REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.
Przez pierwsze trzy miesiące 2024 r. polska policja zatrzymała 19 204 pijanych kierujących. To o 7 procent mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Średnio każdego dnia na drogi wyjeżdżało aż 213 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Jednak ach w tym czasie wzrosła liczba wypadków na drogach.
Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.
Pasy są azylem dla pieszych przechodzących przez jezdnię? Tak, ale nie tylko one. Polskie przepisy drogowe przewidują bowiem przypadki, w których pieszy będzie miał pierwszeństwo także podczas przechodzenia przez jezdnię poza pasami. Oto i one.
REKLAMA
Pieszy może dostać mandat za używanie telefonu podczas przechodzenia przez przejście. W tym punkcie rodzi się jednak kilka pytań. Ile wynosi kara? Kiedy konkretnie można dostać mandat? I czy dotyczy to tylko przejść dla pieszych? Odpowiedzmy.
Kierowcy powinni mieć świadomość zmian przepisów ich dotyczących, które wchodzą w życie w 2024 roku. Chodzi m.in. o bardziej rygorystyczne zasady rejestracji samochodu czy zaostrzenie kar dla nietrzeźwych kierowców.
Pieszy to osoba, która znajduje się na drodze (poza pojazdem) oraz nie wykonuje prac lub czynności określonych w innych przepisach.
Obowiązki pieszego na przejściu? Nie, to nie jest żaden oksymoron. To stwierdzenie ukute na podstawie aktualnych przepisów. Prawo o ruchu drogowym daje bowiem pieszym spore uprawnienia. To prawda. Uzupełnia je jednak długą listą obowiązków.
REKLAMA
Zima – kojarzy się z białym szaleństwem na stoku i bywa, że jej piękno zapiera nam dech w piersiach. Ale stanowi również wyzwanie dla kierowców. Nie chodzi jednak tylko o utrudnione warunki jazdy, za które odpowiadają np. zalegający śnieg lub oblodzone drogi. Zimą kierujący pojazdami narażeni są na „dodatkowe” kary i mandaty.
REKLAMA