Obecnie obowiązujący przepis w Kodeksie karnym stanowi, że do gwałtu dochodzi, gdy ktoś doprowadza do obcowania płciowego "przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem". O zmianę tego zapisu apeluje m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich odwołując się do aktów prawa międzynarodowego, w tym do Konwencji przeciw przemocy wobec kobiet, proponując, by definicja gwałtu była oparta na braku zgody na współżycie, a nie na konieczności stawiania widocznego oporu.
Wypadek w ruchu drogowym to bardzo trudne doświadczenie zarówno dla osoby, która w jego wyniku ucierpiała, jak i dla jej najbliższych. Oprócz traumy i niejednokrotnie długotrwałej rekonwalescencji związanej z uszczerbkiem na zdrowiu, ofiary muszą mierzyć się z załatwieniem wielu formalności. Często, skupiając się na roszczeniach dochodzonych od sprawcy wypadku i ubezpieczyciela w postępowaniu cywilnym, nie zdają sobie sprawy z możliwości dochodzenia swoich praw również w ramach prowadzonego postępowania karnego. Jaką więc rolę w postępowaniu karnym w sprawie wypadku może pełnić osoba pokrzywdzona?
Jedną z przesłanek zastosowania aresztu tymczasowego (ujętą przez ustawodawcę wprost jako “wyjątkowa”) jest sytuacja, w której zachodzi obawa, że oskarżony, któremu zarzucono popełnienie umyślnej zbrodni lub występku, popełni przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub bezpieczeństwu powszechnemu, zwłaszcza, gdy popełnieniem takiego przestępstwa groził.