Polska gospodarka rozwija się, ale będzie spowolnienie

Mimo zaskakująco dobrych danych dotyczących polskiej gospodarki we wrześniu, ekonomiści podtrzymują swoje opinie, że będzie gorzej. Zastrzegają jednak, że nie ma mowy o dramacie - gospodarka nadal będzie się rozwijać, tyle tylko, że wolniej niż obecnie.

Dane statystyczne za wrzesień opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny zaskoczyły analityków, którzy od dawna zapowiadali, że będzie gorzej. Tymczasem ostatnie wyliczenia GUS świadczą o tym, że polska gospodarka ma się dobrze.

Sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła w ujęciu rocznym o 11,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 1,3 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna we wrześniu w ujęciu rocznym wzrosła średnio o 9,3 proc., a miesięcznym - spadła o 0,1 proc.

Według GUS produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 7,7 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 13 proc. Ekonomiści prognozowali, że produkcja w ujęciu rocznym wzrosła o 5,2 proc., natomiast w porównaniu z sierpniem wzrosła o 9,3 proc.

Wiceprezes GUS Halina Dmochowska mówiła niedawno, że wyniki III kwartału wskazują, iż polska gospodarka rozwijała się w tym czasie w tempie nieodbiegającym istotnie od poprzedniego kwartału (PKB w II kwartale wzrósł o 4,3 proc.).

Ekonomista z ING Banku Śląskiego Grzegorz Ogonek przyznał, że dane za wrzesień "zaskakiwały swoją siłą". Niespodzianka była tak duża, że specjaliści zaczęli w nich szukać słabszych punktów.

"Na razie to tylko hipotezy, zobaczymy co przyniosą nam dalsze dane. Jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, to we wrześniu były jeszcze wyjazdy urlopowe, przez co znacznie wzrosła sprzedaż paliwa. Gdyby w paliwach nie było wzrostu, to sprzedaż była na poziomie 8 proc. Wrzesień był ciepły, sprzyjał podróżowaniu po Polsce" - powiedział. Dodał, że co prawda październik jest chłodny, ale w tym miesiącu powinny wypaść zakupy odzieży zimowej, więc odczyt też powinien być wysoki. "Także w danych z Komisji Europejskiej dotyczących nastrojów konsumentów nie ma mocnych przesłanek, by wieszczyć, że stanie się coś złego" - uważa ekonomista z ING Banku Śląskiego.

"Najmocniejszy punkt, gdzie można by wsadzić szpilkę, to zatrudnienie. Roczna stopa wzrostu spowalnia, a w ujęciu miesięcznym i po odsezonowaniu, mamy ujemny wskaźnik. Także z danych Komisji Europejskiej o nastrojach konsumentów wynika, że rosną obawy o bezrobocie, to słabe ogniwo" - podkreślił.

Jego zdaniem w przyszłym roku można spodziewać się spadku popytu wewnętrznego, choćby z racji mniejszych wydatków publicznych i mniejszych inwestycji infrastrukturalnych, nie można też liczyć na spadek stopy bezrobocia. "Nie wierzymy w to, że Polska będzie szczelnie odizolowana od tego, co się dzieje w strefie euro (...), ale na pewno nie obudzimy się w listopadzie z dramatycznym obrazem polskiej gospodarki" - uspokoił.

Także główna ekonomistka banku PBH Maja Goettig uważa, że nie można mieć wątpliwości, iż polska gospodarka do III kwartału całkiem nieźle sobie radziła. Pytanie tylko, co będzie dalej. Wskazała, że kończy się realizacja kontraktów eksportowych, które podpisano wcześniej i nie wiadomo, czy zostaną one odnowione, spadają bowiem wskaźniki dotyczące np. niemieckiego przemysłu. "Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że polski przemysł powinien odnotować spowolnienie w kolejnych miesiącach. Od jakiegoś czasu przedsiębiorcy informują, że jest gorzej, choć tego nie widać jeszcze w danych bieżących" - powiedziała.

