Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.
- Kiedy w Polsce będzie 4-dniowy tydzień pracy?
- 4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.
- Weekendowy freelancer: 4-dniowy tydzień pracy otwiera nowy rynek zleceń B2B
- Rewolucja: 4-dniowy tydzień pracy – dlaczego firmy to robią?
- Weekendowi freelancerzy – nowa nisza na rynku pracy
Kiedy w Polsce będzie 4-dniowy tydzień pracy?
Zgodnie z informacjami przekazywanymi na bieżąco przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej 4 - dniowy tydzień pracy w Polsce będzie wprowadzony już w III i IV kwartale 2025 r. Nabór do pilotażowego programu organizowanego przez resort pracy, w zakresie skróconego czasu pracy, rusza 14 sierpnia 2025 r. i potrwa do 15 września 2025 r. Jak podkreśla MRPiPS pilotaż przewiduje testowanie różnych modeli skróconego czasu pracy. Ogłoszenie projektów rekomendowanych do realizacji nastąpi do 15 października 2025 r.
4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.
Projekt pilotażowy dzieli się na następujące etapy:
- 1) Etap I: przygotowanie do wprowadzenia skróconego czasu pracy – trwa od podpisania umowy i kończy się 31 grudnia 2025 r.;
- 2) Etap II: testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.;
- 3) Etap III: podsumowanie realizacji projektu pilotażowego – kończy się najpóźniej 15 maja 2027 r.
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłasza nabór na projekty pilotażowe pod nazwą „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”
Celem naboru jest wypracowanie i przetestowanie modeli skróconego czasu pracy oraz ocena ich wpływu na: zatrudnienie, produktywność, zdrowie pracowników, organizację pracy, a także możliwość godzenia życia zawodowego z prywatnym pracowników u pracodawców biorących udział w projekcie pilotażowym. W wyniku pilotażu zostaną opracowane dobre praktyki wdrażania skróconego czasu pracy oraz działania na rzecz jego upowszechniania. Mogą one stanowić również podstawę do rozważenia wprowadzenia odpowiednich rozwiązań do porządku prawnego. W ramach naboru testowane będą modele skrócenia czasu pracy przy jednoczesnym zachowaniu wynagrodzenia pracowników na poziomie nie niższym niż w chwili przystąpienia do realizacji projektu pilotażowego oraz przy utrzymaniu zatrudnienia. Realizowane projekty pilotażowe zidentyfikują najbardziej efektywne rozwiązania w różnych sektorach i strukturach organizacyjnych. Jednocześnie pozwolą na wskazanie potencjalnych korzyści i wyzwań związanych z wdrażaniem skróconego czasu pracy — zarówno z perspektywy pracowników, jak i pracodawców.
4-dniowy tydzień pracy pilotaż
4-dniowy tydzień pracy pilotaż
shutterstock
Weekendowy freelancer: 4-dniowy tydzień pracy otwiera nowy rynek zleceń B2B
Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi. Ale ten trend ma drugie oblicze, o którym rzadko się mówi. Kiedy etatowcy w piątek odpoczywają, projekty muszą toczyć się dalej. To właśnie dlatego rośnie zapotrzebowanie na elastyczne wsparcie, przede wszystkim na freelancerów gotowych pracować w weekend. Zgodnie z badaniem Freelancehunt już w 2024 roku ponad 47% budżetów projektów IT pochodziło od firm, które szukały krótkoterminowej współpracy B2B.
„Firmy sięgają po freelancerów z kilku powodów. Chodzi o dostępność specjalistów, krótki czas uruchomienia współpracy i rozliczenie pracy za efekty.” – Oleg Topchiy, założyciel Freelancehunt. Jeśli więc będzie wdrożony 4- dniowy tydzień pracy - to właśnie osoby na umowach cywilnoprawnych będą pracowały w piątki, soboty i niedziele.
Rewolucja: 4-dniowy tydzień pracy – dlaczego firmy to robią?
Idea 4-dniowego tygodnia pracy, choć na pierwszy rzut oka wydaje się radykalna, zyskuje coraz większe uznanie wśród pracodawców na całym świecie. Badania “4 Day Week Global – European Pilot Results 2024”, konsekwentnie wskazują na szereg korzyści, które wykraczają poza zwiększone zadowolenie pracowników. 92% firm biorących udział w międzynarodowych pilotażach 4 Day Week Global zadeklarowało kontynuację skróconego tygodnia, a absencje chorobowe spadły średnio o 39%.
Chociaż zgodnie z badaniem „Four-Day Workweek 2025” aż 90% specjalistów i menedżerów w Polsce popiera wprowadzenie krótszego tygodnia pracy, model 4-dniowego tygodnia nie jest pozbawiony wyzwań. Firmy muszą zmierzyć się z koniecznością redefinicji procesów, optymalizacji harmonogramów i efektywnego zarządzania obciążeniem pracą. Właśnie w tym miejscu pojawia się kluczowa rola elastycznych rozwiązań kadrowych.
„Każda firma, która skraca etat do 4 dni, staje przed wyzwaniem utrzymania ciągłości operacyjnej i terminowej realizacji projektów. Wiele z tych zadań, zwłaszcza tych o charakterze projektowym, wymagających specjalistycznych umiejętności lub pilnej realizacji, jest naturalnie przenoszonych na dni wolne od pracy etatowej.” – Valentyn Ziuzin, prezes Freelancehunt
Ten trend jest szczególnie widoczny w branżach, które już wcześniej charakteryzowały się wysoką elastycznością i zapotrzebowaniem na specjalistyczne umiejętności, takich jak IT, marketing, doradztwo czy finanse. Firmy z tych sektorów, dążąc do maksymalizacji efektywności i minimalizacji kosztów, chętniej sięgają po model B2B z freelancerami. Jednak nie każdy freelancer prowadzi własną działalność gospodarczą, dlatego przedsiębiorstwa oraz freelancerzy poszukują dodatkowych rozwiązań, takich jak usługa Faktura bez firmy.
Weekendowi freelancerzy – nowa nisza na rynku pracy
Skrócenie tygodnia pracy w firmach, choć z pozoru dotyczy tylko pracowników etatowych, ma bezpośredni wpływ na rynek freelancingu, tworząc nową, dynamicznie rozwijającą się niszę. Zamiast obciążać zespoły kosztownymi nadgodzinami, które mogą prowadzić do spadku morale i wypalenia, przedsiębiorstwa coraz częściej decydują się na współpracę projektową z freelancerami, by elastycznie reagować na zapotrzebowanie i optymalizować koszty.
Płacenie nadgodzin wiąże się z dodatkowymi kosztami, które często sięgają 50%, a nawet 100% stawki podstawowej oraz z ograniczeniami prawnymi dotyczącymi maksymalnej liczby godzin pracy. Zatrudnienie freelancera na zasadzie B2B daje firmom większą kontrolę nad budżetem i elastyczność w zarządzaniu zasobami, umożliwiając realizację projektów w terminie bez obciążania nadgodzinami pracowników etatowych.
Podsumowując pozostaje czekać do końca 2026 r. aby zobaczyć jakie w praktyce są efekty wdrożenia programu 4-dniowego tygodnia pracy. Kto zyska a kto straci i czy program będzie hitem czy mitem - o tym przekonamy się za jakiś czas.
Źródło: Informacja prasowa Freelancehunt