Czy pracownik musi zapłacić pracodawcy za stłuczony wyświetlacz telefonu? To wcale nie jest oczywiste. Sprawdź zasady

REKLAMA
REKLAMA
Zasady odpowiedzialności materialnej pracownika wcale nie są proste. Choć może to wydawać się oczywiste - zepsułeś, to zapłać, to jednak obowiązujące w tym zakresie przepisy są bardziej skomplikowane i uwzględniają wiele dodatkowych okoliczności.
- Odpowiedzialność pracownika za szkody wyrządzone pracodawcy
- Wina umyślna, czy nie umyślna? To ma istotne znaczenie
- Wina umyślna to większa odpowiedzialność pracownika
Współpraca pracowników i pracodawców bywa usiana problemami. I nie chodzi tu jedynie o przestrzeganie praw pracowników i wypłatę należnego im wynagrodzenia, ale również o inne aspekty stosunku pracy, np. odpowiedzialność pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy. Z pytaniem dotyczącym takiej tematyki zwróciła się do naszej redakcji Czytelniczka: Dzień dobry, pracuję w małej firmie, jestem sekretarką, choć wykonuję też inne obowiązki. Można powiedzieć, że w zależności od potrzeb. Wszystkie jednak są pracami biurowymi. Codziennie pracuję w firmie i korzystam z tego samego biurka, komputera, telefonu i innych sprzętów. Ostatnio po moim wyjściu z pracy ktoś uszkodził telefon – potłukł wyświetlacz. Nie było mnie przy tym i nie wiem jak to się stało, ale pracodawca powiedział, że to jest sprzęt znajdujący się na moim stanowisku pracy i ja za niego odpowiadam, więc to ja muszę ponieść koszty. Czy szef ma rację?
REKLAMA
Odpowiedzialność pracownika za szkody wyrządzone pracodawcy
Trzeba pamiętać, że zasady odpowiedzialności pracownika za szkody wyrządzone pracodawcy zostały uregulowane w przepisach ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy. Ustawodawca wskazał w nich wprost, że w sytuacji gdy pracownik wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach art. 114–122 Kodeksu pracy. Jak z tego wynika, aby można było mówić o odpowiedzialności materialnej pracownika, musi mieć miejsce:
1) naruszenie obowiązków pracowniczych,
2) wina pracownika,
3) powstanie szkody po stronie pracodawcy,
4) związek przyczynowy między zawinionym naruszeniem obowiązków pracowniczych a powstaniem szkody.
W sytuacji, w której znalazła się czytelniczka, kluczowe jest więc udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy naruszyła ona swoje obowiązki pracownicze? Jeśli nie, nie może być mowy o odpowiedzialności. Aby to wyjaśnić należałoby przeanalizować jakie są zasady postępowania u zatrudniającego ją pracodawcy, np. co powinna zrobić ze sprzętem, który wykorzystuje do pracy, w momencie jej zakończenia, np. czy powinna przed wyjściem z biura wyłączyć telefon i schować go w bezpiecznym miejscu, czy też zostawia go na biurku, bo inni pracownicy nadal świadczą pracę i w razie potrzeby odbierają służbowe telefony? Jeśli pracownika postąpiła zgodnie z przyjętymi zasadami, to nie może być mowy o jej odpowiedzialności.
Wina umyślna, czy nie umyślna? To ma istotne znaczenie
Jeśli jednak telefon zostałby uszkodzony, bo wbrew zasadom został przez pracownicę pozostawiony bez odpowiedniego zabezpieczenia, należałoby rozważyć, czy ponosi ona w tej sytuacji winę umyślną, czy nieumyślną. Zgodnie z poglądami wyrażanymi w orzecznictwie, przyjmuje się, że wina nieumyślna występuje, gdy pracownik wykazuje się:
1) lekkomyślnością (nie dopuszcza możliwości powstania szkody, choć mógł i powinien przewidzieć jej powstanie);
2) niedbalstwem (bezpodstawnie przypuszcza, że szkoda nie wystąpi, choć ma świadomość, że mogłoby się to zdarzyć).
W takim przypadku, jeśli pracodawca poniesie szkodę, to on jest zobowiązany wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość tejże szkody. Jednak co istotne, pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w takim zakresie, w jakim to sam pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania albo zwiększenia. Na przykład, jeśli po opuszczeniu przez pracownicę miejsca pracy, pracodawca polecił pracownikowi skorzystanie z jej sprzętu służbowego, a ten wyrządził w nim szkodę, to pracownia nie poniesie z tego tytułu odpowiedzialności.
Dodatkowo w przypadku szkody wyrządzonej nieumyślnie pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Normalne następstwa działania lub zaniechania to takie, które przezorny i rozsądny człowiek (pracownik) mógłby przewidzieć jako skutek swojego działania (zaniechania). Ocena tego, czy dane następstwa można uznać za normalne, musi uwzględniać całokształt okoliczności związanych z daną sytuacją oraz wynikać z doświadczenia życiowego i zasad nauki. Choć zasadą jest, że w przypadku szkody wyrządzonej z winy nieumyślnej pracownika odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, to jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Wysokość wynagrodzenia ustala się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop.
Wina umyślna to większa odpowiedzialność pracownika
Na taką ochronę pracownik nie może liczyć, gdy wyrządza pracodawcy szkodę umyślnie. W takim przypadku ustawodawca zobowiązuje go do jej naprawienia w pełnej wysokości, czyli ma obejmować nie tylko stratę rzeczywistą, jak w przypadku szkody nieumyślnej, ale także utracone korzyści. Trzeba pamiętać o tym, że w takich przypadkach istotne znaczenie ma też zamiar pracownika. Dla zastosowania naprawienia szkody w pełnej wysokości musi on obejmować nie tylko umyślne naruszenie obowiązków, ale także powstanie szkody. Zamiar bezpośredni zachodzi wtedy, gdy pracownik chce wyrządzić szkodę, a ewentualny – gdy przewiduje możliwość jej powstania i godzi się na to. Co bardzo ważne, oceny zachowania pracownika i jego świadomości co do możliwości spowodowania szkody zawsze należy dokonywać w odniesieniu do konkretnych okoliczności sprawy.
art. 114–122 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA