REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koszty dowozu niepełnosprawnych dzieci do szkół 2018 - senacki projekt

Uczeń, niepełnosprawność, szkoła/ Fot. Fotolia
Uczeń, niepełnosprawność, szkoła/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W marcu 2018 r. do Senatu wpłynęła inicjatywa legislacyjna senatorów w sprawie nowelizacji Prawa oświatowego. Jeden z proponowanych przepisów zakłada, iż minister właściwy ds. oświaty i wychowania określi w rozporządzeniu kryteria ustalania kosztów refundacji dowozu niepełnosprawnych dzieci do szkół. Obecnie zasady, dotyczące zwrotu takich kosztów często określa wójt.

Inicjatywa legislacyjna Senatu w sprawie kryteriów zwrotu rodzicom kosztów dowozu dzieci z niepełnosprawnościami do szkół

Senat będzie pracował nad własnym projektem, który pozwoli określić kryteria kosztów dowozu do szkoły dzieci z niepełnosprawnościami przez rodziców - by zapewnić zwrot ich rzeczywistych wydatków przez gminy

REKLAMA

Rzecznik Praw Obywatelskich od dawna postuluje by refundować koszt nie tylko dowozu dziecka do szkoły i potem do domu, ale także powrotu samego rodzica ze szkoły oraz dojazdu po dziecko

Resort edukacji podtrzymuje, że kryteriów refundacji nie może regulować prawo oświatowe, skoro dotyczy to zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego

Zgodnie z przepisami oświatowymi, obowiązkiem gminy jest zwrot kosztów przejazdu ucznia z niepełnosprawnościami i jego opiekuna do szkoły na zasadach określonych w umowie między organem gminy a rodzicami - jeżeli to oni zapewniają dowożenie i opiekę.

Zobacz również: 4000 na niepełnosprawne dziecko - uprawnieni, wniosek

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Brak jednolitych zasad refundacji

REKLAMA

Dziś Prawo oświatowe nie przewiduje żadnych kryteriów, na których podstawie ma być ustalana kwota refundacji. Powoduje to, że jej zasady często jednostronnie określa wójt. Poszczególne gminy mogą zatem różnie ustalać stawkę zwrotu za kilometr przejazdu.

Ze skarg wpływających do RPO wynika, że stawki te często nie pokrywają rzeczywistych kosztów dowozu dziecka. Obywatele muszą występować do sądów, by bronić swych praw. Rzecznik przyłącza się do takich postępowań.

Przepisy nie precyzują, czy gmina ma zwracać pieniądze za dwa kursy dziennie czy cztery. Obywatele skarżą się do RPO na brak takiego jednoznacznego określenia. Wspomaga ich w tym Adam Bodnar, który podziela pogląd, że refundacja ma dotyczyć czterech przejazdów.

Orzecznictwo sądów

REKLAMA

Jeden z sądów administracyjnych uznał, że refundacji podlega tylko wspólna podróż dziecka z opiekunem z domu do szkoły i z powrotem. Z kolei Sąd Okręgowy w Krakowie prawomocnie uznał w lutym 2018 r., że gmina ma zwracać rodzicowi koszty czterech kursów a nie dwóch. Tak sąd rozstrzygnął pozew matki dziecka,

W procesie wspierał ją RPO. Wskazywał, że zgodnie z art. 24 Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami Polska jest zobowiązana do zapewnienia takim osobom prawa do edukacji bez dyskryminacji i na zasadzie równości. Zapewnienie dojazdu do szkół uczniów z niepełnosprawnościami jest realizacją tego prawa. Dla obowiązków gmin znaczenie mają przede wszystkim usprawiedliwione potrzeby uczniów z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, nie zaś interes ekonomiczny gminy - podkreślał Adam Bodnar.

W 2017 r. Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie sygnalizacyjne w sprawie ustalania zwrotu kosztów dowozu dzieci z niepełnosprawnościami i poparł potrzebę bardziej szczegółowego uregulowania tego przez ustawodawcę. Jak uznał TK, RPO - który przystąpił do skargi konstytucyjnej w sprawie - słusznie zauważył, że przepisy nie określają przesłanek bądź kryteriów refundacji. Trybunał podzielił pogląd Rzecznika,, że przyznanie ustawowego uprawnienia przy równoczesnym braku określenia zasad jego realizacji prowadzi do zróżnicowania warunków zwrotu kosztów w poszczególnych gminach.

