Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

Aleksandra Rybak
rozwiń więcej
wynagrodzenia, sąd, wyrok, pracodawca, pracownik / Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie / Shutterstock

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Co czwarty Polak zgodziłby się na otrzymywanie od pracodawcy wynagrodzenia „pod stołem”

Jak wynika z badania przeprowadzonego w 2023 r. przez Polski Instytut Ekonomiczny pt. „Skala płacenia pod stołem w Polsce i jej zmiany w czasie” – płacenie pod stołem jest w Polsce zjawiskiem dość powszechnym. 20% respondentów, w ramach przeprowadzonej ankiety, przyznało, że zgodziłoby się na otrzymywanie części pensji nieoficjalnie, jeżeli dzięki temu otrzymywaliby „na rękę” o 100 zł więcej. Liczba zwolenników otrzymywania pieniędzy „w kopercie” wzrosła do 27% – jeżeli wynikła z tego procederu korzyść finansowa, opiewałaby na 500 zł. Wśród tych, którzy nie chcieliby otrzymywać wynagrodzenia „pod stołem” 72 proc. wskazało natomiast, że powodem jest zmniejszenie wysokości przyszłej emerytury i innych świadczeń.1

„Istnienie zjawiska płacenia pod stołem wynika z korzyści finansowej, jaką można dzięki temu odnieść, ale także z różnych czynników instytucjonalno-kulturowych, takich jak kapitał społeczny oraz niskie zaufanie do instytucji publicznych i obowiązującego prawa. Tylko 22 proc. respondentów wskazało nielegalność praktyki płacenia „pod stołem” jako główny powód braku akceptacji dla takiego rozwiązania. Obowiązująca norma prawna nie jest tu spójna z istniejąca normą społeczną.” – komentuje wynik badania Łukasz Baszczak, starszy analityk zespołu ekonomii behawioralnej Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” a konsekwencje dla pracownika – czy pracownik, solidarnie z pracodawcą, odpowiada za niezapłacony podatek PIT oraz składki na ubezpieczenia społeczne?

Od części wynagrodzenia, które wypłacane jest pracownikowi „pod stołem”, czyli poza umową i ewidencją – nie są przez pracodawcę pobierane zaliczki na podatek dochodowy, ani nie są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. Za ww. zobowiązania publicznoprawne – od 1 stycznia 2022 r. (w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, zwanej również Polskim Ładem) – odpowiedzialność ponosi pracodawca. To nie oznacza jednak, że pracownika – w związku z otrzymywaniem części wynagrodzenia „pod stołem” nie mogą spotkać żadne inne negatywne konsekwencje, poza tym, że pracodawca może po prostu, w pewnym momencie, przestać mu je wypłacać (ale o tym będzie jeszcze mowa poniżej).

Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 151 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych – wolne od podatku dochodowego (PIT) przychody pracownika z tytułu nielegalnego zatrudnienia (tj. zatrudnienia bez potwierdzenia na piśmie w wymaganym terminie rodzaju zawartej umowy i jej warunków) oraz przychody pracownika w części, w jakiej pracodawca nie ujawnił ich właściwym organom państwowym. Ww. przychody pracownika (tj. nieewidencjonowane wynagrodzenie, przekazane pracownikowi „pod stołem”) – zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 21 ustawy o PIT – stanowią natomiast przychód pracodawcy, z jego działalności gospodarczej, od którego zobowiązany jest on uiścić podatek.

W związku z powyższym – pracownik, który otrzymuje część wynagrodzenia „pod stołem”, nie będzie ponosił z tego tytułu obciążeń podatkowych, a całość odpowiedzialności w zakresie podatku dochodowego, obciąża pracodawcę.

Potwierdzenie powyższego stanowi również art. 26a par. 1 ordynacji podatkowej, zgodnie z którym – podatnik nie ponosi odpowiedzialności z tytułu zaniżenia lub nieujawnienia przez płatnika podstawy opodatkowania czynności, o których mowa w art. 12, 13 oraz 18 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych - do wysokości zaliczki, do której pobrania zobowiązany jest płatnik.

W kwestii składek na ubezpieczenia społeczne od wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi „pod stołem” – kluczowy jest art. 16 ust. 1e ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym – w przypadku stwierdzenia nielegalnego zatrudnienia (tj. zatrudnienia bez potwierdzenia na piśmie w wymaganym terminie rodzaju zawartej umowy i jej warunków) lub zaniżenia podstawy wymiaru składek pracowników, składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe od wynagrodzenia z tytułu nielegalnego zatrudnienia oraz od części nieujawnionego wynagrodzenia nie obciążają ubezpieczonego i opłacane są w całości z własnych środków przez płatnika składek.

