Każdego dnia listonosze pokonują wiele kilometrów, dostarczając setki przesyłek nierzadko na obszernych rejonach. Z tego powodu trudno przewidzieć dokładną godzinę wizyty pod konkretnym adresem. Jak pokazują jednak dane prywatnego operatora pocztowego Speedmail, największe szanse na osobiste odebranie przesyłki przypadają na godziny okołopołudniowe – między 10:00 a 13:00. W tym właśnie czasie do rąk własnych odbiorców trafia ponad połowa wszystkich listów.
- W których godzinach możemy spodziewać się listonosza?
- „Byłem w domu, a i tak zostawił awizo” — dlaczego tak się dzieje?
- Gdzie odebrać swoją przesyłkę?
W których godzinach możemy spodziewać się listonosza?
- Każdy z naszych listonoszy doręcza w zależności od rejonu nawet kilkaset przesyłek listowych dziennie. Praca rozpoczyna się zwykle wcześnie rano od przygotowania listów do doręczenia, ułożenia ich zgodnie z trasą i pakietowania po ulicach i adresach. Pierwsze doręczenia odbywają się już około godziny 8, a ostatnie listy na rejonach obsługiwanych popołudniami dostarczane są nawet w okolicach godziny 19. Z naszych statystyk wynika, że największa ilość korespondencji trafia do adresatów między 10:00 a 13:00 – wtedy realizujemy ponad 50 proc. doręczeń. Znaczną część przesyłek udaje się skutecznie dostarczyć, choć zdarzają się pojedyncze przypadki zwrotów lub pozostawienia awizo z powodu nieobecności odbiorcy – podkreśla Janusz Konopka, prezes firmy Speedmail.
Na konkretną godzinę doręczenia wpływa wiele czynników – m.in. liczba przesyłek przypadających na daną trasę, odległość od punktu dystrybucyjnego, specyfika terenu czy przeszkody niezależne od listonosza, które może napotkać na swojej drodze. Wszystko to sprawia, że mimo starań doręczycieli, dokładny czas dostawy może się różnić każdego dnia.
„Byłem w domu, a i tak zostawił awizo” — dlaczego tak się dzieje?
W przypadku przesyłek poleconych jakie często są wysyłane przez instytucje czy urzędy, konieczny jest odbiór osobisty. W związku z tym brak adresata czy osoby upoważnionej do odbioru w miejscu wskazanym do doręczenia korespondencji, skutkuje pozostawieniem przez listonosza powiadomienia awizacyjnego, z informacją o placówce pocztowej lub punkcie awizacyjnym, w którym można odebrać przesyłkę.
Zdarzają się jednak sytuacje, w których adresaci – mimo całodziennego oczekiwania – znajdują w skrzynce wyłącznie awizo. W takich przypadkach pojawia się podejrzenie, że doręczyciel w ogóle nie próbował dostarczyć przesyłki. Tymczasem przyczyny bywają prozaiczne: listonosz nie uzyskał odpowiedzi po naciśnięciu domofonu, dzwonek do drzwi nie działał lub nie został usłyszany.
- Wbrew popularnym opiniom, w interesie listonosza nie leży zostawienie awizo, ale skuteczne doręczenie przesyłki, szczególnie poleconej. Nasi listonosze każdorazowo próbują skontaktować się bezpośrednio z adresatem, dzwonią domofonem, pukają do drzwi. Jest to niezbędne, ponieważ dotyczy listów poleconych, których nie można zostawić w skrzynce pocztowej. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie uda się doręczyć korespondencji osobiście, zostawiamy awizo z informacją, gdzie można ją odebrać. Nie jest natomiast prawdą, że listonosz od razu zostawia takie zawiadomienie w skrzynce, ponieważ skuteczne doręczenie przesyłki wiąże się dla niego z wyższą gratyfikacją finansową. Zostawienie awizo po prostu mniej się opłaca - tłumaczy prezes Speedmail
Gdzie odebrać swoją przesyłkę?
W przypadku pozostawionego awizo warto zweryfikować, przez jakiego operatora pocztowego zostało ono doręczone. Usługi pocztowe na terenie Polski świadczą również prywatni operatorzy pocztowi, którzy obsługują przesyłki listowe nadawane przez urzędy miejskie, instytucje państwowe, ale też prywatne firmy takie jak banki, ubezpieczyciele czy firmy telekomunikacyjne.
Oznacza to, że przesyłka nie zawsze będzie czekać w najbliższej placówce pocztowej. Coraz częściej punktem odbioru są punkty awizacyjne – kioski, sklepy czy punkty usługowe. Dlatego ważne jest, by sprawdzać dane na powiadomieniu awizacyjnym, takie jak adres odbioru oraz nazwa operatora pocztowego. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnych wizyt w kilku różnych miejscach. Wielu operatorów oferuje również elektroniczne śledzenie przesyłek oraz różne formy kontaktu dzięki którym można szybko sprawdzić, gdzie aktualnie znajduje się oczekiwany list.