REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Epidemia koronawirusa: kary finansowe do 5 mln zł dla nieuczciwych przedsiębiorców

Zgodnie z przyjętą przez Sejm specustawą maksymalne ceny i marże może wprowadzić w drodze rozporządzenia minister zdrowia w porozumieniu z ministrem rozwoju oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi./Fot. Shutterstock
Zgodnie z przyjętą przez Sejm specustawą maksymalne ceny i marże może wprowadzić w drodze rozporządzenia minister zdrowia w porozumieniu z ministrem rozwoju oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nieuczciwym przedsiębiorcom zawyżającym ceny będą groziły wysokie kary finansowe nawet do 5 mln zł. Jak podkreśla Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na początku pandemii koronawirusa konsumenci borykali się z problemami dotyczącymi odwołanych lotów, wycieczek i imprez masowych, a obecnie są one związane głównie ze wzrostem cen.

Prezes UOKiK: Nieuczciwi przedsiębiorcy próbują w tym czasie drenować portfele konsumentów. Grozić im będzie kara nawet do 5 mln zł

REKLAMA

Możliwość wprowadzenia maksymalnych cen i marż na towary i usługi, które mają istotne znaczenie dla ochrony zdrowia oraz kosztów utrzymania gospodarstw domowych, a także kary finansowe nawet do 5 mln zł dla nieuczciwych przedsiębiorców zawyżających ceny – takie zapisy wprowadza przyjęta z piątku na sobotę przez Sejm tarcza antykryzysowa. Prezes UOKiK podkreśla, że w ostatnim czasie na rynku pojawiło się wiele niedozwolonych praktyk. Zdarzają się nieuczciwe firmy, które próbują wykorzystać czas pandemii, żeby dodatkowo zarobić. Nowe przepisy mają uchronić konsumentów przed wydrenowaniem portfeli.

REKLAMA

– Widzimy rażące wzrosty cen środków ochrony indywidualnej w sklepach stacjonarnych i internetowych, które są różnie uzasadniane. Różnie kształtują się też ceny artykułów spożywczych. O ile w poprzednim tygodniu ceny drobiu i innych gatunków mięs, niektórych warzyw i pieczywa diametralnie wzrosły w krótkim czasie, o tyle w ostatnim tygodniu zaczęły spadać. Jest to związane m.in. z faktem, że narastają problemy z eksportem, w tym do Chin. Coraz większa jest też świadomość przedsiębiorców, że te działania ukierunkowane na radykalne podnoszenie cen mogą skutkować sankcjami z naszej strony oraz zmianą preferencji nabywców – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Polecamy: Uprawnienia rodziców w pracy

Jak podkreśla, na początku pandemii koronawirusa konsumenci borykali się z problemami dotyczącymi odwołanych lotów, wycieczek i imprez masowych, a obecnie są one związane głównie ze wzrostem cen. UOKiK odbiera wiele skarg i pytań dotyczących produktów w zawyżonych cenach czy fałszywych ofert sprzedaży.

REKLAMA

– Gros ofert w internecie to oferty wprowadzające konsumenta w błąd, z diametralnie zmienionymi, wysokimi cenami, które godzą w zasady współżycia społecznego. Wynikają one z chęci zarobienia na czasie pandemii – mówi Tomasz Chróstny. – Spotykamy się z różnymi mechanizmami. Wracają praktyki, które przez długi czas były marginesem, jak np. zdejmowanie cen z towarów, zwłaszcza w mniejszych sklepach i na bazarach. Cena nie jest widoczna, a sprzedający może różnicować ofertę cenową w zależności od tego, jaki klient przychodzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Inspekcja Handlowa już w połowie marca powołały specjalne zespoły, które od dwóch tygodni monitorują wysokość cen w sklepach stacjonarnych i internetowych, wyłapując nadużycia. UOKiK na swojej stronie internetowej uruchomił też dodatkową zakładkę, gdzie konsumenci mogą znaleźć odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania w kilku kategoriach (m.in. hotele, transport, usługi, sprzedaż).

