej dziedzinie życia, nowy rok rozpoczyna z solidną porcją postanowień. Najczęściej planujemy poprawę swojego stanu zdrowia, pozbycie się złych nawyków czy pogłębianie relacji rodzinnych. By tym razem zobowiązania te nie pozostały w sferze marzeń, warto już dziś dowiedzieć się, co może zadecydować o naszym ewentualnym sukcesie i jakie zagrożenia czekają na nas po drodze.

REKLAMA