Spór o podatek katastralny w centrum debaty prezydenckiej. Co powinniśmy zrobić?

Adam Kuchta
rozwiń więcej
Podatek katastralny: Czy Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich? / Shutterstock

Coraz więcej międzynarodowych instytucji sugeruje wprowadzenie podatku katastralnego. OECD i MFW rekomendują zmianę systemu opodatkowania nieruchomości, wskazując, że Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich. Ministrowie obecnego rządu nie wykluczają dyskusji na ten temat. A co mówią kandydaci na prezydenta RP?

rozwiń >

Podatek katastralny to temat, który stale wzbudza emocje wśród Polaków. Nic dziwnego, że pojawi się również w debacie prezydenckiej. Coraz więcej międzynarodowych instytucji, w tym OECD i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, rekomenduje Polsce zmianę systemu opodatkowania nieruchomości. Eksperci wskazują, że obecne stawki są niskie na tle innych krajów UE i nie odzwierciedlają rzeczywistej wartości majątku.

Wiceminister finansów stanowczo zaprzecza, jakoby rząd pracował nad takim rozwiązaniem. Jednak minister rozwoju Krzysztof Paszyk sugeruje, że temat wymaga dłuższej dyskusji. Czy mimo oficjalnych zapewnień wprowadzenie podatku katastralnego jest tylko kwestią czasu? Właściciele nieruchomości mają powody do niepokoju.

Spór o podatek katastralny w centrum debaty prezydenckiej

Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego i będę obrońcą przed tym podatkiem - mówił w dniu 28 kwietnia podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" Karol Nawrocki. Magdalena Biejat oceniła, że Nawrocki "nie wie o czym mówi". Jak podkreśliła, podatek ten służy ograniczeniu "traktowania mieszkania, jak lokaty".

O kwestie "kryzysu mieszkaniowego" pytała popieranego przez PiS Nawrockiego podczas debaty "Super Expressu" kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. "Czy pan w ogóle rozumie, jaki jest pana program i czy pan w ogóle rozumie, na czym polega kryzys mieszkaniowy i jak naprawdę trzeba go rozwiązać?" - pytała Biejat.

"W pełni oczywiście znam swój program; (...) jestem przeciwnikiem podatku katastralnego. Wynika to z tego, co mówią mi Polki i Polacy w całej Polsce. Polacy są przerażeni, że będą musieli płacić podatek katastralny. A wiemy, że koalicja rządowa, którą pani marszałek współtworzy, tak bardzo zniszczyła stan finansów publicznych państwa polskiego, że będzie musiała - pewnie także pod presją innych organizacji międzynarodowych - wprowadzić podatek katastralny, jeśli prezydentem zostałaby pani, czy Rafał Trzaskowski" - odpowiedział Nawrocki.

Zwracając się do widzów debaty zadeklarował: "będę państwa obrońcą przed podatkiem katastralnym". "To jest rzecz, którą zadeklarowałem także w swoim kontrakcie podatkowym z Polakami" - dodał.

"Mówię w imieniu zwykłych Polek i Polaków, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie" - podkreślił Nawrocki. "Jest taki poseł PO, nazywa się Kropiwnicki - ma kilkanaście mieszkań" - zauważył. "Taką patologię i wstrzymywanie ruchu mieszkań trzeba ograniczyć. Myślę, że z Lewicą, jako przyszły prezydent, z moją wrażliwością społeczną i z poparciem przez Solidarność, będziemy mogli dojść do porozumienia" - zaznaczył.

Biejat oceniła, że po tej odpowiedzi "widać, że pan Nawrocki nie wie, o czym mówi". "Podatek katastralny od trzeciego mieszkania i wyżej właśnie służy ograniczaniu tej patologii, w której traktuje się mieszkanie jak lokatę, zamiast te mieszkania uwolnić dla młodych ludzi, zamiast te pieniądze inwestować w polską gospodarkę" - powiedziała. "Opowiada pan bzdury, ponieważ większość ludzi nie ma trzech, czterech, pięciu mieszkań. Większość ludzi ledwo wiąże koniec z końcem i większość ludzi, zwłaszcza młodych, może najwyżej pomarzyć o mieszkaniu" - mówiła Biejat do Nawrockiego.