Od początku 2022 r., w związku z wejściem w życie Polskiego Ładu, który wprowadził ww. przepis, to zatem – nieuczciwy pracodawca, który wypłaca pracownikowi część wynagrodzenia „pod stołem” będzie zobowiązany do zapłaty w całości, od tej części wynagrodzenia, składek na ubezpieczenia społeczne i składki zdrowotnej.

Ponadto – zarówno wypłacone „pod stołem” wynagrodzenia, jak i ostatecznie uiszczone od nich składki – nie mogą zostać zaliczone przez pracodawcę do kosztów uzyskania przychodu.

Ważne

Należy jednak wyraźnie podkreślić, że przepisy Polskiego Ładu nie zwalniają pracownika z obowiązku złożenia rocznego zeznania podatkowego oraz wykazania w nim dochodu, nawet jeżeli jego źródłem było częściowo wynagrodzenie wypłacone „pod stołem”, które nie zostało ujawnione w PIT-11.

Na potwierdzenie powyższego, można przytoczyć interpretację Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 27 lipca 2010 r., nr IPPB2/415-424/10-5/AS, zgodnie z którą:

„(…) niezależnie od faktu, czy płatnik pobrał zaliczki na podatek dochodowy, czy tego nie dokonał, podatnik jest zobowiązany do należytego wypełniania obowiązków nałożonych na niego ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie bowiem z wyżej cytowanymi art. 9 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych podatnik zobowiązany jest do wykazania w rocznym zeznaniu podatkowym wszystkich osiągniętych w roku podatkowym dochodów, niezależnie od faktu, czy płatnik zaliczki na podatek dochodowy pobrał, czy też tego obowiązku nie wypełnił.

Ważne

Za nieujawnienie przez pracownika otrzymanego „pod stołem” wynagrodzenia w rocznym zeznaniu PIT – może on również ponieść odpowiedzialność karnoskarbową na podstawie art. 54 par. 1 kodeksu karnego skarbowego, zgodnie z którym:

Podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie – podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie.

Pracownik ma zatem obowiązek wykazać w rocznym zeznaniu podatkowym wszelki osiągnięty dochód, a więc również i ten, który otrzymał „pod stołem”.

Problem zaczyna się, gdy pracodawca przestaje wypłacać pracownikowi nieewidencjonowaną (czuli – nielegalną) część wynagrodzenia

Jeżeli całość (a najczęściej – część) wynagrodzenia jest pracownikowi wypłacana przez pracodawcę nielegalnie, „pod stołem” – największy problem dla pracowników pojawia się w momencie, kiedy pracodawcy coś się „odmieni” i ową nieuregulowaną w umowie (nieewidencjonowaną) część pensji po prostu przestaje wypłacać.

Tak też stało się w sprawie opisanej przez mec. Grzegorza Ilnickiego – osoba, która zgłosiła się do niego po pomoc, część pensji otrzymywała od swojego pracodawcy „na czarno”, choć wypłata ta była przekazywana pracownikowi na jego rachunek bankowy, a nie w kopercie, „pod stołem”. Przelew nie był jednak dokonywany przez pracodawcę z firmowego konta bankowego, a z jego prywatnego rachunku. Druga część wynagrodzenia – wypłacana była pracownikowi „oficjalnie”, z rachunku firmowego pracodawcy i tylko od tej drugiej kwoty – pracodawca odprowadzał podatki oraz składki na ubezpieczenia społeczne. Problem w tym, że pewnego dnia – część płaconą „pod stołem”, pracodawca po prostu przestał pracownikowi wypłacać, przekazując mu informację, że od teraz” jego zarobki spadną o połowę.

Sprawiedliwość przyszła po 5 latach – sąd wziął pod „ochronę” wynagrodzenie wypłacane pracownikowi „pod stołem” i wydał wyrok, w którym zasądził na jego rzecz (od pracodawcy) blisko 70 tys. zł

Sprawa opisana przez mec. Grzegorza Ilnickiego znalazła swój finał w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Jak przekazuje prawnik – Sąd zasądził na rzecz pracownika blisko 70 tys. zł zaległego wynagrodzenia, które pracodawca przekazywał mu „pod stołem” (choć w praktyce pieniądze wpływały na rachunek bankowy pracownika, ale przelewy były dokonywane z prywatnego, a nie firmowego konta pracodawcy).

