Ile Polacy przeznaczą na świąteczne zakupy, prezenty, dekoracje czy wyjazdy? Badanie pokazuje wyraźnie, że większość rodaków planuje wydać na obchody Wigilii i Bożego Narodzenia 200–300 zł lub 400–500 zł na osobę. Planowane kwoty obejmują żywność, prezenty, spotkania z rodziną, dekoracje czy podróże. Najrzadziej wskazywanym wydatkiem jest przedział 800–900 zł – tylko 2,6% ankietowanych. Tyle samo osób deklaruje, że nie wyda nic, np. ponieważ nie obchodzi świąt.
- Jakie budżety na święta Polacy planują najczęściej? Dominują kwoty „umiarkowane” i „oszczędne”
- Polacy wydają także ponad 1000 zł. Skrajności rosną, a świąteczne koszty mogą być wyższe niż planowano
- Niepewność cenowa i brak planów wpływają na decyzje. 8,9% wciąż nie wie, ile wyda na święta
- Bardzo niskie i zerowe wydatki zdarzają się rzadko. Podtrzymujemy świąteczną tradycję
- Kto wydaje najmniej, a kto najwięcej? Różnice między seniorami a czterdziestolatkami
Jakie budżety na święta Polacy planują najczęściej? Dominują kwoty „umiarkowane” i „oszczędne”
11,4% Polaków przeznaczy na celebrowanie Wigilii i Bożego Narodzenia (m.in. na żywność, dekoracje, prezenty, spotkania czy wyjazdy) 200–300 zł. Niewiele mniej osób wskazuje przedział 400–500 zł – 11,3%. Tak wynika z badania współautorstwa Shopfully Poland, przeprowadzonego na próbie ponad tysiąca dorosłych Polaków. Uczestnicy sondażu mogli wybrać spośród 13 odpowiedzi, w tym 11 przedziałów od poniżej 100 zł do powyżej 1000 zł.
Eksperci zauważają, że w polskich domach widoczne są dwa główne modele podejścia do budżetu świątecznego: jeden stawiający na oszczędność, a drugi na umiarkowanie. „Widać współistnienie dwóch najpopularniejszych modeli podejścia do świątecznych kosztów, tj. bardziej oszczędnego oraz umiarkowanego, pozwalającego na szerszy zakres zakupów, np. bogatszy koszyk spożywczy i dodatkowe elementy świąteczne” – komentuje dr Sebastian Zupok z uczelni WSB-NLU.
Podkreśla również, że budżet zależy od struktury gospodarstwa domowego: „inne wydatki ponosi osoba samotna, inne – rodzina z dziećmi, a jeszcze inne – gospodarstwo domowe organizujące Wigilię dla większej liczby osób”.
Polacy wydają także ponad 1000 zł. Skrajności rosną, a świąteczne koszty mogą być wyższe niż planowano
Na kolejnych miejscach w zestawieniu znalazły się wskazania 300–400 zł – 11,2%, powyżej 1000 zł – 11%, a także 100–200 zł – 10%. Zdaniem Roberta Biegaja z Shopfully Poland, wyniki ukazują duże zróżnicowanie finansowych podejść do świąt. Według eksperta podobną popularnością cieszą się zarówno niższe progi (100–300 zł), jak i średnie (300–500 zł). Jednocześnie aż 11% badanych zamierza wydać ponad 1000 zł.
„To pokazuje silną polaryzację stylów świętowania – od skromnych, bardzo racjonalnych budżetów, przez umiarkowane i standardowe święta, aż po wydatki znacząco wyższe, często związane z większymi rodzinami, prezentami premium czy wyjazdami” – wskazuje ekspert.
Dodaje również, że deklaracje często mijają się z realnymi wydatkami: „takie deklaracje zwykle są zaniżone, bo w praktyce Polacy tradycyjnie wydają więcej, niż początkowo zakładają – m.in. przez nieplanowane zakupy, emocjonalny charakter świąt i rosnące ceny”. Podsumowuje, że realne wydatki mogą okazać się wyższe, niż wynika to z deklaracji respondentów.
Niepewność cenowa i brak planów wpływają na decyzje. 8,9% wciąż nie wie, ile wyda na święta
Średni przedział 900–1000 zł wybiera 8,2% ankietowanych, a 500–600 zł – 8,1%. Następnie uplasowały się wskazania 600–700 zł – 5,6%, a także 700–800 zł – 5,2%. Eksperci zauważają jednak, że istotną grupę stanowią ci, którzy jeszcze nie wiedzą, jak wysoki będzie ich budżet.
„Część respondentów nie ma jeszcze w pełni ustalonych planów, np. co do miejsca i liczby spotkań świątecznych oraz ewentualnych wyjazdów” – wyjaśnia dr Zupok. Zwraca uwagę także na niepewność cenową, szczególnie w zakresie żywności i prezentów: „finalny koszyk zależy od jakości i ilości produktów”.
Ekspert dodaje, że problemem jest również nieuwzględnianie drobnych kosztów: „to są np. drobne zakupy prezentowe, dekoracje i dojazdy”. Według badacza to właśnie te rozproszone wydatki niejednokrotnie wpływają na przekroczenie początkowego budżetu.
Bardzo niskie i zerowe wydatki zdarzają się rzadko. Podtrzymujemy świąteczną tradycję
Najrzadziej podawany jest przedział 800–900 zł – 2,6%. Tyle samo badanych deklaruje, że nie wyda nic, np. dlatego, że nie obchodzi świąt. Z kolei poniżej 100 zł planuje wydać 3,9% respondentów. Eksperci podkreślają, że takie sytuacje należą do rzadkości, ponieważ nawet symboliczne świętowanie generuje koszty.
„Przedział 800–900 zł jest pośredni i rzadziej wybierany, bo część osób wydaje mniej, a część – więcej. W praktyce sytuacja, w której nie poniesie się żadnych kosztów, jest możliwa, ale rzadko spotykana” – ocenia Robert Biegaj.
Podkreśla także kulturowy wymiar świąt: „Wyniki te potwierdzają, że Boże Narodzenie pozostaje w Polsce wydarzeniem o silnym wymiarze tradycyjnym i społecznym”.
Kto wydaje najmniej, a kto najwięcej? Różnice między seniorami a czterdziestolatkami
Wydatki rzędu 200–300 zł wskazują głównie osoby w wieku 75–80 lat, nieujawniające wysokości swoich dochodów, z miejscowości liczących od 50 tys. do 99 tys. mieszkańców. Eksperci tłumaczą to tradycyjnym podejściem i bardziej oszczędnym stylem życia wśród seniorów. Dr Zupok zauważa, że osoby starsze często spędzają święta jako goście, co naturalnie obniża ich koszty.
„Niższy budżet na osobę może wynikać z bardziej tradycyjnego modelu świąt, w tym z większej koncentracji na domowych formach celebracji, a także z ostrożniejszego podejścia do wydatków” – podkreśla ekspert.
Natomiast 400–500 zł deklarują przede wszystkim rodacy w wieku 45–54 lat, zarabiający 3000–4999 zł netto miesięcznie, zamieszkujący miasta liczące 20–49 tys. mieszkańców. „Kwota 400–500 zł stanowi w ich przypadku złoty środek. Nie jest symboliczna, ale też nie jest nadmiernie wysoka, co odzwierciedla praktyczne, rozsądne podejście do planowania świątecznego budżetu” – podsumowuje Robert Biegaj.
Według ekspertów osoby w tym wieku często planują umiarkowane, ale pełne tradycji święta, uwzględniając koszty prezentów i większych rodzinnych spotkań.