REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polacy zaciskają pasa. Najnowszy raport pokazuje, na czym oszczędzamy najczęściej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Polacy zaciskają pasa. Najnowszy raport pokazuje, na czym oszczędzamy najczęściej
Polacy zaciskają pasa. Najnowszy raport pokazuje, na czym oszczędzamy najczęściej
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Aż 37,2% Polaków deklaruje ograniczenie wydatków na elektronikę – wynika z najnowszego raportu. W czołówce oszczędzanych kategorii znalazły się też meble, odzież i materiały budowlane. Eksperci wskazują na wysokie ceny, niską częstotliwość zakupów oraz zmieniające się priorytety konsumenckie.

Dane z najnowszego raportu nie pozostawiają złudzeń. Spośród dziesięciu różnych kategorii zakupowych Polacy najczęściej ograniczą swoje wydatki na elektronikę. W czołówce widać też meble domowe, odzież, a także materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia. TOP5 zamykają kosmetyki. Na szóstym miejscu w rankingu są produkty drogeryjne. Z badania wynika też, że 19,5% rodaków nie oszczędza na żadnych zakupach. Nieznaczna część osób zawęża wydatki na art. dla zwierząt domowych, jak również na asortyment dla dzieci i zabawki. Najrzadziej ograniczenia dotyczą jedzenia i napojów, a także farmaceutyków.

REKLAMA

Elektronika na cenzurowanym – lider oszczędności

REKLAMA

Z międzynarodowego raportu UCE RESEARCH i Shopfully (badanie zrealizowane w 9 krajach UE) wiemy, czy Polacy ograniczają swoje wydatki w którymś z dziesięciu wymienionych w ankiecie obszarów. I tak rodacy najczęściej wskazują na elektronikę – 37,2%. Według autorów raportu, to efekt kilku czynników. Jednym z nich jest wysoka cena jednostkowa tego typu produktów. Do tego dochodzi niska częstotliwość i relatywna trwałość zakupów, które z reguły nie wynikają z emocjonalnej potrzeby.

– Kupno sprzętu AGD czy RTV bądź telefonu często jest drogie. W warunkach niepewności gospodarczej i presji inflacyjnej konsumenci unikają wymiany sprzętu, jeśli stary nadal działa. Cena staje się więc istotnym hamulcem decyzyjnym. Ponadto produkty elektroniczne nie są nabywane regularnie, tylko raz na kilka lat. Nie kupuje się ich też raczej pod wpływem impulsu, jak np. ubrania czy perfumy – wyjaśnia Robert Biegaj, współautor raportu z Shopfully.

Do tego ekspert dodaje, że klienci ceniący wysoką jakość wolą poczekać na dobrej jakości sprzęt niż sięgać po tańszy zamiennik. Natomiast gdy nieprzewidziany wydatek nagle staje się konieczny, np. z powodu awarii, Polacy częściej niż kiedyś sięgają po modele outletowe czy używane. – Warto też wskazać na rosnącą dojrzałość rynku elektronicznego i wysycenie technologiczne. W wielu gospodarstwach domowych podstawowy sprzęt elektroniczny jest już obecny. Duża część konsumentów nie widzi wyraźnych korzyści z przesiadki na nowy model. Różnice między generacjami urządzeń często nie są przełomowe – analizuje Robert Biegaj.

Dobra trwałe idą w odstawkę: meble, ubrania, remonty

REKLAMA

Na kolejnych miejscach w zestawieniu pojawiają się takie obszary, jak meble domowe – 36,6%, odzież – 35%, a także materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia – 34,2%. Współautor raportu uważa, że ograniczanie wydatków w takich kategoriach również może wynikać z kilku powiązanych ze sobą czynników. Pierwszą kwestią jest to, że rzadziej kupowane są dobra trwałe. Meble i materiały budowlano-wykończeniowe to produkty o charakterze inwestycyjnym i długoterminowym. Nie kupuje się ich często, więc w czasach niepewności finansowej łatwiej zrezygnować z remontu czy wymiany wyposażenia wnętrz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Drugą barierą są wysokie ceny. Ich wzrost w ww. kategoriach w ostatnich latach był znaczący. To sprawia, że klienci odkładają zakupy i szukają tańszych alternatyw. Odzież, choć teoretycznie kupowana częściej, staje się obszarem, w którym klienci ograniczają zakupy impulsywne czy modowe zachcianki. Ludzie są coraz bardziej świadomi, co oznaczają przemyślane zakupy. Trzecim czynnikiem jest zmiana konsumenckich priorytetów. Zamiast konsumpcji materialnej, Polacy wolą inwestować w doświadczenia, np. podróże, rozrywkę czy zdrowie psychiczne – zwraca uwagę współautor raportu.

Ekspert dodaje, że kolejną kwestią jest ostrożność. Niepewność na rynku pracy czy ogólna sytuacja gospodarcza powodują, że konsumenci odkładają większe wydatki na później, koncentrując się na podstawowych potrzebach. – Następna sprawa to efekt nasycenia rynku. Po fali zakupów w okresie pandemii, gdy inwestowano w domy, meble i remonty, obecnie wielu konsumentów po prostu nie potrzebuje nowych produktów w tych kategoriach – dodaje ekspert z Shopfully.