Dodała, że w przyszłym roku będą finalizowane inwestycje związane z Euro 2012 i wiele infrastrukturalnych, realizowanych przy współudziale środków unijnych. Na inwestycje niekorzystnie wpłyną rządowe plany ograniczania deficytu. "Tempo wzrostu inwestycji jako całości również spowolni. Nie mamy bardzo czarnych scenariuszy, ale np. spodziewamy się, że w tym roku inwestycje będą rosły w tempie 7-8 proc., a w przyszłym 4 proc." - powiedziała. Jej zdaniem jest mało prawdopodobne, by pogarszająca się tendencja na rynku pracy nie przełożyła się negatywnie na spadek konsumpcji.

"Nie straszymy recesją" - podkreśliła jednak Goettig. "Nasza prognoza jest daleka od recesji. Przewidujemy w przyszłym roku wzrost gospodarczy na poziomie 3,2 proc. Nie ma dramatu. Polska gospodarka będzie się rozwijać, tylko że wolniej niż obecnie, ale w tempie bardzo przyzwoitym jak na obecne turbulencje" - zaznaczyła.

Psycholog biznesu dr Violetta Wróblewska powiedziała, że informacje o pogarszającej się sytuacji, nawet gdy tego pogorszenia nie widać, nie pozostają bez wpływu na zachowania przedsiębiorców czy konsumentów.

"Jeżeli media interpretują prognozy ekonomiczne, używając mocno oddziaływujących na wyobraźnię i świadomość słów, takich jak spowolnienie gospodarcze czy kryzys, to odbiorcy przyjmują to jako rzeczywistą prawdę i zaczynają w to wierzyć - tym bardziej, jeśli powtarzane informacje pochodzą z wiarygodnych dla tych osób źródeł" - wyjaśnia.

Zdaniem Wróblewskiej wiara w takie negatywne dane powoduje ogólny spadek optymizmu, pojawia się lęk przed zwolnieniami, utratą pracy. W efekcie odbiorcy informacji dostosowują swoje postępowanie do nastrojów i można mówić o samospełniającej się przepowiedni.

W ostatnim badaniu przedsiębiorstw przeprowadzonym przez Krajowy Rejestr Długu 66 proc. firm zadeklarowało, że ogranicza inwestycje, z czego prawie 25 proc. w znaczącym stopniu w stosunku do potrzeb. Natomiast Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych podało, że Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury, informujący o przyszłych tendencjach w gospodarce, w październiku wzrósł o 0,5 pkt wobec września. "Ta niewielka poprawa nie zmienia obserwowanej od ponad roku tendencji świadczącej o nadchodzącej stagnacji w gospodarce. Pogarszające się nastroje związane z obawami pojawienia się kolejnej światowej recesji negatywnie wpływają na kondycję polskich przedsiębiorstw" - uważają eksperci biura.

Infor.pl
Co się zmieni 1 lipca 2024 r. Nie tylko minimalne wynagrodzenie za pracę - także niektóre świadczenia
16 cze 2024

Od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę zwiększy się do 4300 zł. Od tego dnia zmienią się również niektóre świadczenia przewidziane w prawie pracy i ubezpieczeń społecznych.

Spada opłacalność inwestycji w fotowoltaikę w Polsce. Przez codzienne wyłączenia aż 3% prądu na zmarnowanie
16 cze 2024

Polska zajmuje czwarte miejsce na świecie pod względem mocy zainstalowanej PV na jednego mieszkańca. Zaczął się jednak poważny kryzys. Mocno wyhamowały inwestycje w fotowoltaikę gospodarstw domowych, przyrost jest po stronie głównie farm o mocy powyżej 1 MW, te zaś regularnie są już teraz niemal codziennie wyłączane. Spada przez to opłacalność fotowoltaiki.

