Spośród 11 największych polskich miast, najlepszą frekwencją w wyborach do Sejmu może się pochwalić Warszawa – 84,92 proc., na drugim miejscu uplasował się Poznań – 82,92 proc., a na trzecim Kraków – 81,95 proc. Na ostatnim miejscu w tym zestawieniu jest Lublin, gdzie udział w głosowaniu wzięło 75,79 proc. uprawnionych. Takie dane podała Państwowa Komisja Wyborcza.
Na stronie PKW opublikowane dane o frekwencji w wyborach do Sejmu w 11 największych polskich miastach, czyli tych zamieszkanych przez ponad 250 tys. mieszkańców. Średnia frekwencja w tych miastach wyniosła 81,36 proc. Frekwencja w wyborach do Sejmu w skali całego kraju to 74,38 proc.
Frekwencja w Warszawie
Najwyższą frekwencją może pochwalić się Warszawa, wyniosła ona 84,92 proc. W stolicy uprawnionych do głosowania było 1 357 214 osób, a liczba ważnych kart wyjętych z urn wyborczych wyniosła 1 152 583.
W podziale na dzielnice, najwięcej osób zagłosowało w Wilanowie – 90,88 proc., a najmniej na Pradze Północ – 78,69 proc.
Frekwencja w Poznaniu
Drugą najwyższą frekwencję wśród miast zanotowano w Poznaniu – 82,92 proc. W stolicy Wielkopolski uprawnionych do głosowania było 408 994 osoby, a ważnych kart było 339 152.
Frekwencja w Krakowie
Na trzecim miejscu pod względem frekwencji znalazł Kraków z wynikiem 81,95 proc. Uprawnionych do głosowania było 613 943 mieszkańców Krakowa, a kart ważnych było 503 101.
Frekwencja w innych miastach
Na kolejnych miejscach z najwyższą frekwencją znalazły się:
- Gdańsk – 81,50 proc.,
- Wrocław – 81,16 proc.,
- Łódź – 79,28 proc.,
- Katowice – 78,73 proc.,
- Szczecin – 77,88 proc.
Na trzech ostatnich miejscach pod względem najwyższej frekwencji uplasowały się:
- Białystok – 77,64 proc.,
- Bydgoszcz – 77,54 proc.,
- Lublin – 75,79 proc.
(PAP)