Magdalena Biejat: Jestem za wprowadzeniem podatku katastralnego

Wcześniej Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu oraz kandydatka na urząd prezydenta RP powiedziała: “Jestem za wprowadzeniem podatku katastralnego, który powinien dotyczyć trzeciego mieszkania i więcej, ponieważ ograniczyłby spekulację na rynku mieszkaniowym. Zbyt wiele osób dzisiaj traktuje mieszkania jak towar, jak bezpieczną lokatę. Nie wierzcie w te opowieści, że podatek katastralny będzie wymierzony w tych, którzy dziedziczą mieszkania po babci. Bo babcie ma się dwie, a nie dwanaście.” Taki słowa padłu podczas debaty prezydenckiej w dniu 11 kwietnia br.

Czy podatek katastralny powinien obowiązywać od trzeciego mieszkania?

Podatek katastralny powinien obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań - stwierdza minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w wywiadzie w TVP Info z początku kwietnia br. W umowie koalicyjnej nie przewidziano wprowadzenia podatku katastralnego, ale minister ocenia "prywatnie", że taka danina powinna obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań.

"Podatek katastralny - i tu mówię z całą odpowiedzialnością - ten rząd nie ma tego w umowie koalicyjnej i nie ma zobowiązania, żeby to się zdarzyło. Moje prywatne zdanie jest takie, że od trzeciego mieszkania ten podatek powinien być. Ile osób w Polsce ma trzy mieszkania i więcej? 0,8%" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w TVP Info.

"Kluczem do tego wszystkiego, wspólny mianownik, to jest polityka prorozwojowa. Jeżeli opodatkujemy tę małą grupę społeczną, która ma trzy i więcej mieszkania, to jest impuls zniechęcający do inwestowania w beton, zachęcający do inwestowania w startupy, w firmy, w gospodarkę, w rozwój. Chodzi o to, żeby pieniądz nie grzęznął w betonie, a żeby szedł w rozwój. A beton, czyli mieszkania służą do mieszkania właśnie, czyli jak ludzie będą zniechęceni do tego, żeby inwestować w mieszkania, to inni będą mogli po godnej cenie te mieszkania kupić" - wyjaśniła minister.

Podatek katastralny w Polsce. Czy rząd szykuje niespodziankę dla właścicieli nieruchomości?

Resort finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego, poinformował wiceminister w resorcie Jarosław Neneman. "Pytanie jest: czy planujemy wprowadzić podatek katastralny? Odpowiadam panu: nie planujemy wprowadzenia takiego podatku. Powtórzę jeszcze raz: Ministerstwo Finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego" - powiedział Neneman w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów w sprawach bieżących.

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, zapytany w Radiu Zet, czy wprowadzimy podatek katastralny, odpowiedział: "To jest temat na dłuższą rozmowę". Podkreślił, że za podatki odpowiada Ministerstwo Finansów i cały rząd. "Potrzeba rozmowy w tym względzie" - stwierdził minister.

"Problem jest taki, że w Polsce nie mamy jednolitego katastru, czyli spisu nieruchomości, to jest jeszcze dziedzictwo po zaborach. W każdej części, która była w innym zaborze trochę to inaczej wygląda. I powinniśmy najpierw to ujednolicić, a potem - jeżeli chodzi o Lewicę - jesteśmy otwarci do rozmowy" - powiedziała jednym z wywiadów szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. Dodała, że "to byłoby potencjalnie od piątego, trzeciego mieszkania". "Na pewno nie od pierwszego, nie od drugiego" - podkreśliła. Żukowska zadeklarowała, że Lewica jest gotowa do rozmów o wysokości takiego podatku.

Podatek katastralny w Europie – jak to wygląda?

Podatek katastralny to jeden z systemów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość należności zależy od wartości posiadanej nieruchomości. W przeciwieństwie do obecnie stosowanych w Polsce stawek ryczałtowych, ten model oznacza, że właściciele droższych domów, mieszkań czy działek musieliby płacić wyższe podatki. Tego rodzaju rozwiązanie stosowane jest w wielu krajach Unii Europejskiej, jednak jego konkretne zasady różnią się w zależności od państwa.

