REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Publiczna informacja musi być poparta dowodami

Katarzyna Żółkowska

REKLAMA

REKLAMA

Rozpowszechnianie niesprawdzonych wiadomości na temat życiorysu osoby publicznej, nawet gdyby stanowiły one zaledwie opinię, mogą prowadzi do naruszenie dóbr osobistych zainteresowanego.

W jednym z numerów dziennika „Rzeczpospolita” ukazała się wypowiedź doradcy obecnego prezydenta ds. bezpieczeństwa i profesora socjologii na temat lustracji dziennikarzy. Komentator wypowiadając się na powyższy temat wspomniał o redaktorze „Gazety Wyborczej”, który miał rzekomo wielokrotnie powtarzać „ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację".

REKLAMA

Dziennikarz poczuł się urażony wspomnianą wypowiedzią, którą uznał za bezpodstawną i zniesławiającą. W następstwie pozwał jej autora o naruszenie dóbr osobistych.

Przed sądem okręgowym powód zeznawał że w związku z sześcioletnim pobytem w więzieniach PRL nie przypisywał sobie nigdy "przewag moralnych". Ponadto zdaniem dziennikarza, intencją doradcy prezydenta było kreowanie jego negatywnego wizerunku jako redaktora naczelnego poczytnego dziennika.

Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo i ponadto zasądził od pozwanego 10 tys. na cel społeczny ( powód żądał 15 tys.)

REKLAMA

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się profesor. W apelacji podnosił, iż jego wypowiedź nie miała charakteru informacji o życiu redaktora naczelnego (jak twierdził dziennikarz) a jedynie była opinią. Była dozwoloną parafrazą słów dziennikarza, mającą na celu reprezentować pewną postawę. Ponadto doradca prezydenta argumentował, iż przyjęcie toku rozumowania sądu pierwszej instancji doprowadziłoby do zamarcia debaty publicznej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda uzasadniał, iż pozwany była zapytany tylko o lustrację i celowo podał nieprawdziwe i niepotwierdzone informacje o dziennikarzu. Wypowiedź dla „ Rzeczpospolitej” stała się bowiem zwyczajną okazją do zaczepienia dziennikarza.

Sąd apelacyjny oddalił apelację, zasądzając od pozwanego zwrot kosztów postępowania na rzecz powoda. Uznał, iż rozstrzygnięcie w pierwszej instancji było prawidłowe, ponieważ nie miało służyć ono tu przyznaniu racji, którejkolwiek ze stron, w sporze politycznym, czy publicystycznym.

W ustnych motywach wyroku skład orzeczniczy zaznaczył, iż strony nie wystąpiły bowiem o zbadanie spornej wypowiedzi przez biegłego językoznawcę. W związku brakiem ekspertyzy nie było, więc możliwości oceny charakteru wypowiedzi profesora jako informacji bądź parafrazy.

Sędziowie zauważyli także, iż skoro powód zarzucał kłamstwo a pozwany nie udowodnił poprał dowodami prawdziwości swojej wypowiedzi, w związku z powyższym naruszył dobra osobiste redaktora naczelnego „Gazet Wyborczej”.

„Pozwany zaznaczył wprawdzie że wypowiedź, którą autoryzował miała nieco inną formę, niż ta, która ukazała się w gazecie. Nie miał jednak zastrzeżeń do postaci tekstu, jaki opublikowała "Rzeczpospolita" (zgadzał się z treścią czy formą publikacji) i zaakceptował ją”- podkreślił sąd apelacyjny.

Sygn. Akt VI ACa 385/08

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ukradł auto w cenie kawalerki. Policja zatrzymała 22-letniego obywatela Ukrainy

Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością samochodową we współpracy z policjantami z wrocławskiej drogówki zatrzymali 22-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna poruszał się skradzionym tego samego dnia jeepem wrangler o wartości blisko 250 tys. zł, który został skradziony w Berlinie.

