Rząd szykuje ważne decyzje, które bezpośrednio wpłyną na codzienne życie milionów Polaków. Podczas dzisiejszego posiedzenia ministrowie zajmą się projektem przedłużającym zamrożenie cen energii oraz wprowadzającym nowy instrument wsparcia – bon ciepłowniczy. To odpowiedź na rosnące koszty utrzymania i niepewną sytuację na rynku energii, które od miesięcy budzą obawy obywateli. Oprócz tego w porządku obrad znajdą się także projekty dotyczące świadczeń dla cudzoziemców, bezpieczeństwa energetycznego, doradców podatkowych i pielęgniarek, ale to właśnie temat rachunków za prąd i ciepło jest dziś kluczowy dla większości rodzin.
- Zamrożenie cen energii – rząd reaguje na weto prezydenta, ale daje oddech gospodarstwom domowym
- Bon ciepłowniczy – kto i na jakich zasadach może liczyć na nowe świadczenie?
- Dlaczego bon ciepłowniczy jest tak ważny dla Polaków?
- Świadczenia socjalne dla cudzoziemców – rząd stawia na nowe zasady
- Priorytety rządu – lista konkretnych zadań zamiast ogólnych haseł
- Inne projekty ustaw – bezpieczeństwo energetyczne, doradcy podatkowi, pielęgniarki
- Co dalej? Czy zamrożenie cen energii i bon ciepłowniczy wystarczą?
Dzisiaj rząd zajmie się jednym z najważniejszych projektów ostatnich miesięcy. W centrum uwagi znajdzie się przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej oraz wprowadzenie nowego świadczenia – bonu ciepłowniczego. Dla wielu rodzin to informacja, na którą czekali od dawna, szczególnie że koszty życia w Polsce nieustannie rosną, a rachunki za prąd i ogrzewanie coraz mocniej obciążają domowe budżety. Jednocześnie ministrowie rozpatrzą inne projekty ustaw, w tym te dotyczące świadczeń dla cudzoziemców, bezpieczeństwa energetycznego czy nowych regulacji dla doradców podatkowych i pielęgniarek. Jednak to właśnie temat energii i ciepła będzie najważniejszy dla milionów obywateli.
Zamrożenie cen energii – rząd reaguje na weto prezydenta, ale daje oddech gospodarstwom domowym
Podczas posiedzenia ministrowie rozpatrzą projekt ustawy o bonie ciepłowniczym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przygotowany przez resort energii. Dokument zakłada przedłużenie do końca 2025 roku mechanizmu maksymalnej ceny za energię elektryczną. Będzie ona nadal wynosić 500 zł/MWh i obejmie gospodarstwa domowe.
To rozwiązanie jest konieczne po tym, jak prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Przypomnijmy – tamten dokument oprócz zamrożenia cen prądu przewidywał także liberalizację zasad inwestowania w lądowe elektrownie wiatrowe. Brak wejścia w życie przepisów wymusił na rządzie przygotowanie alternatywnego projektu.
Dzięki temu miliony rodzin w Polsce mogą być pewne, że do końca 2025 roku ich rachunki za prąd nie poszybują gwałtownie w górę. W sytuacji, gdy inflacja wciąż pozostaje problemem, a ceny produktów spożywczych i usług są wysokie, to ogromne wsparcie.
– "Nie ma możliwości, żeby pan prezydent zawetował taką ustawę. To jest ustawa, która z jednej strony daje gwarancję, że ceny nie wzrosną i daje wsparcie tym, którzy mogliby być narażeni na ewentualne podwyżki cen ciepła systemowego. To jest dobra ustawa. Liczymy na poparcie pana prezydenta" – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Miłosz Motyka. – "To, czy zdążymy (do 30 września - przyp. red.), będzie zależało od pana prezydenta. Jeśli chodzi o rząd, wszystko będzie złożone w odpowiednim czasie" – stwierdził minister energii.
Bon ciepłowniczy – kto i na jakich zasadach może liczyć na nowe świadczenie?
Drugim filarem projektu jest bon ciepłowniczy, czyli wsparcie finansowe dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła systemowego (sieciowego).
Bon będzie przyznawany według kryterium dochodowego:
- dla gospodarstw jednoosobowych – gdy dochód nie przekracza 3272,69 zł (40 proc. przeciętnego wynagrodzenia),
- dla gospodarstw wieloosobowych – gdy dochód na osobę nie przekracza 2454,52 zł (30 proc. przeciętnego wynagrodzenia).
Co ważne, warunkiem jest również to, aby gospodarstwo płaciło za ciepło powyżej 170 zł/GJ. Oznacza to, że wsparcie trafi do tych rodzin, które realnie ponoszą wyższe koszty ogrzewania.
Kwota bonu będzie zależna od różnicy pomiędzy ceną jednoskładnikową ciepła w Polsce (170 zł/GJ) a faktyczną stawką w danym systemie. W praktyce oznacza to, że im wyższe rachunki ponosi gospodarstwo, tym większe wsparcie otrzyma. Co istotne, bon zostanie przyznany dwukrotnie:
- za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r.,
- oraz od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026 r.