Stawki podatku katastralnego w Europie zazwyczaj wynoszą od 0,5% do 3% wartości nieruchomości. W większości przypadków podatek ten naliczany jest raz do roku, co oznacza, że jego wysokość może ulegać zmianie wraz z wahaniami cen na rynku nieruchomości. W niektórych krajach stosuje się także różne ulgi lub mechanizmy amortyzacyjne, aby złagodzić obciążenia dla właścicieli o niższych dochodach.

OECD rekomenduje Polsce: czas na podatek od wartości nieruchomości

Wprowadzenie progresywnego podatku od nieruchomości powiązanego z jej wartością rekomenduje OECD, w najnowszym raporcie poświęconym Polsce. "Polska powinna przejść na system opodatkowania nieruchomości oparty na jej wartości, stosowany w większości krajów OECD, który dokładniej odzwierciedlałby wartość gruntów i byłby bardziej progresywny i wydajny. Obecny system jest słabym wskaźnikiem zamożności i zdolności płatniczej podatników, ponieważ nie uwzględnia innych (niż powierzchnia) cech nieruchomości i jej lokalizacji, która jest kluczowym czynnikiem determinującym jej wartość" - pisze OECD w raporcie.

Byłaby to rewolucyjna zmiana, która wymagałaby dobrego przygotowania i niemałych nakładów. Eksperci od dawna zwracają uwagę, że w Polsce nie ma nawet jednolitego systemu informacji o nieruchomościach. A by na poważnie zająć się zmianami w podatkach, trzeba najpierw uporządkować ewidencję gruntów i budynków oraz usprawnić przepływ danych np. między księgami wieczystymi, ewidencją gruntów i budynków oraz rejestrami PESEL i REGON.

"Zniesienie limitów stawek podatkowych lub ustanowienie jedynie ogólnokrajowej stawki minimalnej i zezwolenie samorządom na jej przekroczenie dałoby im większą autonomię w zakresie pozyskiwania dochodów. Zróżnicowanie stawek na rynku wtórnym zwiększa progresywność opodatkowania. Takie opodatkowanie mogłoby być wprowadzane stopniowo i z zastosowaniem różnych mechanizmów odroczenia" - przekonuje tymczasem OECD w swojej najnowszej analizie o naszym kraju.

Zdaniem ekspertów OECD zryczałtowana kwota ulgi podatkowej lub ograniczenie podatku dla mniej zamożnych gospodarstw domowych mogłoby złagodzić wprowadzenie nowej daniny. Z kolei umożliwienie płatności podatku w ratach lub jego odroczenie mogłoby pomóc w rozwiązaniu kwestii płynności finansowej. Takie środki zastosowano na przykład w Kanadzie lub Danii. Przejście na opodatkowanie oparte na wartości wymagałoby regularnej aktualizacji wartości nieruchomości, co zostało ułatwione dzięki rozwojowi technologii cyfrowych - dodano.

Ważne

Obecny system jest słabym wskaźnikiem majątku właścicieli i ich zdolności podatkowej, ponieważ nie uwzględnia kluczowych czynników, takich jak lokalizacja nieruchomości - podkreśla w raporcie OECD.

Międzynarodowy nacisk na Polskę: MFW również rekomenduje podatek katastralny

OECD nie jest jedyną organizacją międzynarodową, która zaleca Polsce zmianę w systemie opodatkowania nieruchomości. Podobne stanowisko prezentuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), który od lat podkreśla, że Polska powinna zwiększyć dochody z podatku od nieruchomości do poziomu zbliżonego do średniej w Unii Europejskiej. W swoich analizach zwraca uwagę, że obecny model opodatkowania gruntów i budynków w Polsce jest mało efektywny i nie pozwala na pełne wykorzystanie potencjału fiskalnego, który mógłby zasilić budżety samorządów oraz państwa.

MFW nie poprzestaje jednak tylko na ogólnych zaleceniach dotyczących wzrostu wpływów z tego podatku. W raporcie opublikowanym jesienią 2024 roku Fundusz wyraźnie rekomenduje wprowadzenie podatku katastralnego, wskazując, że takie rozwiązanie funkcjonuje w większości rozwiniętych gospodarek. Co więcej, podobne sugestie pojawiły się już wcześniej – zarówno w marcu, jak i w czerwcu 2023 roku. Eksperci MFW argumentują, że bardziej progresywne opodatkowanie nieruchomości pozwoliłoby lepiej odzwierciedlić rzeczywistą wartość majątku podatników i zwiększyć sprawiedliwość systemu podatkowego.