Inicjatywa legislacyjna senatorów

W marcu 2018 r. do Senatu wpłynęła inicjatywa legislacyjna senatorów w sprawie nowelizacji Prawa oświatowego. Dodano by do niego przepis, że minister właściwy ds.  oświaty i wychowania określi w rozporządzeniu kryteria ustalania kosztów refundacji. Miałby być zapewniony zwrot kosztów „przejazdu wykonywanego w optymalny dla dziecka, ucznia i opiekuna sposób oraz uwzględniając w szczególności rodzaj niepełnosprawności, odległość miejsca zamieszkania od szkoły, miejsce pracy opiekuna i środek transportu”.

W uzasadnieniu projektu podkreślono, że przepisy nie przewidują kryteriów refundacji - w praktyce wójtowie ustalali w drodze zarządzenia wzorce umów określające jej wysokość. Koszty w poszczególnych gminach zwraca się w różnej wysokości, niekiedy dalekiej od rzeczywistych - wskazano.

Zaproponowany przepis pozwoli m.in. inaczej ustalać koszty w przypadku, gdy opiekun dowozi dziecko do placówki oświatowej leżącej na trasie jego przejazdu z domu do pracy, a inaczej w przypadku, gdy opiekun zmuszony jest w tym celu zmienić, wydłużyć trasę jego przejazdu, albo wyruszyć wcześniej w osobną podróż z domu do szkoły - stwierdza uzasadnienie.

Osobno będzie można traktować też przypadki, gdy opiekun, w celu dowozu dziecka, używa innego samochodu, który np. spala więcej paliwa. Można będzie także odpowiednio potraktować przypadki, gdy dziecko dowożone jest przez inną osobę niż opiekun prawny. Nie można też wykluczyć sytuacji, że zwrot kosztów będzie polegał na zwrocie kosztów, niezbędnej do przewozu dziecka niepełnosprawnego, zmiany wyposażenia pojazdu - głosi uzasadnienie.

Projektem zajmą się trzy senackie komisje: Ustawodawcza; Nauki, Edukacji i Sportu oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Mają czas na przygotowanie sprawozdania do 12 maja.

Polecamy serwis: Edukacja

Resort edukacji nie zmienia zdania

W piśmie do RPO z 9 kwietnia 2018 r. wiceminister edukacji narodowej Marzena Machałek podtrzymała wcześniejsze stanowisko resortu z grudnia 2017 r. Odnosząc się do braku kryteriów ustalania kwoty refundacji kosztów dowozu dziecka i opiekuna, minister Anna Zalewska pisała wtedy do Rzecznika, że kwestię należy uregulować na poziomie innych przepisów niż przepisy prawa oświatowego.

Dotyczą one bowiem zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego odpowiedzialnych za zapewnienie dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej bezpłatnego dowozu do szkół i ośrodków lub zwrotu kosztów dowozu, co znajduje bezpośrednie przełożenie na gospodarowanie finansami publicznymi w danej gminie. Minister Edukacji Narodowej nie może ingerować i rozstrzygać decyzji podejmowanych przez jednostki samorządu terytorialnego, tym bardziej związanych z wydatkowaniem środków finansowych przeznaczanych na zapewnienie przez gminę bezpłatnego dowozu lub zwrot kosztów dowozu rodzicom dziecka - podkreśliła Anna Zalewska.

Komentarz Anny Mikołajczyk z zespołu ds. równego traktowania w Biurze RPO:

Rzecznik Praw Obywatelskich z satysfakcją odnotowuje inicjatywę ustawodawczą Senatu w sprawie wprowadzenia kryteriów ustalenia zwrotu kosztów przejazdów. Ich brak czyni de facto uprawnienie rodziców niepełnym, bo pozostawia organom gminy możliwość narzucania jednostronnych warunków. Wprowadzenie jednolitych reguł refundacji ułatwi, a niekiedy wręcz realnie umożliwi, dostęp do edukacji dzieciom i uczniom z niepełnosprawnościami.

