"Poza siedmioma założycielami Izby, członkostwo zadeklarowało już ok. 20 firm" - dodał. Dubicki wziął udział w forum inwestycyjnym, które odbywało się w poniedziałek w Szanghaju w ramach kilkudniowej oficjalnej wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Chinach. Celem wizyty jest m.in. zachęcanie Chińczyków do inwestowania w Polsce.
Założyciel PCC podkreślił, że dzięki takim wydarzeniom jak szanghajskie forum ogromnie wzrosło zainteresowanie zrzeszeniem. Po zakończeniu forum zgłosiło się do niego już kilkadziesiąt kolejnych firm i organizacji.
Jak wyjaśnił Dubicki, Polska Izba Handlowa w Szanghaju powstała jako "odnowienie izby, która istniała tutaj przed wojną przy polskim konsulacie do 1941 roku".
PCC chce przygotowywać "comiesięczne prelekcje i dyskusje panelowe"; ma być też platformą do wymiany know how i pomagać działającym na chińskim rynku firmom z Polski w - jak to określił - "znalezieniu skutecznych sposobów prowadzenia działalności w stanowiącej dla Europejczyków duże wyzwanie rzeczywistości biznesowej w Chinach".
Przedstawiciel PCC podkreślił, że od wielu lat w Szanghaju są ludzie, którzy prowadzą swój własny biznes. "Mieszka tu ok. 500 Polaków, natomiast firm, do których udało nam się dotrzeć, jest ok. 50. Są to zarówno jednoosobowe przedstawicielstwa polskich firm handlowych, jak i naprawdę duże, takie jak Chipolbrok czy KGHM Polska Miedź" - zauważył.
Według Dubickiego, polskie zaangażowanie na tutejszym rynku powinno pojawić się ok. 10 lat temu.
"W Szanghaju działają już inne izby handlowe jak australijska, amerykańska, kanadyjska, niemiecka, szwedzka. My jesteśmy pierwszą z regionu Europy Środkowej, stąd mamy nadzieję stanowić wspólną platformę dla wszystkich firm z regionu Europy Środkowo-Wschodniej" - powiedział.
Jak wyjaśnił, "PCC jest instytucją non profit, nie robimy tego dla własnych zysków".
"W ramach tej instytucji staramy się łączyć kilka celów - czysto biznesowy, ale też społeczny, czyli odnowienie wcześniej istniejącej tradycji Związku Polaków, który organizował Polonię szanghajską, prowadził polską szkołę, jak również nadanie nowej formy wydawanej w latach 1936-1949 w Szanghaju polskiej gazecie Echo Szanghajskie" - dodał.