Ważne

Zgodnie z propozycją organizacji międzynarodowych, zmiana w opodatkowaniu nieruchomości – zastąpienie obecnego podatku od metrażu podatkiem katastralnym – mogłaby pomóc w zrównoważeniu budżetu.

Konstytucyjna ochrona przed podatkiem katastralnym

W dniu 2 marca br. Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, zaproponował w swoim programie podatkowym wpisanie do Konstytucji RP zakazu wprowadzenia podatku katastralnego od mieszkań i domów należących do polskich rodzin. Jego zdaniem, tego rodzaju zabezpieczenie prawne miałoby uchronić obywateli przed potencjalnym wzrostem obciążeń fiskalnych, które mogłyby dotknąć zwłaszcza właścicieli nieruchomości. Pomysł ten wywołał dyskusję, zarówno wśród polityków, jak i ekspertów podatkowych, którzy wskazują, że podatek katastralny mógłby prowadzić do znaczącego wzrostu kosztów utrzymania nieruchomości i obciążyć budżety wielu rodzin.

Krytycy tego rozwiązania podkreślają jednak, że wprowadzenie konstytucyjnego zakazu podatku katastralnego byłoby precedensem, który faworyzowałby konkretną grupę społeczną – właścicieli nieruchomości – kosztem innych podatników. Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt, zauważa, że Konstytucja nie powinna być miejscem na szczegółowe regulacje podatkowe, zwłaszcza takie, które zabezpieczają interesy określonych grup. Podatek katastralny jest powszechnie stosowany w wielu krajach jako źródło dochodów dla samorządów i może pełnić funkcję regulacyjną na rynku nieruchomości. Propozycja Nawrockiego budzi więc kontrowersje, a jej ewentualna realizacja mogłaby znacząco wpłynąć na polski system podatkowy i prawny.

Podatek katastralny jako sposób na walkę ze spekulacją mieszkaniową

Natomiast Adrian Zandberg, również kandydujący na prezydenta RP, zwrócił uwagę na rosnący problem dostępności mieszkań, który szczególnie dotyka młodych ludzi wchodzących na rynek pracy. W jego ocenie kolejne rządy, poprzez dopłaty dla deweloperów i banków, sztucznie zawyżają ceny nieruchomości, sprawiając, że przeciętny pracownik nie jest w stanie pozwolić sobie na własne lokum. Dodatkowo, sytuację pogarszają inwestorzy i fundusze spekulacyjne, które masowo wykupują mieszkania, ograniczając ich dostępność i windując ceny jeszcze wyżej.

Jako rozwiązanie tego problemu Zandberg zaproponował wprowadzenie podatku od trzeciego i każdego kolejnego mieszkania. Tego rodzaju podatek katastralny miałby na celu ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości, czyniąc masowe gromadzenie mieszkań mniej opłacalnym. Polityk argumentuje, że takie rozwiązanie zwiększyłoby liczbę dostępnych lokali dla osób faktycznie poszukujących własnego mieszkania, a nie traktujących je jako narzędzie inwestycyjne. Wprowadzenie takiego mechanizmu mogłoby wpłynąć na stabilizację cen i poprawę sytuacji młodych Polaków, dla których zakup własnego lokum staje się coraz trudniejszy.

Co dalej z podatkiem katastralnym? Niepewność pozostaje

Choć rząd oficjalnie zaprzecza, jakoby planował wprowadzenie podatku katastralnego, presja międzynarodowych instytucji finansowych na reformę systemu opodatkowania nieruchomości jest coraz większa. OECD i MFW jasno wskazują, że obecny model nie spełnia swojej funkcji i Polska powinna dążyć do rozwiązań stosowanych w innych krajach. W obliczu tych rekomendacji słowa ministra Paszyka, sugerujące możliwość przyszłych rozmów, mogą budzić obawy, że temat powróci w sprzyjającym momencie politycznym.

