Od 2 333 zł za urodzenie jednego dziecka do nawet 9 332 zł miesięcznie za urodzenie czworga dzieci – tyle miałoby wynieść nowe świadczenie-wynagrodzenie dla kobiety, która wyda na świat potomstwo, w przyszłości stanowiąc również podstawę jej emerytury. Jest to postulat petycji, która w dniu 11 sierpnia 2025 r. trafiła na biurko Prezydenta i która ma stanowić rozwiązanie problemu spadku dzietności w Polsce.
- Coraz niższy poziom dzietności w Polsce uzasadnieniem dla wprowadzenia nowego świadczenia-wynagrodzenia dla kobiet za rodzenie dzieci
- 2 333 zł za jedno dziecko, 4 666 zł za dwoje dziecko, 6 999 zł za troje dzieci, 9 332 zł za czworo dzieci – tyle miałoby wynieść comiesięczne nowe świadczenie-wynagrodzenie dla każdej kobiety za wydanie na świat potomstwa
- Nowe świadczenie-wynagrodzenie dla każdej kobiety za urodzenie dziecka – w przyszłości zagwarantować ma również emeryturę
- Inną inicjatywą, która ma zaradzić kryzysowi demograficznemu w Polsce – zwiększenie przewidzianych w kodeksie pracy praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci do 13 roku życia
- Na rozwiązanie problemu kryzysu demograficznego w Polsce swój pomysł ma również Prezydent Karol Nawrocki – nowe świadczenie na drugie dziecko (również dorosłe), czyli zerowy PIT dla rodzin 2+2
Coraz niższy poziom dzietności w Polsce uzasadnieniem dla wprowadzenia nowego świadczenia-wynagrodzenia dla kobiet za rodzenie dzieci
Portal Birth Gauge, który zajmuje się śledzeniem globalnego spadku dzietności opublikował nowe dane za pierwsze półrocze 2025 r. (w porównaniu z pierwszym półroczem 2024 r.). Wynika z nich, że liczba urodzeń w Polsce (w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku) spadła o ok. 11 tys. Współczynnik dzietności TFR (ang. Total fertility rate) – który oznacza liczbę dzieci, które urodziłaby przeciętnie kobieta w ciągu całego okresu rozrodczego (tj. od 15 do 49 roku życia), przy założeniu, że w poszczególnych fazach tego okresu rodziłaby z intensywnością obserwowaną w badanym roku, tzn. przy przyjęciu cząstkowych współczynników płodności z tego okresu za niezmienne – został dla Polski oszacowany przez ww. portal na 1,04 w roku bieżącym, podczas gdy w roku 2024 wynosił on 1,11, w roku 2023 – 1,16, a w roku 2020 – 1,45.1 Wskaźnik ten, z roku na rok zatem – coraz bardziej się obniża.
GUS natomiast – w ramach najnowszej informacji o sytuacji demograficznej Polski – przekazał dane, iż w I półroczu 2025 r. zarejestrowano ok. 115,5 tys. urodzeń żywych, tj. o ponad 10 tys. mniej niż rok wcześniej.2
W związku ze stale obniżającym się poziomem dzietności w Polsce, pojawia się coraz więcej inicjatyw mających na celu zaradzenie temu problemowi. Jednym z nich jest postulat wprowadzenia „wynagrodzenia” dla kobiet za rodzenie dzieci, przedstawiony w petycji, która w dniu 11 sierpnia 2025 r. została złożona na biurko Prezydenta Karola Nawrockiego.
2 333 zł za jedno dziecko, 4 666 zł za dwoje dziecko, 6 999 zł za troje dzieci, 9 332 zł za czworo dzieci – tyle miałoby wynieść comiesięczne nowe świadczenie-wynagrodzenie dla każdej kobiety za wydanie na świat potomstwa
Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta – w dniu 11 sierpnia 2025 r., na biurko Prezydenta Karola Nawrockiego trafiła petycja nr 1/08/2025 o podjęcie inicjatywy ustawodawczej zmierzającej do przyznanie kobietom pensji za urodzenie dziecka. Postulowane „wynagrodzenie” miałoby być wyliczane w oparciu o płacę minimalną i – w oparciu o aktualną kwotę minimalnego wynagrodzenia (które od 1 stycznia 2025 r. opiewa na 4 666 zł brutto), miałoby wynieść odpowiednio:
- 50% płacy minimalnej, czyli obecnie 2 333 zł miesięcznie – za urodzenie jednego dziecka,
- 100% płacy minimalnej, czyli obecnie 4 666 zł miesięcznie – za urodzenie dwojga dzieci,
- 150% płacy minimalnej, czyli obecnie 6 999 zł miesięcznie – za urodzenie trojga dzieci,
- 200% płacy minimalnej, czyli obecnie 9 332 zł miesięcznie – za urodzenie czworga dzieci.
