Zorganizowanie niewielkiego biura w mieszkaniu lub domu nie jest już niczym dziwnym, lecz staje się naturalną potrzebą. Właściwie to można mówić o modzie, gdyż nawet osoby, które stosunkowo niewiele pracują w domu, również chcą mieć dobrze wyposażony kącik do pracy.
Biuro dla biura czy biuro-firma
W przypadku biura w domu sprawdza się prosta zasada: wszystko zależy od potrzeb. Dlatego właśnie rodzaj wykonywanej przez nas pracy będzie miał bezpośredni wpływ na wyposażenie naszego kącika lub - jeżeli możemy sobie na to pozwolić - pokoju do pracy.
Wiele zależy również od tego czy nasze biuro będzie związane z pracą na odległość i oprócz nas i naszej rodziny nikt więcej nie będzie w nim przebywał, czy będzie to biuro-firma i będą nas w nim odwiedzać klienci.
W tym drugim przypadku ważna będzie lokalizacja takiego miejsca w stosunku do całego domu lub mieszkania. Jeżeli więc mieszkamy w domu, to dobrze, żeby do takiego biura prowadziło osobne wejście, najlepiej też będzie, jeśli samo biuro będzie usytuowane możliwie najbliżej wejścia do posesji, tak, żeby klienci nie musieli obchodzić domu lub przechodzić przez ogród.
Jeżeli natomiast biuro będzie wyłącznie miejscem naszej pracy i nie będziemy nikogo w nim przyjmować, to jego lokalizacja w domu lub mieszkaniu nie ma znaczenia.
Nie w gościnnym i nie w sypialni
Gdy już zabierzemy się za organizację biura w domu, nie bez znaczenia będą nasze warunki lokalowe. W małym mieszkanku urządzimy sobie zaledwie niewielki kącik, najlepiej - jak sama nazwa wskazuje - w rogu pokoju. W dużym mieszkaniu lub domu może to być już osobny aneks, pokój lub jego część.
Jeżeli rodzaj naszej działalności wymaga skupienia, a będziemy musieli pracować również wtedy, gdy pozostali domownicy będą w domu, warto aby nasze biuro dawało możliwość zamknięcia za sobą drzwi i odcięcia się na jakiś czas od spraw domowych. Z pewnością nie może to być więc kącik do pracy w pokoju gościnnym, na wprost drzwi wejściowych i zaraz obok wejścia do kuchni.
Najlepiej, żeby nie była to również sypialnia. Specjaliści od terapii naturalnych i bioenergoterapeuci nie polecają bowiem - ze względu na pole elektromagnetyczne - umieszczania komputerów i telewizorów w pomieszczeniu, w którym mamy spędzić noc i wypocząć.
Jeżeli nie ma innego wyjścia i komputer musi być umieszczony w sypialni, to warto powiesić lub postawić w jego pobliżu paprotkę lub lampę solną (jonizują ujemnie), a wokół ekranu rozsypać suszone goździki („pochłaniają” promieniowanie ekranu).
Wszystko, co potrzebne
Do urządzenia domowego biura nie potrzebujemy wiele. Wystarczy nam:
- biurko z dobrym oświetleniem,
- wygodne krzesło,
- komputer z podłączeniem do Internetu,
- drukarka,
- telefon lub zestaw: mikrofon plus słuchawki, jeżeli będziemy korzystać z któregoś z komunikatorów internetowych,
- faks (ewentualnie),
- półeczki, szafki,
- przegródki, stojące szufladki na biurko,
- segregatory, teczki i inne materiały biurowe,
- tablica korkowa na ścianę (czasem bardzo się przydaje).
Ważne jest biurko, krzesło...
Żadne biuro nie może obyć się bez biurka. Jest to z pewnością jeden z najważniejszych sprzętów. Bardzo ważne są jego wymiary - szerokość blatu powinna być na tyle duża, by zmieścił się na nim sprzęt oraz by pozostało jeszcze wolne miejsce na wygodne oparcie dłoni (jeżeli pracujemy z notebookiem). Jeżeli natomiast pracujemy na klasycznej klawiaturze, to lepszym rozwiązaniem jest wysuwana spod biurka, odpowiednio stabilna półeczka na klawiaturę. Biurko powinno mieć matową lub półmatową fakturę, by nie męczyć wzroku ewentualnymi refleksami światła.
Elementem równie ważnym jak biurko jest odpowiednie krzesło. Dlatego warto dobrze zastanowić się przed jego zakupem i nie oszczędzać, gdyż nasz kręgosłup potrzebuje wygody i odpowiedniej pozycji podczas długiego siedzenia. Najlepsze są krzesła z możliwością regulacji wysokości siedziska oraz stopnia odchylenia oparcia. Bardziej funkcjonalne są z pewnością krzesła obrotowe i na kółeczkach, choć niektóre osoby wolą te bez kółek.
.... oświetlenie i mikroklimat
Kolejnym elementem jest oświetlenie. Bardzo ważne jest, by monitor nie był umieszczony na tle okna oraz by nie był ustawiony ekranem w stronę okien. Nie bez znaczenia jest również stosowanie odpowiednich żaluzji bądź kotar, które wystarczająco tłumią ostre światło słoneczne.
W przypadku sztucznego oświetlenia ważna jest różnica pomiędzy jasnością pomieszczenia a jasnością ekranu - jeżeli jest ona zbyt duża, zmusza to wzrok do wysiłku przekraczającego niemal jego zdolności przystosowawcze, prowadząc do zmęczenia wzroku, a nawet pogorszenia ostrości widzenia oraz zdolności do adaptacji i akomodacji wzroku.
Zaleca się również utrzymywanie odstępu między twarzą a ekranem, wynoszącego co najmniej 40-50 cm. Jest to dobre zarówno dla wzroku, jak również dlatego, że wraz ze wzrostem odległości od ekranu maleje promieniowanie elektrostatyczne.
Jeżeli chcemy w naszym biurze czuć się dobrze, to powinniśmy zadbać również o mikroklimat - najlepsza jest temperatura powietrza 21-22°C i wilgotność powietrza 50-65%. Wprowadzenie do otoczenia roślin, takich jak wspomniana już paproć, geranium, aloes i trzykrotka, a także sztuczna jonizacja powietrza z pewnością dobrze nam zrobi.
Ostatnią rzeczą, o której nie należy zapominać - nawet jeżeli pracujemy we własnym domu - jest konieczność przerw w pracy z komputerem. Po każdej godzinie pracy robimy 10 minut przerwy, aby wzrok i napięte mięśnie mogły odpocząć.
Małgorzata Szafarz
portal biurowy Nowebiuro.pl