Kosmetyki i drogeria: umiarkowane cięcia, nie rezygnacja

Na piątym miejscu w zestawieniu widać kosmetyki – 28,6%, a na szóstym – produkty drogeryjne – 23,1%. W ocenie Roberta Biegaja, produkty takie, jak szampon, krem, dezodorant czy papier toaletowy, są traktowane jako podstawowe. Zmniejszenie ich zużycia może być trudne lub czasem nawet niemożliwe, szczególnie w przypadku art. codziennego użytku. Jednocześnie wiele kosmetyków jest „pół-niezbędnych”. Konsumenci próbują oszczędzać, ale nie rezygnują z nich całkowicie. Raczej zmieniają markę na tańszą lub wybierają promocje. To powoduje, że oszczędności są „umiarkowane”, a nie radykalne. Dlatego ww. kategorie są w połowie rankingu.

Wzrosty cen mogą sprawiać, że konsumenci bardziej zauważają koszty tych produktów i próbują ograniczać zakupy, ale nie do poziomu kategorii luksusowych. W wielu gospodarstwach kosmetyki to większy udział wydatków kobiet, więc reakcje konsumenckie mogą się różnić w zależności od płci i stylu życia. Grupy bardziej świadome urody lub higieny mogą być mniej skłonne do cięcia wydatków w tych kategoriach – przekonuje Robert Biegaj.

Kto nie oszczędza wcale? Dwa skrajne bieguny

Z raportu wynika też, że 19,5% Polaków nie zamierza ograniczać swoich wydatków. Ekspert przekonuje, że w tej grupie mogą być zarówno najzamożniejsi, jak i najubożsi rodacy. Część konsumentów może czuć się stabilnie finansowo z powodu pewności zatrudnienia, wyższych dochodów czy oszczędności. Takie osoby nie potrzebują zaciskania pasa. Natomiast ubożsi Polacy już wcześniej tak ograniczyli swoje wydatki do minimum, że właściwie nie mają na czym ciąć kosztów.

– Do tego należy jeszcze uzupełnić, że wielu Polaków ma już zwyczajnie dosyć wyrzeczeń i zaciskania pasa. Po latach wysokiej inflacji i ostrożnych decyzji zakupowych ludzie mogą być zmęczeni ciągłym ograniczaniem i decydować się na powrót do tzw. normalności. To może dotyczyć średniozamożnej części społeczeństwa – wyjaśnia ekspert z Shopfully.

Jedzenie, leki, dzieci i zwierzęta – tu cięć niemal nie ma

Natomiast najmniej wskazań mają farmaceutyki – 10,7%. Pod koniec rankingu widać też art. dla zwierząt domowych – 12,9%, asortyment dla dzieci i zabawki – 16,9%, a także jedzenie i napoje – 17,8%. Współautor raportu podkreśla, że ww. wyniki nie są zaskakujące. W przypadku farmaceutyków czy jedzenia i picia konsumenci nie widzą dużego pola do oszczędności. Są to dobra pierwszej potrzeby, często trudne do zastąpienia lub ograniczenia. Zwłaszcza oszczędzanie na lekach bywa ryzykowne i często nieakceptowalne.

– Może oczywiście pojawić się pewne zdziwienie w kwestii jedzenia i napojów, bo to duża część domowego budżetu i wiele osób deklaruje przecież ograniczanie wydatków na produkty spożywcze. Możliwe jednak, że konsumenci już wcześniej zoptymalizowali zakupy w tej kategorii lub po prostu nie deklarują dalszych cięć, co pokazuje pewien limit oszczędzania – tłumaczy Robert Biegaj.

Z kolei w kategoriach takich, jak art. dla zwierząt domowych czy asortyment dla dzieci i zabawki, niskie odsetki mogą wynikać z tego, że Polacy rzadziej je kupują. – To zależy od sytuacji życiowej danego konsumenta. Jeśli ktoś nie ma i nie planuje w najbliższym czasie mieć dzieci lub domowych pupili, to w efekcie nie zamierza na nich oszczędzać – podsumowuje ekspert z Shopfully.

Opis metody analitycznej/badawczej: Raport powstał na kanwie specjalnego badania opinii publicznej. Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i Shopfully na próbie 1032 Polaków w wieku 18-80 lat. Identyczny sondaż w tym samym czasie został również zrealizowany w Niemczech, Austrii, Hiszpani, Włoszech, Bułgarii, Rumuni, a także we Francji i na Węgrzech.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Zakaz używania prywatnego sprzętu elektronicznego na koloniach i obozach w 2025 r.? MEN przypomina: ochrona dzieci i Internetu to obowiązek organizatorów

Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina organizatorom letniego wypoczynku o konieczności stosowania standardów ochrony małoletnich. Kluczowe są zasady bezpiecznego korzystania z Internetu, ochrona wizerunku dzieci i reagowanie na potencjalne zagrożenia w sieci. Nowe wytyczne to nie tylko formalność – to obowiązek.

Aż 177 dni wolnych w roku szkolnym 2025/2026. Jak wygląda kalendarz nadchodzącego roku szkolnego?

Nowy rok szkolny 2025/2026 rozpocznie się 1 września i potrwa do 26 czerwca. Uczniowie będą mieli łącznie 177 dni wolnych od zajęć – w tym weekendy, święta, ferie i wakacje. Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało właśnie szczegółowy kalendarz.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

REKLAMA

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

REKLAMA