Co czwarte gospodarstwo domowe w Polsce nie wyjeżdża na wakacje z powodów finansowych. Jak to wygląda w innych krajach w Europie?
Co czwarty Polak nie wyjeżdża na wakacje z powodów finansowych
Co roku media zalewają doniesienia o wysokich cenach w wakacyjnych kurortach i tzw. „paragonach grozy”. Równolegle pojawiają się badania dotyczące urlopowych planów Polaków. Choć narzekamy na drożyznę, na tle Europy nie wypadamy najgorzej.
W zestawieniu 28 krajów uwzględnionych przez Eurostat Polska zajmuje 14. miejsce. W 2024 roku 25,5% gospodarstw domowych nie mogło pozwolić sobie na tygodniowy wypoczynek. Podobne wyniki osiągnęły Malta (28,8%), Łotwa (29,3%), Estonia (24,2%) i Irlandia (23%).
Niezdolność do opłacenia wakacji
Źródło zewnętrzne
Najgorzej sytuacja wygląda w Rumunii – aż 58,6% mieszkańców nie wyjeżdża na wakacje. Kolejne miejsca zajęły Grecja (46%) i Bułgaria (41,4%). Na drugim biegunie są państwa, w których ten odsetek jest znacznie niższy. W Luksemburgu to zaledwie 8,9%, a w Norwegii – 9,3%.
Jeśli na wakacje, to dokąd?
Porównując rok 2023 do 2024, widać poprawę. W Polsce liczba gospodarstw, które nie mogą sobie pozwolić na urlop, spadła o 2,1 punktu procentowego. Jeszcze większą poprawę widać w Chorwacji (-4,7 pp.) i na Węgrzech (-4 pp.). Tylko w pięciu krajach odsetek ten wzrósł: w Szwecji (+0,4 pp.), Estonii (+1,2 pp.), Norwegii (+1,4 pp.), Finlandii (+1,6 pp.) i Grecji (+2,9 pp.).
Z badania Rankomat.pl, przeprowadzonego w kwietniu 2025 roku wynika, że tylko 20% Polaków nie planowała wakacji w tym roku i jest spadek o 13 pp. w porównaniu do badania z 2024 roku. Widać więc, że Polacy faktycznie chętniej wyjeżdżają na wakacje, choć jak deklaruje ponad połowa z nich, częściej spędzają je w kraju.
Gdzie na wakacje
Źródło zewnętrzne
– Wakacje wcale nie muszą być drogie. Wszystko zależy od kierunku, standardu miejsca, atrakcji i wyżywienia, a także od terminu rezerwacji. Dobre okazje można znaleźć zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jest jednak coś, na czym nie warto oszczędzać – to polisa. Jej brak może oznaczać rachunek na kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych, podczas gdy dzienny koszt ubezpieczenia turystycznego, to często mniej niż cena kawy – komentuje Patrycja Pałka, ekspertka Rankomat.pl.