Podatek katastralny mógłby oznaczać większe wpływy dla samorządów i budżetu państwa, ale jednocześnie stanowić ogromne obciążenie dla właścicieli nieruchomości. Wprowadzenie takiej daniny wymagałoby dokładnych przygotowań, w tym stworzenia rzetelnej ewidencji nieruchomości. Na razie nie ma jednoznacznej decyzji, ale historia pokazuje, że jeśli temat pojawia się w debacie publicznej, to prędzej czy później może stać się rzeczywistością.

Podatek katastralny budzi emocje wśród Polaków. Czy są jakieś zalety tego podatku?

"Warto zauważyć, że odpowiednio wprowadzony podatek katastralny mógłby pomóc w walce ze spekulacją na rynku mieszkaniowym i przyczynić się do większej dostępności mieszkań dla zwykłych Polaków. Mniej popularne stałoby się traktowanie nabycia kilku mieszkań jako pewnej lokaty pieniędzy, gdzie często nabywca takich mieszkań nawet ich nie wynajmuje -bo to kłopot i ryzyko. Kluczem jest jednak stopniowe i przemyślane wdrożenie podatku katastralnego, z uwzględnieniem indywidualnych sytuacji przeciętnych właścicieli nieruchomości" - pisze Sławomir Biliński na Forsal.pl., w artykule "Co zrobić by podatek katastralny nie był katastrofą? Są na to sposoby".

Prawo
Robert Prevost nowym Papieżem! Mamy nowego Zwierzchnika Kościoła katolickiego! Kim jest nowy Ojciec Święty?
08 maja 2025

W dniu 8 maja br. kardynał Robert Prevost został wybrany nowym Papieżem. Przyjął imię Leon XIV. Jak podaje Reuters - jest to to 69-letni Amerykanin, który większość swojej kariery spędził jako misjonarz w Peru. Jest on stosunkowo nieznany na arenie międzynarodowej. Mianowany kardynałem przez papieża Franciszka w 2023 r., udzielił niewielu wywiadów mediom i rzadko przemawiał publicznie.

Joanna Senyszyn – partia, program, wiek, zawód, wykształcenie [Kandydatka na prezydenta 2025]
08 maja 2025

Joanna Senyszyn – do której partii należy? Przedstawiamy program wyborczy kandydatki na prezydenta Polski w 2025 roku, wiek, zawód oraz wykształcenie. Jaki numer na karcie do głosowania ma Joanna Senyszyn? Sprawdź pełną listę kandydatów w wyborach 2025 r. i wyniki najnowszego sondażu.

Kim jest nowy Papież?
08 maja 2025

W dniu 8 maja 2025 r. wybrano nowego Papieża. Kim jest nowy papież katolicki? Jak nazywa się nowy papież? Jakie ma poglądy Papież? Włoskie media już piszą: to augustianin i amerykanin, kochający tenis i matematykę.

Nowy Papież - czy będzie kontynuował modlitwy na maj 2025 r.? Franciszek zachęcał w maju do modlitwy o godziwe warunki pracy dla wszystkich
08 maja 2025

Nowy Papież - czy będzie kontynuował modlitwy na maj 2025 r.? Papież Franciszek zachęcał w maju 2025 r. do modlitwy o godziwe warunki pracy dla wszystkich. Papież wiedział jak ważnym aspektem życia społecznego jest praca. Zresztą już Jan Paweł II poświęcił w jednej ze swoich encyklik wiele przemyśleń na temat wartości ludzkiej pracy. Laborem exercens (łac. wykonując pracę) – encyklika społeczna papieża Jana Pawła II, ogłoszona została14 września 1981, w 90. rocznicę ogłoszenia encykliki Rerum novarum Leona XIII. Papież porusza tam wątek tego: czy żyjemy po to, żeby pracować, czy pracujemy po to, żeby żyć. To pytanie w dzisiejszych czasach (zabieganych, gdzie pogubiły się wartości życiowe, gdzie liczyć się konsumpcjonizm) - nabiera jeszcze większego sensu. Obecnie, według danych ONZ i Międzynarodowej Organizacji Pracy (OIL), 402,4 miliona ludzi na świecie nie ma pracy; 160 milionów dzieci jest zmuszanych do pracy; 240 milionów pracowników otrzymuje mniej niż 3,65 dolara dziennie; a ponad 60% aktywnej zawodowo populacji pracuje w szarej strefie, co oznacza, że około 2 miliardy ludzi nie ma praw pracowniczych ani zabezpieczenia społecznego.