Dzięki temu rodziny mogą liczyć na realną pomoc przez dłuższy czas, a nie tylko w jednym sezonie grzewczym.
Dlaczego bon ciepłowniczy jest tak ważny dla Polaków?
Polska od lat zmaga się z problemem wysokich cen ciepła systemowego, które dotyka szczególnie mieszkańców bloków i osiedli podłączonych do sieci miejskich. Dla wielu osób brak alternatywy sprawia, że są oni zmuszeni akceptować rosnące opłaty.
Bon ciepłowniczy może stać się realnym wsparciem dla setek tysięcy gospodarstw domowych, które bez dodatkowej pomocy musiałyby wybierać między komfortem cieplnym a ograniczaniem innych wydatków. To szczególnie ważne w kontekście ostatnich zim, które pokazały, że koszty ogrzewania potrafią wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent w ciągu kilku miesięcy.
Świadczenia socjalne dla cudzoziemców – rząd stawia na nowe zasady
Choć najważniejszym punktem obrad jest zamrożenie cen energii i bon ciepłowniczy, ministrowie zajmą się także innym ważnym projektem. Chodzi o ustawę dotyczącą świadczeń dla cudzoziemców, w tym popularnego programu 800 plus.
Nowe przepisy zakładają powiązanie prawa do świadczenia wychowawczego z aktywnością zawodową rodziców spoza Unii Europejskiej oraz z obowiązkiem nauki dzieci w polskich szkołach. Jak wyjaśniono, będzie to sposób na weryfikację faktycznego związku cudzoziemców z Polską i zapobieganie nadużyciom.
W projekcie znalazł się również zapis, że prawo do świadczenia „Dobry Start” będzie uzależnione od aktywności zawodowej albo podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu.
Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk poinformował, że wskaźnik dochodowy dający cudzoziemcom prawo do świadczeń został obniżony. – "Po dyskusji też z MRPiPS uznaliśmy, że będzie to 50 proc." – przekazał, podkreślając, że pierwotnie zakładano 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Priorytety rządu – lista konkretnych zadań zamiast ogólnych haseł
Rząd zajmie się także dokumentem, który ma wyznaczyć priorytety polityki państwa na najbliższe miesiące i lata. Minister Maciej Berek zapowiedział: – "Będziemy mieli pięćdziesiąt kilka, sześćdziesiąt takich priorytetów, które ustalimy jako listę priorytetowych zadań, którymi się zajmujemy".
Nowa koncepcja zakłada, że priorytety będą podzielone na krótki, średni i dłuższy okres. – "Chcielibyśmy się umówić na listę konkretnych tematów, nieujmowanych jako bardzo ogólne hasła, tylko konkretne zadania, które są do zrealizowania. (...) Chcemy wybrać krótką listę spraw, które będziemy dowozili" – dodał Berek.
To oznacza, że rząd chce odejść od ogólnych deklaracji i skupić się na rzeczywistym wdrażaniu zaplanowanych działań.
Inne projekty ustaw – bezpieczeństwo energetyczne, doradcy podatkowi, pielęgniarki
Poza kluczowymi tematami związanymi z energią i świadczeniami społecznymi, ministrowie rozpatrzą także inne projekty ustaw. Wśród nich znajdzie się m.in.:
- nowelizacja ustawy o zapasach ropy i gazu, przewidująca większą rolę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych,
- projekt o doradcach podatkowych, który wprowadzi obowiązek noszenia togi podczas reprezentowania klientów w sądzie,
- projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, wdrażający unijną dyrektywę w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych.
Choć są to istotne kwestie, dla przeciętnego obywatela największe znaczenie ma jednak temat rachunków za energię i ciepło.
Co dalej? Czy zamrożenie cen energii i bon ciepłowniczy wystarczą?
Decyzje, które rząd podejmie na posiedzeniu Rady Ministrów, będą miały ogromny wpływ na życie codzienne Polaków. Przedłużenie zamrożenia cen energii daje stabilność i bezpieczeństwo, a bon ciepłowniczy to nowe narzędzie wsparcia dla rodzin najbardziej narażonych na podwyżki.
Jednak eksperci zwracają uwagę, że są to rozwiązania tymczasowe. Jeśli ceny energii na rynkach międzynarodowych nadal będą wysokie, w przyszłości konieczne będzie wypracowanie trwałych mechanizmów obniżających koszty dla obywateli.
Podsumowując, rząd podczas dzisiejszego posiedzenia zajmie się szeregiem ważnych ustaw. Kluczowe są dwa rozwiązania:
- zamrożenie cen energii elektrycznej do końca 2025 roku na poziomie 500 zł/MWh,
- wprowadzenie bonu ciepłowniczego dla gospodarstw domowych spełniających kryteria dochodowe i korzystających z ciepła systemowego.
Dla wielu Polaków oznacza to realną ulgę i poczucie bezpieczeństwa w obliczu niepewnej sytuacji gospodarczej. Rząd wysyła jasny sygnał: zamierza chronić obywateli przed nadmiernymi kosztami energii i ogrzewania, nawet jeśli wymaga to korekt legislacyjnych po prezydenckich wetach.