Potrafią ukraść pieniądze bez bandyckiego napadu. Cyberprzestępcy, którzy wyłudzają od swoich ofiar dane do bankowego konta są niezwykle kreatywni. Jaka metoda jest teraz „na topie”? Oszuści zaatakowali „na wygasającą domenę”.
- Jak działają cyberprzestępcy?
- I tu zaczyna się katastrofa
- Jak się chronić przed internetowymi bandytami?
Przed najnowszym, złodziejskim procederem, który szeroką falą rozlewa się przez internet, ostrzega na platformie X CERT Polska. To zajmujący się monitorowaniem zagrożeń cyberbezpieczeństwa zespół działający w strukturach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej Państwowego Instytutu Badawczego,
Jak działają cyberprzestępcy?
Oszuści przesyłają e-mail z informacją, że domena użytkownika wygasa, co wymaga natychmiastowego odnowienia. Do rzekomego powiadomienie od firmy hostingowej wiadomości dołączony jest link, który przenosi nas prosto do fałszywej strony imitującą system płatności PayU. Zaplątane w sidła ofiary mają podać imię i nazwisko, numer karty, daty ważności oraz kod CVV.
I tu zaczyna się katastrofa
Przejęte przez przestępców dane mogą zostać wykorzystane do kradzieży pieniędzy z bankowego konta. Oszuści wykorzystują presję czasu związaną z przedłużeniem ważności domeny – ostrzegają specjaliści od cyberbezpieczeństwa i radzą, żeby pochopnie nie klikać w podejrzane, przesłane mailem linki. Należy spokojnie sprawdzić zarówno termin wygaśnięcia naszej domeny, jak i adres strony, która od tej oryginalnej często różni się tylko jedną literą.
Jak się chronić przed internetowymi bandytami?
Po otrzymaniu tego typu wiadomości warto się skonsultować z firmą, która jakoby e-mail wysłała. Eksperci przypominają też, że do panelu klienta należy się logować przez oficjalną stronę hostingodawcy. Warto włączyć powiadomienia o płatnościach i limity transakcji na karcie. Co ważne, takie wiadomości najlepiej zgłaszać do CERT Polska lub operatora pocztowego.