„Za każdym razem, gdy rozmawiam z kimś o tej sprawie, pada trzeźwe pytanie, kto płaci „na czarno” przelewem? Cóż, okazuje się, że i tacy zatrudniciele się zdarzają. Sytuacja była tak absurdalna, że w różnych postępowaniach sędziowie podchodzili do sprawy z dużym dystansem. Szczególnie, że gdy sprawa wyszła na światło dziennie, to pracodawca pobiegł szybko do urzędu skarbowego oraz ZUS i zapłacił z odsetkami wszystkie daniny publiczne – po fakcie. Gdy jeszcze raz usłyszycie, że urząd skarbowy i ZUS niszczą masowo polskich przedsiębiorców, to możecie się uśmiechnąć. Wystarczy przy oszustwie płacowym zapłacić składki i urzędy zapominają o odpowiedzialności karnej. Nagle się ona rozpływa.

W końcu jednak mamy wyrok. I tę ogromną satysfakcję z tego, że sędzia w ustnych motywach wyroku powiedziała, że "uwierzyła", że comiesięczny przelew, wysyłany w tej samej kwocie, nie jest ściema-zaliczką na poczet przyszłych kosztów, ale normalnym wynagrodzeniem za pracę.

Sprawiedliwość przyszła po 5 latach, ale przyszła.” – komentuje zapadły wyrok mec. Ilnicki i dodaje:

„Sąd Okręgowy w Gdańsku pozwolił wczoraj zatrzeć, oby na zawsze, tego rodzaju obraz postępowań, w których pracodawca serdecznie zaprasza do wykonywania pracy, ale płacić chce "pod stołem" i to, do czasu.”

1 Polski Instytut Ekonomiczny, Co czwarty Polak zgodziłby się na wyższą pensję otrzymywaną częściowo „pod stołem”, 19 lipca 2023 r.

Podstawa prawna:

  • Ustawa z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2021 poz. 2105 z późn. zm.)
  • Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 163 z późn. zm.)
  • Ustawa z dnia 20 marca 2025 r. o rynku pracy i służbach zatrudnienia (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 620)
  • Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 111 z późn. zm.)
  • Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 350 z późn. zm.)
  • Ustawa z dnia 10 września 1999 r. Kodeks karny skarbowy (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 633)
Prawo
Dużo szybsze rozwody pod koniec 2025 r.? Prezydent podpisał ustawę
19 lis 2025

Rosnące braki kadrowe w sądach rodzinnych, przewlekłe postępowania i narastające napięcia wokół Krajowej Rady Sądownictwa skłoniły rząd i parlament do wprowadzenia zmian, które mają przywrócić sprawność wymiaru sprawiedliwości w najwrażliwszych sprawach. Podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych otwiera asesorom drogę do orzekania w wydziałach rodzinnych, co – zdaniem zwolenników – ma odciążyć najbardziej przeciążone jednostki i poprawić ochronę dobra dziecka. Krytycy wskazują jednak na konstytucyjne i systemowe wątpliwości oraz brak spójności projektowanych rozwiązań.

Zużyte chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe nie trafią już do odpadów zmieszanych. Do 31 grudnia 2025 r. każdy właściciel nieruchomości musi, na własny koszt, wyposażyć się w nowy pojemnik na odpady, spełniający szczególne wymagania
19 lis 2025

Wyodrębnienie nowej frakcji odpadów komunalnych (a konkretnie podział bioodpadów na dwie odrębne frakcje) i wprowadzenie od 1 stycznia 2026 r. nowego pojemnika na śmieci, celem gromadzenia w nim odpadów kuchennych BIO (do których zaliczone zostały m.in. chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe) – to działanie zaradcze podjęte przez jedną z gmin w Polsce, celem poprawy poziomu odpadów poddawanych recyklingowi, który na rok 2026 został ustalony na poziomie co najmniej 56% wszystkich zebranych odpadów w gminie. Może być to jednak wskazówka również dla innych gmin, które nie osiągają wymaganych wysokich progów przygotowania odpadów do ponownego użycia i recyklingu i jednocześnie – przestroga dla właścicieli nieruchomości, którzy nie wywiązują się z obowiązku selektywnego zbierania odpadów. Gminy nie pozostają bowiem bezczynne wobec takiego postępowania, które może skutkować podwyżką opłat za śmieci o nawet 400 proc.

