REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kary za przekręcanie liczników w 2020 r.

Piotr Szymaniak
Piotr Szymaniak
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Samo stwierdzenie faktu cofnięcia nie oznacza automatycznie winy posiadacza pojazdu./Fot. Fotolia
Samo stwierdzenie faktu cofnięcia nie oznacza automatycznie winy posiadacza pojazdu./Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od 1 stycznia 2020 r. policja może sprawdzać również stan licznika pojazdu. Zmiana wskazań drogomierza, potocznie nazywana przekręceniem licznika stanowi przestępstwo. Jaka kara za nie grozi?

Policja sprawdzi stan licznika. Co grozi za jego przekręcanie?

Od 1 stycznia podczas kontroli drogowej policja może – a nawet powinna – sprawdzać również stan licznika pojazdu. Są już pierwsze efekty nowych przepisów w postaci ujawnienia aut z cofniętym drogomierzem.

REKLAMA

I tak tuż po wejściu w życie nowych regulacji (Dz.U. z 2019 r. poz. 870) policjanci z Krapkowic na Opolszczyźnie zatrzymali do kontroli skodę, której liczbę przejechanych kilometrów zmniejszono prawie o połowę. Stan licznika wynosił 156 tys. km, a podczas ostatniego odczytu w stacji kontroli pojazdów – 342 tys. km. Z kolei policjanci ze Zduńskiej Woli w województwie łódzkim stwierdzili, że w zatrzymanym do kontroli BMW licznik cofnięty był o… 235 tys. km. Zatrzymany 7 stycznia przez radomskich policjantów volkswagen miał na liczniku 210 tys. km, podczas gdy jeszcze 12 listopada ub.r. miał przejechane 360 tys. km.

Polecamy: Serwis Inforlex Przeciwdziałanie praniu pieniędzy – procedury

To tylko najbardziej spektakularne przykłady, bo wiele innych kontroli również wykazało manipulację wskazaniami drogomierza, lecz na mniejszą skalę. Jednak od stwierdzenia tego faktu do ukarania sprawców jeszcze droga daleka.

REKLAMA

Zgodnie z art. 306a kodeksu karnego zmiana wskazań drogomierza stanowi przestępstwo, za które grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Nie można więc ukarać kierowcy mandatem. Poza tym odpowiedzialności karnej z tego paragrafu podlega zarówno osoba, która fizycznie cofa licznik, jak i ta, która zleca wykonanie takiej zabronionej usługi. Samo stwierdzenie faktu cofnięcia nie oznacza automatycznie winy posiadacza pojazdu. Trzeba jeszcze wykazać, że albo sam tego dokonał, albo poprosił o pomoc np. mechanika.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– W takich sytuacjach mamy podejrzenie popełnienia przestępstwa i policjanci drogówki przekazują sprawę do wydziału dochodzeniowo-śledczego, którzy ustalą okoliczności. Jeśli będzie z nich wynikać, że to właściciel pojazdu zlecił manipulację drogomierza, wówczas usłyszy zarzuty – mówi Radosław Kobryś z biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.

Oczywiście osoba, która przyzna się do winy i będzie żałowała swojego postępowania, może dobrowolnie poddać się karze i dzięki temu zostać potraktowana łagodniej, łącznie z zastosowaniem instytucji warunkowego umorzenia postępowania.

REKLAMA

Warto też dodać, że art. 306a par. 3 k.k. przewiduje łagodniejszą sankcję – karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch – w przypadku mniejszej wagi. Co prawda w momencie uchwalania przepisów nawet ich autorzy nie potrafili za bardzo wskazać sytuacji, w których cofnięcie stanu licznika mogłoby być uznane za przestępstwo mniejszej wagi, jednak po wyposażeniu policji w nowe kompetencje przepis nabrał sensu.

– Przy ujawnieniu przez policję ingerencji we wskazania drogomierza mamy do czynienia z normalnym użytkowaniem pojazdu, a nie próbą oszustwa przy jego sprzedaży. To raczej przygotowanie do popełnienia oszustwa. Poza porządkiem publicznym i dobrem wymiaru sprawiedliwości nie ma tutaj pokrzywdzonego. Dlatego takie czyny ujawnione podczas kontroli policyjnej traktowałbym co do zasady jako przypadki mniejszej wagi – mówi dr Mikołaj Małecki, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

A co z osobami, które nie potrafią wyjaśnić, jak w okresie posiadania przez nich pojazdu doszło do cofnięcia licznika?

– Oczywiście nie ma możliwości automatycznego przypisania odpowiedzialności osobie, która w momencie kontroli użytkuje pojazd. Może to być żona czy dziecko właściciela lub posiadacza pojazdu albo kierowca prowadzący samochód służbowy. Sprawstwo musi być indywidualnie przypisane bez żadnej wątpliwości osobie, która zmieniła przebieg drogomierza albo zleciła tę czynność – zastrzega dr Małecki. – Z drugiej strony właściciel pojazdu jest zobowiązany dbać o to, by bez jego wiedzy nie doszło do ingerencji we wskazania drogomierza, czyli do złamania prawa – dodaje prawnik.