Czy 16.06.2024 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu w galeriach, zakupy dziś we wszystkich otwartych sklepach
16 cze 2024

Czy 16 czerwca 2024 roku są otwarte wszystkie sklepy i można dowolnie zaplanować zakupy, czy odwrotnie - nad obowiązuje zakaz handlu w niedzielę i czynne są tylko małe sklepy osiedlowe. Sejm pracował ostatnio nad nowelizacją ustawy o zakazie handlu w niedziele, czy zmienił już przepisy prawne?

Jak dużo łatwo i wygodnie zarobić w wakacje: płatny staż, praca kelnera czy sprzedawcy, a może zmonetyzować swoje hobby
16 cze 2024

Dobre zarobić w wakacje, dorobić w inny czas. Zbliżają się wakacje. To ten moment, kiedy uczniowie i studenci  podejmują pracę częściej niż w roku akademickim. A sposobów na znalezienie dodatkowego zarobku jest wiele – od pracy w kawiarniach, płatnych staży, po freelancing.

Maturzyści 2024: jak wybierają studia, czym się kierują, dlaczego co trzeci nie zamierza ubiegać się o miejsce na wyższej uczelni
15 cze 2024

Decyzja, jaką podejmują młodzi ludzie przy wyborze uczelni, to nie tylko klucz do ich przyszłej kariery, ale także ważny krok w rozwoju osobistym. Dlatego wśród uczniów panuje… ostrożność. Nie spieszą się z jednoznacznymi deklaracjami i rozważają różne opcje, co będą robić po maturze.

Koniec z zakazem handlu w niedzielę: właściciele małych sklepów nie obawiają się powrotu niedziele handlowych – pod jednym warunkiem
15 cze 2024

Przywrócenie niedziel handlowych w miejsce zakazu handlu to nie problem. Dla właścicieli małych sklepów nie ma znaczenia, czy niedziel z zakazem handlu jest 45 czy handlowe są wszystkie niedziele. Ważne, by klienci przychodzili do małych sklepów i robili w nich zakupy, zostawiając dużo gotówki.

232 tys. osób, tyle ma niezapłacone przeterminowane rachunki za telefon i Internet. Czy przyjdzie komornik, co za to grozi
15 cze 2024

Internet i telefon to narzędzia, bez których nie wyobrażamy sobie dzisiaj życia. Nie służą już tylko do komunikowania, ale pozwalają na dostęp do wielu usług, stanowią centrum rozrywki, są przydatne w nauczaniu. Mimo to wiele osób dopuszcza do tego, by takich możliwości pozbawił ich komornik.

Podróbki markowych produktów wciąż są problemem, jak rozpoznać czy kupowana rzez jest oryginalna
15 cze 2024

Podróbki markowych towarów są teraz problemem większym niż kiedykolwiek wcześniej, Procesy produkcji i sprzedaży podróbek były trudne do opanowania już w erze stadionowych targowisk. Teraz – wraz z popularyzacją mediów cyfrowych – skala rozprzestrzeniania się falsyfikatów zyskała niespotykany wymiar.

Na jakie formy wsparcia mogą liczyć osoby, planujące w tej chwili zakup mieszkania, przegląd aktualnych możliwości
15 cze 2024

Nabycie nowego mieszkania zwykle stanowi duże wyzwanie finansowe, niezależnie od tego, czy kupującym jest singiel, para czy też rodzina z dziećmi. Rządowe programy wsparcia na zakup nieruchomości ewoluują – co pewien czas zmieniają swoje nazwy i warunki.

Nowe podejście do nauki online. Coraz więcej Polaków uczy się dla własnej wiedzy a nie dla dyplomów naukowych
15 cze 2024

Nauka on-line to nowy styl życia Polaków. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński, 71% dorosłych Polek i Polaków kontynuuje naukę po zakończeniu etapów obowiązkowej edukacji w sposób nieformalny.

pokaż więcej
Proszę czekać...