Świadczenie wspierające - na jak długo? Przepisy w 2025 i 2026 roku
18 lis 2025

„Moje orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności zostało wydane na stałe. Zamierzam ubiegać się o świadczenie wspierające. Czy ono również będzie bezterminowe?” – pyta Czytelnik.

Awaria Cloudflare: wiele platform cyfrowych przestało dzisiaj działać
18 lis 2025

Awaria usługi chmurowej firmy Cloudflare spowodowała dzisiaj problemy techniczne u wielu platform cyfrowych m.in. X, Instagram i OpenAI - wynika z danych strony Downdetector. Użytkownicy zgłaszali także problemy z innymi stronami internetowymi. Firma przekazała, że usterka została już usunięta.

Włodzimierz Czarzasty - kim jest nowy marszałek Sejmu? Ile ma lat
18 lis 2025

Włodzimierz Czarzasty został nowym marszałkiem Sejmu po Szymonie Hołowni. Kim właściwie jest członek Nowej Lewicy? Ile ma lat? Jakie ma wykształcenie?

Jak polskie miasta dbają o zdrowie swoich mieszkańców? [Indeks Zdrowych Miast]
18 lis 2025

Jak polskie miasta dbają o zdrowie swoich mieszkańców? Najnowsza, czwarta edycja Indeksu Zdrowych Miast, przygotowana przez ekspertów SGH w Warszawie i UE w Krakowie we współpracy z Grupą LUX MED, przynosi jednoznaczne wyniki: w kategorii Zdrowie najlepiej wypadły Poznań, Warszawa i Rybnik - miasta, które konsekwentnie inwestują w profilaktykę, edukację i zdrowe środowisko życia.

Koncert chopinowski, czy Chopinowski? Zmiany w ortografii od 2026 roku. Nowe Zasady pisowni i interpunkcji polskiej Rady Języka Polskiego
18 lis 2025

Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk przygotowała szereg zmian zasad ortografii, które zaczną formalnie obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Ponadto Rada opublikowała – pierwszy raz w swej historii – kompleksowy zbiór wszystkich reguł ortograficznych i interpunkcyjnych pod nazwą „Zasady pisowni i interpunkcji polskiej”. Ten zbiór zasad pisowni i interpunkcji stanie się obowiązujący także z dniem 1 stycznia 2026 roku, łącznie z ww. nowościami.

Włodzimierz Czarzasty nowym marszałkiem Sejmu
18 lis 2025

Włodzimierz Czarzasty (Lewica) został we wtorek wybrany na nowego marszałka Sejmu. Zastąpił na tej funkcji lidera Polski 2050 Szymona Hołownię.

Pellet Loss Regulation – nowe przepisy unijne nie trafiają w sedno problemu. Główne źródła mikroplastiku to syntetyczne tkaniny i opony samochodowe a nie granulat przemysłowy
18 lis 2025

W dniu 22 września 2025 r. Parlament Europejski przyjął rozporządzenie mające ograniczyć przedostawanie się do środowiska granulek tworzyw sztucznych – tzw. Pellet Loss Regulation. To ważny sygnał ze strony unijnych instytucji, pokazujący determinację w walce z emisją mikroplastików. W środowisku producentów i przetwórców tworzyw sztucznych, to rozporządzenie ma szerokie poparcie. Budzą się jednak także duże wątpliwości. Oczekiwana od dawna regulacja nie uderza bowiem w główne źródła problemu, a przy tym nakłada kolejne formalne obowiązki na sektor, który już dziś jest jednym z najbardziej regulowanych w Europie.

45. posiedzenie Sejmu [18, 19, 20, 21 listopada 2025]. Transmisja online
18 lis 2025

Dotychczasowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia 13 listopada podpisał rezygnację z funkcji, realizując umowę koalicyjną, zgodnie z którą w drugiej połowie kadencji ma go zastąpić Włodzimierz Czarzasty. Zmiana marszałka ma nastąpić na 45 posiedzeniu Sejmu. Kandydata wybiera się bezwzględną większością głosów przy obecności co najmniej połowy posłów. KO, Lewica, Polska 2050 i PSL popierają Czarzastego, sprzeciw zapowiadają PiS, Konfederacja i Razem.

pokaż więcej
Proszę czekać...