Innymi słowy, jeśli do cofnięcia stanu licznika doszło w okresie posiadania pojazdu przez daną osobę, istnieje domniemanie, że to on jest sprawcą czynu opisanego w art. 306a k.k. Ale to nie zawsze musi być prawda. – Wyobraźmy sobie, że ktoś oddaje samochód do komisu, ale np. przez pół roku auto nie znajduje nabywcy i wraca do właściciela. Tymczasem w tym okresie właściciel komisu mógł zaniżyć przebieg pojazdu, nawet nie informując właściciela. Dlatego w pewnych wyjątkowych sytuacjach przypisanie sprawstwa posiadaczowi pojazdu może nie być możliwe – przyznaje dr Małecki.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Prawo karne

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Projekt ustawy wiatrakowej wraca do Sejmu. "Mamy konsensus w sprawie odległości 500 m od farm wiatrowych do zabudowań. Nie przewidujemy wpisania norm hałasu"

Projektu ustawy wiatrakowej już wkrótce ma powrócić do Sejmu. "Termin do końca czerwca jest aktualny. Projekt zyskał już akceptację kierownictwa ministerstwa, niebawem trafi do konsultacji międzyresortowych - powiedział w wywiadzie dla dzisiejszego wydania "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka.

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich 2024. W tym roku święto odbywa się pod hasłem "Czytaj po swojemu”

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, obchodzony 23 kwietnia, ustanowiony został przez UNESCO. W tym dniu w bibliotekach i księgarniach odbywają się spotkania z autorami, seanse głośnego czytania, wystawy i odczyty. W 2024 roku święto odbywa się pod hasłem "Czytaj po swojemu”.

Umowa ubezpieczenia na życie będzie mniej ryzykowna. Zmieni się stopień ochrony ubezpieczonych

Umowa ubezpieczenia na życie. Podniesienie stopnia ochrony ubezpieczonych na życie zakłada projekt rozporządzenia Ministra Finansów ws. szczególnych zasad związanych z lokowaniem przez zakład ubezpieczeń aktywów z umów ubezpieczenia na życie, w których ryzyko lokaty ponosi ubezpieczający.

Zatwierdzanie taryf za wodę i ścieki - zmiany 2024. Te kompetencje wrócą do gmin. Ale w pewnych granicach [założenia projektu nowelizacji]

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowelizacją ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz Prawa wodnego. Celem tej nowelizacji jest zmiana zasad zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Wyłączna kompetencja zatwierdzania tych taryf wróci z powrotem do rad gmin. Tak jak to było do grudnia 2017 roku. PGW Wody Polskie będzie mogło wtrącić się w gminną procedurę zatwierdzania taryf jeżeli będą one ustalane na poziomie znacznie wyższym od średniego w danym regionie wodnym. Nowelizacja ma zostać przyjęta przez Radę Ministrów w III kwartale 2024 r. Nie jest zatem wykluczone wejście w życie tych zmian jeszcze w bieżącym roku.

REKLAMA

GIF wycofał niebezpieczny lek przeciwbólowy. Przekroczenie wartości określonej w dokumentacji rejestracyjnej

GIF poinformował o wstrzymaniu obrotu na terenie całej Polski produktu leczniczego Ibuprofen Dr. Max, 400 mg, kapsułki miękkie.

Zielony Ład – rozpoczną się prace nad jego korektą. Polska powinna wykorzystać swoją prezydencję w UE

Polska powinna wykorzystać swoją prezydencję w UE do przeprowadzenia reform w unijnej polityce rolnej. Rolnicy zapowiadają wznowienie protestów 10 maja. Trzeba zbilansować kwestię bezpieczeństwa żywnościowego, mówi Ardanowski.

Aplikacja kontrolowana przez FBI pomogła rozpracować grupę narkotykową. Zapadł prawomocny wyrok

Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał, że dane z aplikacji Anom, kontrolowanej przez FBI, mogły być wykorzystane przez polski wymiar sprawiedliwości jako dowód w postępowaniu przeciwko grupie handlującej narkotykami. Sąd utrzymał kary do 9 lat więzienia dla ośmiu osób, a jedną osobę uniewinnił.

Jesteśmy gotowi na rozlokowanie broni nuklearnej, powiedział Andrzej Duda. Sikorski: to bardzo poważna decyzja wymagająca dyskusji

Zdaniem Prezydenta, jesteśmy gotowi na rozlokowanie na naszym terytorium broni nuklearnej, jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników. Szef MSZ Radosław Sikorski komentuje, że taką decyzję musi przedyskutować Rada Ministrów.

REKLAMA

Wybory były świętem demokracji. Trójmiasto stało się kobietą. Polacy nie zawsze wybierają zgodnie z tradycją miejsca. Komunikat KPRM

Za nami wybory samorządowe, które wyłoniły władze lokalne w całej Polsce. Czasami się kłócimy, czasami się spieramy, ale to Polki i Polacy wybierają i niekoniecznie zgodnie z tradycją danego miejsca. PiS w wielu miejscach po prostu zniknął. W nadchodzącej kadencji Trójmiasto będzie zarządzane przez kobiety - powiedział Premier.

500 zł za MWh - maksymalna cena prądu powinna dotyczyć też przedsiębiorców, twierdzi PiS. Likwidacja miejsc pracy z powodu wzrostu cen energii.

Bezrobocie w marcu, w stosunku do marca poprzedniego roku, wzrosło o 0,2 proc. Jedną z przyczyn likwidacji tych miejsc pracy i wycofywania się z Polski wielkich firm jest przewidywany wzrost cen energii. Będziemy wnosić, żeby stawka w postaci maksymalnej ceny prądu 500 zł za MWh dotyczyła również mikro, małych i średnich przedsiębiorców - podkreślili w poniedziałek posłowie PiS.

REKLAMA