– Prowadzimy działania, które mają na celu usunięcie tych ofert, produktów czy usług, które wprowadzają konsumentów w błąd, mają zawyżone ceny i godzą w zasady współżycia społecznego. Nie godzimy się na to, żeby nieuczciwi przedsiębiorcy próbowali wykorzystać ten czas, by wydrenować portfele konsumentów. To jest czas solidarności i do tego nawołujemy – mówi prezes UOKiK.

Podkreśla też, że diametralne wzrosty cen, które miały miejsce w ostatnim czasie, są niczym nieuzasadnione, ponieważ na polskim rynku żywności nie brakuje, a bieżący kryzys dla wielu spekulantów stał się okazją do zarobku. W związku z tym urząd skierował do rządu wniosek o zawarcie w projekcie ustawy o tzw. tarczy antykryzysowej przepisów umożliwiających ustalanie maksymalnych cen oraz marż w sklepach i hurtowniach.

– Jesteśmy jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej i jednym z trzech największych eksporterów netto. Rocznie eksportujemy żywność za ok. 32 mld zł, a importujemy za ok. 21 mld zł. Żywności w Polsce nie brakuje – mówi Tomasz Chróstny. – Zaproponowaliśmy dodatkowy mechanizm regulujący ceny i wskazujący, które instytucje będą mogły kontrolować różne kategorie produktów i nakładać sankcje finansowe.

Tak zwaną tarczę antykryzysową, czyli ustawę wspierającą firmy i gospodarkę w zwalczaniu efektów koronawirusa, Sejm przyjął w nocy z piątku na sobotę. Nowymi przepisami teraz zajmie się Senat. Zakładają one wprowadzenie zaproponowanych przez UOKiK mechanizmów chroniących konsumentów przed nadmiernym wzrostem cen i nieuczciwymi praktykami.

– Zaproponowaliśmy wprowadzenie ustawowo cen i marż maksymalnych, wraz z przypisaniem instytucji za to odpowiedzialnych oraz mechanizmem sankcyjnym. Jeżeli nieuczciwi przedsiębiorcy nie zatrzymają swoich praktyk, będą dalej dążyli do tego, żeby wykorzystać ten czas do maksymalizowania zysków, wówczas będzie można wprowadzić ceny regulowane na niektóre kategorie produktowe – tylko tam, gdzie będzie to niezbędne – mówi prezes UOKiK.

Zgodnie z przyjętą przez Sejm specustawą maksymalne ceny i marże może wprowadzić w drodze rozporządzenia minister zdrowia w porozumieniu z ministrem rozwoju oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. Objęte nimi mogą zostać te towary i usługi, które mają istotne znaczenie dla ochrony zdrowia czy kosztów utrzymania gospodarstw domowych. Dla nieuczciwych przedsiębiorców nowe przepisy przewidują sankcje finansowe od 5 tys. zł do nawet 5 mln zł.

– Jeżeli będziemy mieli do czynienia z recydywą, wówczas prezes UOKiK będzie mógł nałożyć na takiego nieuczciwego przedsiębiorcę karę sięgającą do 10 proc. jego rocznego obrotu. Dlatego mamy nadzieję, że przedsiębiorcy będą postępowali odpowiedzialnie, uczciwie i nie będzie potrzeby stosowania tego typu mechanizmów – podkreśla Tomasz Chróstny.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ukradł auto w cenie kawalerki. Policja zatrzymała 22-letniego obywatela Ukrainy

Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością samochodową we współpracy z policjantami z wrocławskiej drogówki zatrzymali 22-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna poruszał się skradzionym tego samego dnia jeepem wrangler o wartości blisko 250 tys. zł, który został skradziony w Berlinie.