Zdaniem Rzecznika dla uznania, iż gmina skutecznie wypełnia ustawowy obowiązek organizowania transportu osób z niepełnosprawnością do placówek oświatowych, nie wystarczy zwrot kosztów jedynie za przejazdy rodzica z dzieckiem. Konieczne jest również pokrycie kosztów przejazdów samego opiekuna ze szkoły do domu, a następnie z domu do szkoły. Tylko to umożliwia  realną rekompensatę kosztów i pozwala uznać, że możliwość samodzielnego dowożenia dziecka niepełnosprawnego do szkoły jest realną alternatywą wobec dowozu zapewnianego przez gminę.

Polecamy serwis: Sprawy rodzinne

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Premier Tusk: babciowe można zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe. To pieniądze dla młodej mamy, która chce pójść do pracy - na opiekuna dla dziecka

Potocznie zwane "babciowe" to po prostu pieniądze dla młodej mamy, która chce wrócić do pracy, ale musi znaleźć opiekuna. Może je zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe - powiedział premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie, czy dziadkowie na to nie zasługują.

Majówka 2024 - ceny noclegów. Powinno być taniej niż w zeszłym roku. Jest kilka powodów. Ile trzeba (średnio) zapłacić za nocleg?

Koszt wyjazdu na majówkę w 2024 roku nie powinien już tak obciążyć portfela statystycznego Polaka jak w zeszłym roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20%. Dziś w większości kurortów wolnych pokoi jest więcej, a dzięki temu średnie stawki są odrobinę chociaż niższe niż przed rokiem.

Emerytura to prawo a nie obowiązek. ZUS: można sporo zyskać przechodząc na emeryturę później: Ulga podatkowa i wyższa emerytura

Jak wiadomo nie każdy senior przechodzi od razu na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn). Wiele osób ma tego świadomość i - jeżeli tylko rodzaj pracy i zdrowie na to pozwalają - przechodzą na emeryturę później wiedząc, że dłuższa aktywność zawodowa i dłuższy okres płacenia składek przekładają się na wyższą emeryturę. ZUS wskazuje, że są też i dodatkowe korzyści z dłuższej pracy w postaci ulgi zwalniającej z podatku. 

Podatek od posiadania psa w 2024 roku - zostało mało czasu na zapłacenie tej daniny!

Podatek od posiadania psa trzeba zwykle opłacać do 30 kwietnia każdego roku. W przypadku gdy podatnik staje się właścicielem pupila w trakcie roku kalendarzowego, wtedy daninę należy uiścić najczęściej w ciągu 2 miesięcy od daty wejścia w posiadanie czworonoga. Warto mieć na uwadze, że nieuiszczenie podatku od psa może skutkować nałożeniem kary pieniężnej.

REKLAMA

Matura 2024. Co trzeba umieć na maturę z polskiego? Wymagania egzaminacyjne

Matura coraz bliżej. Jakie są wymagania egzaminacyjne na egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym, a jakie na rozszerzonym? Jakie lektury trzeba znać? 

Dziemianowicz-Bąk: Świadczenie "babciowe" wejdzie w życie w IV kw. 2024 r.

Świadczenie "babciowe", czyli ustawa o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka "Aktywny rodzic" wejdzie w życie w IV kw. 2024 r., poinformowała dzisiaj minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Zasiłek przysługujący pracownikowi, który korzysta ze zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej

Jak obliczany jest zasiłek przysługujący pracownikowi, który korzystał ze zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej?

3261,53 zł lub 3267,53 zł netto najniższej krajowej od lipca 2024 roku

Najniższa krajowa od 1 lipca 2024 roku będzie wynosiła 4300 zł brutto. Ile to jest netto przy kosztach podstawowych i podwyższonych, czyli jakie wynagrodzenie otrzyma pracownik na tzw. rękę?

REKLAMA

500 plus dla osoby niepełnosprawnej. Co z kryterium dochodowym?

Czy planowane jest zlikwidowanie kryterium dochodowego warunkującego uzyskanie świadczenia uzupełniającego dla osób z niepełnosprawnościami?

Senat: 300 zł plus dla sołtysa po siedmiu latach i niezależnie od liczby kadencji. Świadczenie to podlega corocznej waloryzacji od dnia 1 marca

Przyjęta 18 kwietnia 2024 r. wraz z poprawkami przez Senat nowelizacja ustawy dotycząca świadczenia dla sołtysów zakłada, że sołtysi będą mogli uzyskać świadczenie po siedmiu, a nie po ośmiu latach pełnienia funkcji sołtysa, niezależnie od liczby kadencji.

REKLAMA