Petytor nie określił górnego limitu takiego wynagrodzenia, biorąc pod uwagę liczbę posiadanych dzieci, można więc domniemywać, że za urodzenie każdego kolejnego dziecka – w jego ocenie – świadczenie przysługujące kobiecie, powinno odpowiednio wzrastać.
Uzasadnieniem wprowadzenia takiego dodatkowego wsparcia dla kobiet (które miałoby przysługiwać niezależnie od świadczenia 800 plus, przysługującego na każde dziecko) jest – w ocenie autora petycji – spadek dzietności w Polsce, jak również chęć wynagrodzenia kobiet za ich ciężką pracę przy wychowaniu dzieci, nierzadko odbywającą się kosztem własnej pracy zawodowej (a co się z tym wiąże – w przyszłości, również – świadczenia emerytalnego).
Jako argument za wprowadzeniem postulowanego świadczenia, petytor przytacza przykład zaznajomionej mu rodziny i jej obecnej sytuacji finansowej: „Otóż mam kolegę, który ma 70 lat i razem z żoną wychowali 4-ro dzieci. Żona pracowała przy dzieciach i w efekcie ma emeryturę w wysokości: „0” zł. W efekcie, gdyby nie dzieci, to nie mieliby z czego żyć. Kolega ma emeryturę w wysokości 3300 zł co przy lekach i kosztach rehabilitacji nie wystarcza na życie”.
Nowe świadczenie-wynagrodzenie dla każdej kobiety za urodzenie dziecka – w przyszłości zagwarantować ma również emeryturę
Postulatem petycji nr 1/08/2025, która w dniu 11 sierpnia 2025 r. trafiła na biurko Prezydenta Karola Nawrockiego, jest również zapewnienie środków do „życia” kobietom-matkom w wieku senioralnym. Wynagrodzenie, które mają co miesiąc otrzymywać kobiety za urodzenie dzieci, ma bowiem w przyszłości stanowić również podstawę świadczenia emerytalnego.
Inną inicjatywą, która ma zaradzić kryzysowi demograficznemu w Polsce – zwiększenie przewidzianych w kodeksie pracy praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci do 13 roku życia
Inną inicjatywą obywatelską, która ma zaradzić problemowi najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, jest postulat wyrażony w petycji nr BKSP-155-X-626/25, która w dniu 23 lipca 2025 r. została złożona do Sejmu – zwiększenia przewidzianych w kodeksie pracy praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci do 13 roku życia, a konkretnie:
- wprowadzenia 7-godzinnego dnia pracy dla rodziców dzieci do 13 roku życia,
- wprowadzenia dodatkowych 3 dni urlopu wypoczynkowego na każde dziecko (jednak nie więcej niż 9 dni w roku) na koszt FUS (a nie pracodawcy),
- rozszerzenia otwartego katalogu zakazu dyskryminacji przewidzianego w kodeksie pracy, poprzez wskazanie wprost, że – jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, jest niedopuszczalna ze względu na posiadanie dzieci,
- wydłużenia okresu ochronnego dla kobiet w ciąży i w okresie urlopu macierzyńskiego, podczas którego pracodawca – co do zasady – nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy, jak również prowadzić przygotowań do wypowiedzenia lub rozwiązania bez wypowiedzenia stosunku pracy – o dodatkowe trzy miesiące, czyli – do upływu trzech miesięcy od zakończenia urlopu macierzyńskiego,
- wydłużenia okresu na jaki ulega wydłużeniu umowa o pracę zawarta na czas określony lub na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży – o dodatkowe trzy miesiące, czyli – do upływu trzech miesięcy od dnia zakończenia urlopu macierzyńskiego, jak również
- wprowadzenia systemu wsparcia dla tworzenia i prowadzenia przyzakładowych żłobków i przedszkoli, które miałyby ułatwić rodzicom małych dzieci aktywizację zawodową oraz łączenie życia zawodowego z życiem rodzinnym.
