Program Aktywny Rodzic oferuje dziadkom i babciom możliwość podwyższenia kapitału emerytalnego. Okazuje się, że wykorzystanie umowy uaktywniającej pozwala Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) na doliczenie seniorom nawet 11 tysięcy złotych do sumy, która wpłynie na ich przyszłą emeryturę. Oto szczegóły.
- Zyski z programu Aktywny Rodzic dla dziadków i babć
- "Babciowe" jako sposób na wyższą emeryturę
- Nawet 11 tysięcy złotych dodatkowego kapitału
- Liczby ubezpieczonych
Zyski z programu Aktywny Rodzic dla dziadków i babć
Program Aktywny Rodzic, funkcjonujący od roku i wspierający rodziców dzieci w wieku od 12 do 35 miesięcy, oferuje korzyści finansowe nie tylko rodzicom, ale także dziadkom i babciom sprawującym opiekę nad wnukami. Świadczenie, znane potocznie jako "babciowe", wynosi 1,5 tys. zł miesięcznie (a dla dzieci z niepełnosprawnością 1,9 tys. zł).
"Babciowe" jako sposób na wyższą emeryturę
Jeśli rodzice zdecydują się powierzyć opiekę nad dzieckiem dziadkowi lub babci i podpiszą z nimi umowę uaktywniającą, państwo zobowiązuje się do opłacania za te osoby składek emerytalno-rentowych. Jak potwierdza Krzysztof Cieszyński, rzecznik regionalny ZUS w Gdańsku, jest to szczególnie korzystne dla seniorów, ponieważ może zwiększyć ich przyszłą emeryturę. Podstawę do naliczenia tych składek stanowi kwota wynosząca maksymalnie 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, co aktualnie przekłada się na 2 333 zł. Miesięczna składka emerytalna dla takiej osoby to około 450 zł.
Nawet 11 tysięcy złotych dodatkowego kapitału
Jak wyliczył dziennik "Fakt", dzięki opłacaniu składek przez okres dwóch lat opieki nad wnukiem, kapitał emerytalny babci lub dziadka może wzrosnąć o nawet 11 tysięcy złotych. Podpisanie umowy uaktywniającej jest dobrowolne, ale przynosi wymierne zyski. Aby dodatkowe składki zostały doliczone, należy raz w roku złożyć w ZUS wniosek o przeliczenie i uwzględnienie tych składek.
Liczby ubezpieczonych
Według danych Ministerstwa, podanych za ZUS, w grudniu ubiegłego roku z tytułu opieki nad dziećmi do ubezpieczenia zdrowotnego zgłoszono 4,1 tysiąca osób.