44-latek był poszukiwany 4 listami gończymi m.in. za przemyt narkotyków i przestępstwa akcyzowe. "Łowcy głów" po 6 latach schwytali mężczyznę

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) w Lublinie, współpracując z kryminalnymi z Komendy Miejskiej Policji (KMP) i I Komisariatu Policji (KP) w Lublinie, zatrzymali 44-letniego mężczyznę. Był on poszukiwany na podstawie czterech listów gończych i dwóch nakazów. 

Za 1,5 promila alkoholu we krwi utracisz auto? Bodnar: Decyzje będą należały do sądów

Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, podkreślił, że decyzje o ewentualnej konfiskacie aut nietrzeźwych kierowców będą w większym stopniu należeć do sądów. Szef MS przypomniał, że projekt nowelizacji, przewidujący zniesienie obligatoryjności orzekania, trafił do prac legislacyjnych rządu.

Matczyna emerytura 2024 – ile wynosi? Kto i jak może otrzymać? [ZUS wyjaśnia]

Obecnie blisko 60 tysięcy osób w Polsce otrzymuje co miesiąc „matczyną emeryturę” z ZUS-u Maksymalna kwota comiesięcznych wypłat z ZUS - wynosi od marca tego roku tyle, co gwarantowana minimalna emerytura, czyli 1780,96 zł brutto. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Polsce grożą kary finansowe. Ceny maksymalne energii elektrycznej niezgodne z prawem UE

Polsce grozi ryzyko wszczęcia przez Komisję Europejską postępowania i nałożenia kar finansowych. Wszystko to przez niezgodne z prawem Unii Europejskiej wprowadzenie cen maksymalnych sprzedaży energii elektrycznej.

Bon energetyczny 2024 - dla kogo, ile będzie wynosił? Kryteria dochodowe to 2500 zł albo 1700 zł na osobę

Bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Bon energetyczny ma być wypłacany już od lipca 2024 r.

Premier Tusk: babciowe można zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe. To pieniądze dla młodej mamy, która chce pójść do pracy - na opiekuna dla dziecka

Potocznie zwane "babciowe" to po prostu pieniądze dla młodej mamy, która chce wrócić do pracy, ale musi znaleźć opiekuna. Może je zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe - powiedział premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie, czy dziadkowie na to nie zasługują.

Majówka 2024 - ceny noclegów. Powinno być taniej niż w zeszłym roku. Jest kilka powodów. Ile trzeba (średnio) zapłacić za nocleg?

Koszt wyjazdu na majówkę w 2024 roku nie powinien już tak obciążyć portfela statystycznego Polaka jak w zeszłym roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20%. Dziś w większości kurortów wolnych pokoi jest więcej, a dzięki temu średnie stawki są odrobinę chociaż niższe niż przed rokiem.

REKLAMA

Emerytura to prawo a nie obowiązek. ZUS: można sporo zyskać przechodząc na emeryturę później: Ulga podatkowa i wyższa emerytura

Jak wiadomo nie każdy senior przechodzi od razu na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn). Wiele osób ma tego świadomość i - jeżeli tylko rodzaj pracy i zdrowie na to pozwalają - przechodzą na emeryturę później wiedząc, że dłuższa aktywność zawodowa i dłuższy okres płacenia składek przekładają się na wyższą emeryturę. ZUS wskazuje, że są też i dodatkowe korzyści z dłuższej pracy w postaci ulgi zwalniającej z podatku. 

Podatek od posiadania psa w 2024 roku - zostało mało czasu na zapłacenie tej daniny!

Podatek od posiadania psa trzeba zwykle opłacać do 30 kwietnia każdego roku. W przypadku gdy podatnik staje się właścicielem pupila w trakcie roku kalendarzowego, wtedy daninę należy uiścić najczęściej w ciągu 2 miesięcy od daty wejścia w posiadanie czworonoga. Warto mieć na uwadze, że nieuiszczenie podatku od psa może skutkować nałożeniem kary pieniężnej.

REKLAMA