44-latek był poszukiwany 4 listami gończymi m.in. za przemyt narkotyków i przestępstwa akcyzowe. "Łowcy głów" po 6 latach schwytali mężczyznę

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) w Lublinie, współpracując z kryminalnymi z Komendy Miejskiej Policji (KMP) i I Komisariatu Policji (KP) w Lublinie, zatrzymali 44-letniego mężczyznę. Był on poszukiwany na podstawie czterech listów gończych i dwóch nakazów. 

Za 1,5 promila alkoholu we krwi utracisz auto? Bodnar: Decyzje będą należały do sądów

Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, podkreślił, że decyzje o ewentualnej konfiskacie aut nietrzeźwych kierowców będą w większym stopniu należeć do sądów. Szef MS przypomniał, że projekt nowelizacji, przewidujący zniesienie obligatoryjności orzekania, trafił do prac legislacyjnych rządu.

Matczyna emerytura 2024 – ile wynosi? Kto i jak może otrzymać? [ZUS wyjaśnia]

Obecnie blisko 60 tysięcy osób w Polsce otrzymuje co miesiąc „matczyną emeryturę” z ZUS-u Maksymalna kwota comiesięcznych wypłat z ZUS - wynosi od marca tego roku tyle, co gwarantowana minimalna emerytura, czyli 1780,96 zł brutto. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Polsce grożą kary finansowe. Ceny maksymalne energii elektrycznej niezgodne z prawem UE

Polsce grozi ryzyko wszczęcia przez Komisję Europejską postępowania i nałożenia kar finansowych. Wszystko to przez niezgodne z prawem Unii Europejskiej wprowadzenie cen maksymalnych sprzedaży energii elektrycznej.

Bon energetyczny 2024 - dla kogo, ile będzie wynosił? Kryteria dochodowe to 2500 zł albo 1700 zł na osobę

Bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Bon energetyczny ma być wypłacany już od lipca 2024 r.

Premier Tusk: babciowe można zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe. To pieniądze dla młodej mamy, która chce pójść do pracy - na opiekuna dla dziecka

Potocznie zwane "babciowe" to po prostu pieniądze dla młodej mamy, która chce wrócić do pracy, ale musi znaleźć opiekuna. Może je zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe - powiedział premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie, czy dziadkowie na to nie zasługują.

Majówka 2024 - ceny noclegów. Powinno być taniej niż w zeszłym roku. Jest kilka powodów. Ile trzeba (średnio) zapłacić za nocleg?

Koszt wyjazdu na majówkę w 2024 roku nie powinien już tak obciążyć portfela statystycznego Polaka jak w zeszłym roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20%. Dziś w większości kurortów wolnych pokoi jest więcej, a dzięki temu średnie stawki są odrobinę chociaż niższe niż przed rokiem.

REKLAMA

Emerytura to prawo a nie obowiązek. ZUS: można sporo zyskać przechodząc na emeryturę później: Ulga podatkowa i wyższa emerytura

Jak wiadomo nie każdy senior przechodzi od razu na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn). Wiele osób ma tego świadomość i - jeżeli tylko rodzaj pracy i zdrowie na to pozwalają - przechodzą na emeryturę później wiedząc, że dłuższa aktywność zawodowa i dłuższy okres płacenia składek przekładają się na wyższą emeryturę. ZUS wskazuje, że są też i dodatkowe korzyści z dłuższej pracy w postaci ulgi zwalniającej z podatku. 

Podatek od posiadania psa w 2024 roku - zostało mało czasu na zapłacenie tej daniny!

Podatek od posiadania psa trzeba zwykle opłacać do 30 kwietnia każdego roku. W przypadku gdy podatnik staje się właścicielem pupila w trakcie roku kalendarzowego, wtedy daninę należy uiścić najczęściej w ciągu 2 miesięcy od daty wejścia w posiadanie czworonoga. Warto mieć na uwadze, że nieuiszczenie podatku od psa może skutkować nałożeniem kary pieniężnej.

REKLAMA