Choć zainteresowanie długim weekendem nie zniknęło, to wyraźnie widać ostrożniejsze podejście do planowania oraz przesunięcie preferencji w stronę natury kosztem miejskich wypadów. Trend jest nowy i wyraźny: natura zamiast miejskie mury.
- Weekendy Polaków: ceny w górę, mniej rezerwacji
- Weekend: mniej miast, więcej tlenu – Polacy wybierają naturę
Majówka od lat uchodzi za jeden z najpopularniejszych terminów wyjazdowych w Polsce. W tym roku jednak dane zebrane przez ekspertów portalu rezerwacyjnego Travelist.pl pokazują zmianę nastrojów wśród podróżnych.
Weekendy Polaków: ceny w górę, mniej rezerwacji
W 2025 roku liczba transakcji na majówkę była o 35% niższa niż w 2024 roku. Jednym z powodów mógł być wzrost cen – średnia cena noclegu w tym okresie wzrosła o 5,5%, podczas gdy rok wcześniej był to wzrost jedynie o 1,7%.
Średni koszt noclegu w trakcie długiego weekendu majowego w dwuosobowym pokoju hotelowym o standardzie 4 lub 5 gwiazdek z wyżywieniem w pakiecie wynosił 626 zł. Dla porównania w pozostałych terminach majowych (z wyłączeniem majówki) kwota ta wynosi 510 zł, czyli aż o 19% mniej
– Widzimy, że Polacy coraz częściej podejmują decyzje wyjazdowe w sposób świadomy i pragmatyczny. Ceny mają znaczenie – również przy planowaniu krótszych pobytów – mówi Eliza Maćkiewicz, Head of Commercial w Travelist.pl. Jak dodaje: Długi weekend nadal cieszy się popularnością, ale obserwujemy rosnącą skłonność do podróżowania poza jego szczytem, kiedy można skorzystać z atrakcyjniejszych cen i większej dostępności ciekawych ofert.
Weekend: mniej miast, więcej tlenu – Polacy wybierają naturę
Największą zmianą w porównaniu z poprzednimi latami jest spadek popularności city breaków – w 2025 roku ich udział zmniejszył się aż o 43% względem 2024 roku. Jednocześnie odnotowano wzrost zainteresowania wyjazdami nad morze (+17%) i w góry (+8%).
– To wyraźny sygnał, że podróżni coraz częściej szukają kontaktu z naturą, przestrzeni i spokoju. Co ciekawe, nad Bałtykiem średnie ceny wzrosły jedynie o 1% w stosunku do ubiegłego roku, podczas gdy w miastach – aż o 26%. To również mogło wpłynąć na zmianę podróżniczych preferencji – dodaje Eliza Maćkiewicz.
Wśród najczęściej wybieranych miejscowości znalazły się zarówno kierunki nadmorskie, jak i górskie. Na pierwsze miejsce wrócił Kołobrzeg (13% wszystkich transakcji), wyprzedzając m.in. Szklarską Porębę (9%), Wisłę, Świnoujście i Szczyrk (udział każdej z tych miejscowości to 4%).
Choć ogólna liczba pobytów była niższa niż przed rokiem, rozkład pokazuje większe rozproszenie kierunków i zróżnicowanie decyzji wyjazdowych klientów. Podróżni coraz chętniej wybierają mniejsze miejscowości, unikając tłoku i szukając miejsc pozwalających na elastyczny, spokojny wypoczynek.
Tegoroczna majówka udowadnia, że dla Polaków liczy się nie tylko kiedy i gdzie podróżują, ale przede wszystkim – jak. Jakość wypoczynku, elastyczność i rozsądne ceny coraz częściej wygrywają z pośpiechem i schematami.