Więcej informacji na temat powyższej petycji, można znaleźć w artykule:
Na rozwiązanie problemu kryzysu demograficznego w Polsce swój pomysł ma również Prezydent Karol Nawrocki – nowe świadczenie na drugie dziecko (również dorosłe), czyli zerowy PIT dla rodzin 2+2
Na rozwiązanie problemu kryzysu demograficznego w Polsce, swój pomysł ma również Prezydent Karol Nawrocki, który w dniu 11 sierpnia 2025 r., w ramach posiadanej przez siebie inicjatywy ustawodawczej – wniósł do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (nr RPW/27021/2025). Prezydent proponuje wprowadzenie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Zgodnie z projektem, który został opublikowany na stronie Sejmu – na powyższej uldze miałyby skorzystać (w dużym uproszczeniu) rodziny z dwójką i więcej dzieci:
- w wieku do ukończenia przez nie 18 roku życia, a jeżeli wciąż się uczą i nie osiągają samodzielnych dochodów – do ukończenia przez nie 25 roku życia,
- których roczne dochody nie przekraczają 280 tys. zł, czyli na jednego małżonka – 140 tys. zł,
rozliczające się według skali podatkowej.
Według informacji opublikowanej na stronie internetowej Prezydenta – szacuje się, że dzięki wprowadzeniu powyższej ulgi – „w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1 000 zł miesięcznie.”
Pomysł wprowadzenia zerowego PIT dla rodzin 2+2 Prezydent argumentuje w następujący sposób:
– „W obliczu rosnących wyzwań demograficznych oraz dynamicznego wzrostu kosztów życia, niezbędne jest tworzenie rozwiązań prawnych, które realnie wspierają polskie rodziny, w szczególności te wychowujące dzieci. Wzmacnianie kondycji finansowej rodzin poprzez odpowiednie dostosowanie przepisów podatkowych jest istotnym elementem polityki prorodzinnej państwa. Ulgowe i preferencyjne rozwiązania w systemie podatkowym stanowią wyraz uznania dla roli rodziców w wychowaniu młodego pokolenia, a jednocześnie pozwalają na lepsze zabezpieczenie potrzeb dzieci i zapewnienie im właściwych warunków rozwoju.
Celem projektowanej ustawy jest zmniejszenie obciążeń fiskalnych, istotne obniżenie ciężaru podatku PIT dla rodziców wychowujących co najmniej dwoje dzieci, a tym samym zwiększenie dochodów rozporządzalnych obywateli, pobudzenie konsumpcji wewnętrznej oraz wzmocnienie bodźców do podejmowania aktywności zawodowej i gospodarczej.
Rozwiązanie to ma na celu:
- poprawę sytuacji materialnej rodzin,
- przeciwdziałanie kryzysowi demograficznemu,
- ograniczenie obciążenia podatkowego dla osób pracujących zawodowo i podejmujących wysiłek urodzenia i wychowania dzieci,
- realizację zasady sprawiedliwości społecznej poprzez premiowanie rodzinnych form życia i wspieranie wychowywania dzieci.”
Prezydent przekonuje, że projekt ten stanowi realizację jednego z kluczowych zobowiązań złożonych przez niego polskim rodzinom w trakcie kampanii wyborczej, jest „wyrazem konsekwentnej troski o ich dobra oraz wsparciem w codziennych wyzwaniach”, jak również, że proponowane przez niego rozwiązanie w postaci obniżenia obciążenia podatkowego dla osób, które „podejmują wysiłek wychowania co najmniej dwójki dzieci” ma znacznie głębsze uzasadnienie w obecnym kryzysie demograficznym Polski niż „wielokrotnie droższa dla finansów publicznych alternatywna propozycja bezwarunkowego podwyższenia kwoty wolnej od podatku dla wszystkich podatników do 60 tys. zł, która według szacunków Ministerstwa Finansów stanowiłaby uszczerbek dla budżetu na poziomie 56 miliardów zł, czyli trzykrotnie większy niż projektowana zmiana.”
Więcej informacji na temat ww. projektu autorstwa Prezydenta Karola Nawrockiego, przewidującego wprowadzenie zerowego PIT dla rodzin 2+2, jak również jego dalszych losów, można znaleźć w artykule:
1 Birth Gauge, Data on Births and the Total Fertility Rate (TFR) 2025, 2 sierpnia 2025 r.
2 GUS, Sytuacja demograficzna Polski, 23 lipca 2025 r.