Na początku września w ekspresowym tempie przyjęta została przez Sejm specustawa o Euro 2012, którą dzisiaj po senackich poprawkach ponownie zajmie się izba niższa parlamentu. Najbardziej czekały na nią miasta - organizatorzy piłkarskich mistrzostw Europy.
- Tak naprawdę pani minister jest pierwszą osobą, która zrobiła krok w dobrym kierunku, jedynym minusem jej działalności jest niepodanie kwoty dofinansowania, jaką dostaną władze samorządowe trzech miast do budowy stadionów - mówi Michał Brandt, koordynator ds. Euro 2012 w Gdańsku.
Władze lokalne dobrze, ale nie bezkrytycznie wypowiadają się na temat przyjętej specustawy, która ma ułatwić procedury przy inwestycjach związanych z turniejem.
- Ustawa jest pewnym krokiem naprzód, chociaż nie jest ona doskonała, bo nie wykorzystała wszystkich możliwości - mówi Maciej Frankiewicz, wiceprezydent Poznania.
Władze Poznania myślą o powołaniu spółki celowej na potrzeby organizacyjne turnieju - taką możliwość będzie dawała ustawa o Euro 2012.
Obawy budzi jednak kwestia ewentualnej sprzeczności ustawy z prawem unijnym.
- Jeśli okaże się, że jest ona sprzeczna, to powrócimy do punktu wyjścia - mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
W rozmowie z GP minister sportu Elżbieta Jakubiak zapewniała, że wszystkie zawarte w ustawie zapisy są zgodne z unijnymi dyrektywami, a zastosowane zapisy funkcjonują w polskim prawie już dziś.
5 września doszło w Kijowie do spotkania przedstawicieli ukraińskiej i polskiej strony organizacyjnej Euro 2012 z UEFĄ. Podczas spotkania europejska unia piłkarska dokonała po raz pierwszy oceny stanu przygotowań obu państw do mistrzostw Europy.
- Poinformowałam, że będziemy musieli renegocjować założenie oddania wszystkich obiektów do połowy 2010 roku - UEFA zareagowała na to bardzo spokojnie - mówi GP Elżbieta Jakubiak.
Jednak kością niezgody wciąż pozostaje kwestia dofinansowania lokalnych stadionów przez budżet państwa. Minister sportu zapowiedziała, że kwoty dofinansowań dla stadionów w Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu znane będą dopiero po zaprezentowaniu kosztorysów inwestycji, natomiast samorządowcy upierają się, aby ustalić tę kwotę już teraz, gdyż bez tej informacji nie mogą zaplanować swoich wydatków.
SZERSZA PERSPEKTYWA - UKRAINA
Z listu UEFA skierowanego do Federacji Futbolu Ukrainy w ostatnich dniach wynika, że położony w centrum Kijowa Stadion Olimpijski nie nadaje się do przeprowadzenia meczów Euro 2012. Zdaniem UEFA, prowadzone w okolicach obiektu prace budowlane(budowa centrum handlowego) jeszcze zmniejszą dopuszczalną liczbę kibiców na trybunach, przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa.
WOJCIECH IWANIUK
OPINIA
MICHAŁ LISTKIEWICZ
prezes PZPN
Miniony czas nie został dobrze spożytkowany, ale na szczęście nastąpiło przyśpieszenie w ostatnich tygodniach. Ale nie ma powodów do samobiczowania. Podczas spotkania w Kijowie UEFA oceniła przedstawione dokumenty, które otrzymała, i poinformowała, że nie ma wielkich powodów do niepokoju. Stadion w Zurychu, mimo iż do najbliższych mistrzostw Europy pozostało zaledwie dziewięć miesięcy, oficjalnie nie został oddany do użytku, a w Portugalii niektóre obiekty były oddane pięć miesięcy przed turniejem. UEFA poważnie zajmie się Polską i Ukrainą po zakończeniu Euro 2008, wtedy powstanie specjalna spółka dla mistrzostw Europy w 2012 roku, która będzie głównym rozgrywającym w organizacji.