Zainteresowanie Polaków promocyjnymi ofertami wakacyjnych wyjazdów zagranicznych w ramach tzw. first minute zaskoczyło nawet biura podróży. Organizatorzy urlopów szacują, że ponad 55 proc. wszystkich tegorocznych ofert sprzedali w ciągu trzech pierwszych miesięcy roku.
Urlop z wyprzedzeniem
Biura zapowiadają, że sprzedaż oferty wakacyjnej na 2008 rok wystartuje już z początkiem grudnia 2007 r. Organizatorzy obiecują nawet kilkaset tysięcy dodatkowych miejsc. Do końca I kwartału 2008 r. może zostać sprzedanych nawet 70 proc. miejsc. W maju czy czerwcu może nie być już żadnego wyboru.
- Zainteresowanie turystów promocyjnymi ofertami rośnie gwałtownie. W 2006 roku, w I kwartale, sprzedaliśmy 30 proc. miejsc, w tym roku ponad 50 proc., przy czym łącznie było ich znacznie więcej. Szacowaliśmy, że wyślemy za granicę około 105 tys. osób, ale chętnych było znacznie więcej: zwiększyliśmy liczbę do 130 tys. miejsc - mówi Piotr Henicz, rzecznik biura Itaka.
Zapowiada, że zysk spółki może być nawet dwa razy większy niż przed rokiem. Piotr Zawistowski, prezes grupy Triada, największego polskiego touroperatora na rynku szacuje, że sprzedaż jego firmy wzrośnie w tym roku o 20 proc. Podobne oczekiwania mają inne firmy.
Im wcześniej, tym lepiej
Sezon jeszcze trwa, chociaż z braku miejsc wielu touroperatorów odprawiło w sierpniu z kwitkiem klientów poszukujących jakiejkolwiek możliwości wyjazdu pod palmy w ostatniej chwili.
- W first minute sprzedaliśmy ponad 40 proc. miejsc, czyli około 50 tys. Na last minute po prostu nie warto już liczyć. W sierpniu nie mieliśmy dla turystów żadnych propozycji - mówi Maria Baumgartner, rzecznik firmy TUI.
Ciepłe kraje zimą
Nie z powodu braku miejsc w hotelach - te są zawsze - lecz z braku możliwości szybkiego zorganizowania czarteru. Dwie polskie firmy nie są w stanie wykonać dodatkowej usługi, bo nie mają samolotów.
- W Europie brakuje samolotów, brakuje prawie 10 proc. mocy transportowej. Samolotów szuka wielu przewoźników. My też staramy się o kolejne samoloty, ale nie zdobywa się ich z dnia na dzień - mówi Krzysztof Szymański, wiceprezes firmy Prima Charter.
Można jeszcze znaleźć atrakcyjne propozycje w ramach tzw. egzotyki, czyli zimowych wyjazdów w ciepłe kraje. Pojawiły się już również pierwsze oferty wyjazdów na narty. Wysypu tych propozycji należy się spodziewać od września.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Kiedy kupować wycieczkę
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
Ponad 6 mln internautów, czyli aż 40 proc. użytkowników, w internecie szuka informacji na temat turystyki. Na zakup usług turystycznych on-line decydują się jednak nieliczni. Jeszcze więcej internautów, bo niemal co drugi (47 proc.), szuka w sieci informacji o biletach na pociąg, autobus czy samolot. Najchętniej internauci odwiedzali serwisy turystyczne Onet.pl - niemal 1,9 mln użytkowników, szukacz.pl - prawie 1,5 mln użytkowników, eholiday.pl ponad 700 tys., odleglosci.pl - 520 tys., oraz grupa Travelplanet.pl - prawie 515 tys. osób. Źródło: Megapanel PBI/Gemius, maj 2007 r.
KATARZYNA KOZIŃSKA