Polacy z coraz większą uwagą myślą o tym, co i w jakiej ilości przygotować, ponieważ chcą żyć bardziej świadomie. Dbają m.in. o przemyślany wybór produktów rybnych, co umożliwia zminimalizowanie negatywnego wpływu na środowisko, ale i własne zdrowie.
- Teraz przywiązujemy większą wagę do pochodzenia ryb, które jemy
- Jakie produkty rybne wybierają polscy konsumenci
- Ekocertyfikat na opakowaniu – pilnie poszukiwany
Da się to zaobserwować na wigilijnym stole, zwłaszcza na przykładzie dań rybnych, które poza smażonym tradycyjnie karpiem, królują w ten dzień na stołach w różnych odsłonach.
Teraz przywiązujemy większą wagę do pochodzenia ryb, które jemy
Wigilia Bożego Narodzenia dla większości Polaków nie może odbyć się bez ryb. Jednak nie bez znaczenia jest ich pochodzenie.
Badania przeprowadzone przez agencję badawczą GlobeScan w 2022 roku na zlecenie organizacji pozarządowej Marine Stewardship Council (MSC) rzucają światło na świadomość konsumentów ryb i owoców morza w Polsce.
Zgodnie z wynikami, aż 88 proc. badanych wyraziło zaniepokojenie kondycją mórz i oceanów. W rezultacie, 7 na 10 respondentów podkreśliło, że istotnym krokiem dla ochrony wód, jest wybór certyfikowanych ryb i owoców morza. Co więcej, już co 5 konsument deklaruje, że bierze to pod uwagę, podejmując decyzje zakupowe.
Jakie produkty rybne wybierają polscy konsumenci
Badanie MSC pokazało także, jakie produkty rybne wybierają polscy konsumenci. Na ryby mrożone decyduje się 56 proc. Polaków. Natomiast paluszki rybne wybiera 48 proc. badanych, a ryby przyrządzone, gotowe do spożycia 36 proc.
Dla przykłądu popularna w Polsce marka FRoSTA wybierając ryby z certyfikowanych łowisk, angażuje się w działania na rzecz poprawy kondycji mórz i oceanów. Firma doskonale rozumie potrzeby świadomych konsumentów i konieczność dostarczania im dobrej jakości ryb, które pochodzą ze zrównoważonych źródeł. Wśród produktów, które oferuje FRoSTA, znajdują się filety naturalne i panierowane ryby mrożone oraz gotowe dania rybne – w grudniu konsumenci wybierają chętnie produkty z wszystkich tych kategorii.
– Wszystkie ryby, które wykorzystujemy w swoich produktach, pochodzą z certyfikowanych łowisk MSC – stabilnych, legalnych i dobrze zarządzanych. Produkty te odpowiadają więc na potrzeby świadomych konsumentów pod względem certyfikacji, dobrej jakości, smaku i łatwości przygotowania– mówi Aleksandra Wysocka, Dyrektor FRoSTY na Polskę i Europę Centralno-Wschodnią.
Ekocertyfikat na opakowaniu – pilnie poszukiwany
Teraz wybierając ryby na świąteczny stół, konsumenci nie tylko troszczą się o środowisko, ale także zapewniają sobie i bliskim zdrową żywność – białko, które jest w najmniejszym z możliwych sposobów zanieczyszczone metalami ciężkimi, co staje si oceanach.ę zmorą produktów z ryb i owoców morza łowionych w morzach i
Dane raportu potwierdzają, że dla konsumentów ekocertyfikaty na produktach rybnych mają znaczenie – aż 60 proc. badanych potwierdza, że produkty z takim oznaczeniem wzbudzają znacznie większe zaufanie wobec marki, nawet jeśli wiąże się to z wyższą ceną produktu.
Oznaczenie produktu niebieskim certyfikatem MSC potwierdza, że ryby i owoce morza pochodzą ze zrównoważonych połowów, które spełniają najbardziej rygorystyczne światowe normy środowiskowe. Ich niewielki wpływ na morski ekosystem pozwala zachować jego równowagę i nie stanowi zagrożenia dla pozostałych zwierząt morskich.
Jak dowodzi badanie, rozpoznawalność certyfikatu MSC rośnie – 32 proc. konsumentów w Polsce jest świadomych jego istnienia. Natomiast wśród 78 proc. osób, które spotkały z oznaczeniem MSC na produktach, aż 68 proc. poleciłoby je jako zaufany wybór swojej rodzinie i znajomym.