Skorzystanie z możliwości wyboru prawa opcjonalnego zależałoby wyłącznie od woli umawiających się stron zawierających umowę, czyli od konsumenta i przedsiębiorcy.
Zobacz: Instrument opcjonalny w zakresie europejskiego prawa umów
reklama
reklama
Jak realizowany byłby Instrument Opcjonalny?
W praktyce mogłoby to wyglądać tak, że na stronie internetowej przedsiębiorcy prowadzącego sprzedaż przez Internet umieszczony byłby „blue button”- „niebieski guzik”, którego naciśnięcie byłoby jednoznaczne z wyborem Instrumentu Opcjonalnego jako systemu prawa, na podstawie którego zawierana byłaby dana umowa. Poprzez taki wybór, przedsiębiorca nie musiałby się już obawiać nieznanych mu przepisów prawa wewnętrznego państwa członkowskiego, w którym mieszka konsument, a konsument uzyskiwałby dostęp do towarów oferowanych na terenie całej UE.
Projekt dotyczy na razie tylko transakcji zawieranych przez Internet.
Ministerstwo Sprawiedliwości w wdrażaniu tego projektu, chce skorzystać z okazji polskiej Prezydencji w Radzie UE, jednak prezydencja ta będzie trwała tylko sześć miesięcy. Jest to za mało czasu na zrealizowanie tej inicjatywy w całości. Ministerstwo zaznacza, że nie ma większych szans na wprowadzenie instrumentu do końca trwania polskiej Prezydencji, gdyż 6 miesięcy to nie jest wystarczający okres czasu, jednak liczy na to, że do tego czasu uzyskana zostanie zgoda wszystkich państw i projekt osiągnie stan gotowości do wprowadzenia instrumentu.
Polska propozycja jako złoty środek
Rozwiązanie to, umiejscawia się w połowie drogi do kontrowersyjnej próby unifikacji prawa cywilnego, a co za tym idzie powinno być zadowalające dla większości państw. W trakcie konsultacji z państwami członkowskimi okazuje się, że coraz więcej państw przekonuje się do takiego rozwiązania. Polska ze swoją inicjatywą stoi niejako na stanowisku mediatora pomiędzy Komisją a państwami, które boją się ingerencji w system prawa cywilnego.
Skutkiem wprowadzenia postulowanego przez Polską rozwiązania mogłoby być wzmocnienie impulsu wzrostu gospodarczego we wszystkich państwach członkowskich.