MOPS ma prawo odmówić zasiłku osobie niepełnosprawnej chodzącej o kulach (umiarkowany stopień niepełnosprawności)
08 maja 2025

MOPS nie dał zasiłku osobie niepełnosprawnej bo wcześniej otrzymała ona zasiłek stały 1000 zł, zasiłek celowy na zakup posiłku lub żywności (200 zł), specjalne zasiłki celowe: na częściowe pokrycie opłat mieszkaniowych (100 zł), na pokrycie części kosztów energii elektrycznej (150 zł) i na leki i leczenie (150 zł). Umiarkowany stopień niepełnosprawności i ograniczenia wynikające z chodzenia o kulach nie dają prawa do kolejnych roszczeń do MOPS o zasiłki.

MOPSy w całej Polsce twierdzą, że opiekunowie osób niepełnosprawnych wiedzieli o konieczności zwrotu starego świadczenia pielęgnacyjnego
09 maja 2025

Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymują w całej Polsce wezwania do zwrotu od 10 000 zł do 42 000 zł. Chodzi o świadczenie pielęgnacyjne wypłacane w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie poziomu wsparcia (często okres roku i więcej). Nie można łączyć świadczenia wspierającego i pielęgnacyjnego. Rodziny osób niepełnosprawnych twierdzą, że nie wiedziały o konieczności zwrotu np. 13 000 zł. MOPS twierdzą, że pod koniec 2023 r. wysłały każdej osobie mającej stare świadczenie pielęgnacyjne ulotkę z taką informacją.

Hulajnoga na chodniku, ścieżce rowerowej, ulicy. Jak jeździć zgodnie z prawem, a czego robić nie wolno? Jakie grożą mandaty? Radca prawny odpowiada na najczęstsze pytania [Q&A]
08 maja 2025

Dość powszechnie uważa się, że nowelizacja Prawa o ruchu drogowym (Prd), jak weszła w życie 21 maja 2021 r. uregulowała sytuacje prawną hulajnóg elektrycznych. Nic bardziej mylnego o czym pisałem tutaj: https://moto.infor.pl/jednoslad/prawo/2979619,hulajnoga-elektryczna-chodnik.html. Weszły w życie wówczas po prostu szczególne uregulowania dla hulajnóg, „wprowadzając” je tym samym na chodniki i drogi dla rowerów (DDR) – potocznie zwane ścieżkami rowerowymi. Po prawie dokładnie 4 latach przepisy te nadal powodują trudności w stosowaniu przez co dość powszechnie naruszane. Poniżej wyjaśniam, w formie Q&A kwestie budzące najczęściej wątpliwości, każdorazowo z podaniem właściwej podstawy prawnej lub wskazaniem jej braku.

Zarobki w wyborach a zasiłki i świadczenia z MOPS
08 maja 2025

Czy diety członków komisji wyborczych wlicza się do dochodu w pomocy społecznej? Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wpłynęła interpelacja w tej sprawie.

Konklawe. Kiedy możemy się spodziewać białego dymu? [AKTUALIZACJA]
08 maja 2025

Dziś rano kardynałowie zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Przewidziano cztery tury.

Pracownicy nie będą już musieli wykonywać wszystkich poleceń przełożonego – „pielęgniarka nie będzie wykonywać obowiązków salowej, a dekarz nie będzie montował urządzeń sanitarnych”. Koniec z nadużyciami ze strony pracodawców
09 maja 2025

W dniu 24 kwietnia 2025 r. sejmowa Komisja do Spraw Petycji, w następstwie skierowanej do niej petycji obywatelskiej, wystąpiła do MRPiPS o zajęcie stanowiska w kwestii zmiany przepisów kodeksu pracy w zakresie określania obowiązków pracowników w ramach stosunku pracy. Zakazane miałoby być stosowanie otwartej klauzuli zobowiązującej pracownika do wykonywania wszystkich poleceń przełożonego, niewymienionych w zakresie jego obowiązków (stanowiskowej karcie pracy).

pokaż więcej
Proszę czekać...