Elementem nowej ustawy, który wzbudzał najwięcej kontrowersji, były przepisy określające wysokość kar za wykroczenia przeciwko prawom pracowników. Pracodawcy do ostatniej chwili walczyli o złagodzenie sankcji nakładanych przez inspektorów pracy oraz sądy za łamanie praw pracowniczych. Zależało im głównie na zróżnicowaniu kar za poszczególne wykroczenia.
Proponowano między innymi, aby za wykroczenia wymienione w art. 281 kodeksu pracy, np. za naruszanie przepisów o czasie pracy, maksymalna wysokość grzywny nie przekraczała 15 tys. zł. Z kolei za nieudzielanie przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego lub bezpodstawne obniżanie jego wymiaru, maksymalna grzywna wynosiła 10 tys. zł.
Ostatecznie Sejm nie złagodził zaproponowanych przez prezydenta górnych stawek mandatów i grzywien.
Od 1 lipca tego roku inspektor pracy będzie mógł wystawić mandat w maksymalnej wysokości 5 tys. zł. Jednak takiej kary ze strony inspektora mogą spodziewać się pracodawcy recydywiści, ukarani co najmniej dwukrotnie za takie wykroczenie w ciągu dwóch lat od otrzymania ostatniej kary.
Dla pracodawców poważnie, ale po raz pierwszy, naruszających prawo pracy ustawodawca przewidział mandat w wysokości 2 tys. zł.
Z 5 do 30 tys. zł podniesiona została górna wysokość grzywny, jaką może nakładać na pracodawców sąd za łamanie praw pracowniczych.
Bliżej samozatrudnionych
Inspekcja pracy zachowała swoje uprawnienia dotyczące możliwości podejmowania działań w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy. Nie będzie jednak mogła bez postępowania sądowego nakazać pracodawcy zatrudnić pracownika na etat w sytuacji, gdy uzna, że stosunek łączący pracodawcę z osobą świadczącą dla niego pracę powinien być potwierdzony umową o pracę.
Nowa ustawa zwiększa uprawnienia kontrolne inspektorów w stosunku do tych podmiotów, które korzystają z pracy zleceniobiorców czy samozatrudnionych. Inspektorzy będą mogli sprawdzać i egzekwować, by podmioty świadczące usługi na rzecz przedsiębiorstwa niebędącego ich pracodawcą miały zapewnione bezpieczne warunki pracy.
Inspektor policjantem
Inspektorzy pracy będą zajmowali się także kontrolą legalności zatrudnienia. Oznacza to likwidację tzw. policji pracy. Ponad 300 działających obecnie w strukturach urzędów wojewódzkich pracowników wydziałów kontroli legalności zatrudnienia wejdzie w skład inspekcji pracy. Zanim jednak rozpoczną samodzielne kontrole, będą musieli uzyskać status inspektora. Wiąże się to z przejściem skomplikowanego szkolenia zakończonego egzaminem.
Ustawa nie przewiduje bowiem utworzenia w ramach struktur Inspekcji Pracy odrębnego zespołu inspektorów odpowiedzialnych tylko za zwalczanie nielegalnego zatrudnienia.
W związku z nowymi zadaniami, inspektorom nie nadano nowych uprawnień ułatwiających ściganie pracodawców zatrudniających pracowników. Ograniczono się jedynie do udostępnienia inspekcji pracy danych z rejestru REGON, PESEL oraz bazy danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W ramach walki z pracą na czarno inspektorzy pracy będą m.in. kontrolować czy pracodawcy przestrzegają obowiązku informowania powiatowych urzędów pracy o zatrudnieniu bezrobotnego lub powierzeniu mu wykonawania innej pracy zarobkowej. Nowym zadaniem PIP będzie też sprawdzanie czy pracodawcy opłacają składki na Fundusz Pracy.
Tak jak obecnie, inspektorzy będą mogli wkraczać do firmy na kontrolę, jednak będą mogli to robić po uprzednim okazaniu upoważnienia do jej przeprowadzenia. Nie udało się przeforsować takich rozwiązań, które pozwalałyby działać inspektorom z zaskoczenia. W uzasadnionych sytuacjach inspektor będzie mógł rozpocząć kontrolę bez upoważnienia, jednak będzie je musiał przedstawić w późniejszym terminie. Ustawodawca wydłużył termin na okazanie upoważnienia do kontroli z trzech do siedmiu dni w stosunku do obecnie obowiązujących rozwiązań.
W razie uzasadnionej potrzeby oraz w celu zapewnienia bezpieczeństwa kontrolującym, organy policji są obowiązane, na wniosek inspektora pracy, do udzielenia stosownej pomocy. W przypadku ujawniania nielegalnego zatrudnienia, inspekcja będzie kierować sprawy tego typu do sądów.
Bez urzędowej interpretacji
Posłowie chcieli, by okręgowi inspektorzy pracy na pisemny wniosek pracodawcy lub pracownika mieli obowiązek udzielać pisemnej interpretacji co do zakresu i sposobu zastosowania prawa pracy w ich indywidualnych sprawach, w których nie toczy się kontrola albo postępowanie przed sądem. Propozycja ta została odrzucona i ostatecznie inspektorzy pracy nie będą musieli wydawać, tak jak urzędnicy skarbowi, wiążących interpretacji prawa pracy. Nie oznacza to jednak, że pracownicy i pracodawcy nie mogą liczyć na pomoc prawną PIP. Tak jak obecnie, będzie ona świadczona w formie bezpłatnych dyżurów telefonicznych i konsultacji udzielanych przez specjalistów w poszczególnych inspektoratach.
300 pracowników wydziałów kontroli legalności zatrudnienia przejdzie od 1 lipca 2007 roku do inspekcji pracy
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Tomasz Zalewski
Od 1 lipca wyższe kary dla nieuczciwych pracodawców
Jak się okazuje Karta Dużej Rodziny uprawnia nie tylko do licznych ulg i zniżek, jak i zasad pierwszeństwa w życiu społecznym co do korzystania z tzw. rzeczy powszechnego użytku czy miejsc użyteczności publicznej, ale rodzice - posiadacze Karty Dużej Rodziny mają też specjalne profity na rynku pracy! Czy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie do ich aktywizacji? Zatem jakie są zasady Karty Dużej Rodziny?
10 kwietnia br. został opublikowany projekt nowego zarządzenia Prezesa NFZ, które ma wejść w życie już w maju br. i z którego wynikają wartości punktowe dla protez „o charakterze overdenture”, na podstawie których będzie można określić przysługujące kwoty refundacji. To doprecyzowanie dotychczas „martwych” przepisów, na które wiele osób czeka już od stycznia br., sprawi, że – możliwość wykonania nowoczesnej protezy, na koszt NFZ, wreszcie stanie się rzeczywistością. Jest jednak pewien haczyk – proteza „o charakterze overdenture” to nie do końca to samo, co proteza overdenture.
Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki z niepokojem śledzi działania legislacyjne prowadzące do jej likwidacji. Przestrzega przed upadłością tysięcy firm i niekontrolowanym napływem do Polski niebezpiecznej pirotechniki niewiadomego pochodzenia.
Skąd ten przelew na kilka tysięcy złotych i to jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego? Dla kogo Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest aż tak hojny? Chodzi o tak zwane świadczenie kompensacyjne. To odpowiednik pomostówki. Taka comiesięczna ZUS-owska pensja może wynieść nawet ponad 4 tysiące złotych. Wyjaśniamy, komu należy się taki przywilej i jakie trzeba spełnić warunki.
Już 18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Jeśli w dniu głosowania nie będziesz w swoim miejscu zameldowania, masz jeszcze kilka dni, by złożyć odpowiednie wnioski. Wyjaśniamy, jak zagłosować korespondencyjnie, przez pełnomocnika lub w innym lokalu – i do kiedy trzeba to załatwić.
Na 1 dziecko – 2 dni wolne, na 2 dzieci – 3 dni wolne, na 3 dzieci – 4 dni wolne, a na 4 i więcej – 5 dni wolne, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, powołując się m.in. na naruszenie przez ww. przepis konstytucyjnej zasady równości. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy na wszystkie dzieci i obojga rodziców?
MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".
Wprawdzie nie doszło jeszcze do tego, że maturę można zdawać zdalnie (na szczęście), ale okazuje się, że można ją zdawać w domu. Są na to przepisy, jest specjalny wniosek, a poszczególne Okręgowe Komisje Egzaminacyjne wydają w tym zakresie wytyczne.
Jak to jest z tym przelewaniem 800 plus na konta rodziców? Wedle harmonogramu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pieniądze wypłacane są w dziesięciu określonych terminach. Bywa, że z powodu takiego a nie innego ułożenia dat, przelewy robione są wcześniej. Tak właśnie będzie w maju.