Tykająca bomba w budżecie państwa zagrozi wypłatom 800 plus, 13 i 14 emerytury? Ekspert: prędzej, czy później eksploduje - dlatego trzeba coś zrobić z konstytucyjnym limitem zadłużenia

Tykająca bomba w budżecie państwa zagrozi wypłatom np. 800 plus, 13 i 14 emerytury? Ekspert: prędzej, czy później eksploduje - dlatego trzeba coś zrobić z konstytucyjnym limitem zadłużenia / Shutterstock

Polski budżet coraz mocniej odczuwa rekordowe wydatki na zbrojenia i programy socjalne. Dług publiczny w 2026 r. po raz pierwszy w historii III RP przekroczy 60% PKB. Jeśli ten kierunek nie ulegnie zmianie, rząd stanie przed dylematem: złamać Konstytucję czy obciąć wydatki o pół biliona złotych? A przy tak dużych cięciach wydatków nie są bezpieczne ani 800 plus, ani 13. i 14. emerytura - pisze Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych.

rozwiń >

Polska – jedyny kraj w Europie z nieprzekraczalnym limitem zadłużenia. Co wynika z art. 216 ust. 5 Konstytucji RP

Budżet na 2026 r. spotkał się z szeroką krytyką ze strony ekonomistów. Wskazywano między innymi na olbrzymi deficyt (271,7 mld zł) i rekordowe potrzeby pożyczkowe netto (422,8 mld zł). Skupiono się głównie na ryzykach ekonomicznych związanych ze sfinansowaniem powiększającej się dziury budżetowej. W tym tekście skupię się na ryzyku prawnym, które w moim przekonaniu jest dużo bardziej niebezpieczne dla systemu finansów publicznych.

Coroczne, wysokie deficyty budżetowe prowadzą do wzrostu długu publicznego. Budzi to uzasadniony niepokój. Polska jest jednym z nielicznych państw UE (m.in. obok Hiszpanii, Słowacji czy Węgier), gdzie poziom zadłużenia jest ograniczany konstytucyjnie. Przy czym, jesteśmy jedynym krajem, gdzie ten limit ma bezwzględny i nieprzekraczalny charakter.

Zgodnie z art. 216 ust. 5 Konstytucji Polska traci możliwość dalszego zadłużania się (i generowania deficytu budżetowego), jeśli wiązałoby się to przekroczeniem przez państwowy dług publiczny poziomu 60% PKB.

Nie ma znaczenia, czy przekroczenie wynikałoby z potrzeby zwiększenia wydatków na zbrojenia, czy wsparcia obywateli w obliczu klęski żywiołowej. W konstrukcji limitu nie przewidziano żadnej „klauzuli wyjścia”, a więc wyjątku, pozwalającego na zwiększenie zadłużenia np. w czasie wojny, pandemii czy kryzysu gospodarczego.

Jednocześnie art. 216 ust. 5 Konstytucji w żaden sposób nie ogranicza możliwości generowania deficytów wcześniej. Może być tak, że odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu poniesie Minister Finansów, który będzie miał pecha objąć urząd w momencie, gdy dług publiczny wyniesie 59,5%. Odpowie on wówczas nie za swoje działania, a za wieloletnie zaniedbania poprzedników.

Konstytucyjny limit zadłużenia – bezwzględny, ale… dziurawy

Istnieje wiele interpretacji, które próbują ten surowy limit „zmiękczyć”, np. wskazując, że można go przekroczyć w stanie wyższej konieczności. Nie zgadzam się z tym. Konstytucja mówi jasno: jej przepisy, jeśli to możliwe, należy stosować bezpośrednio. Nie można samodzielnie zmieniać znaczenia tak jednoznacznego przepisu, nawet kierując się najszlachetniejszymi motywami.

Jak dotąd żaden rząd ani Minister Finansów nie zechciał tłumaczyć się z przekroczenia konstytucyjnego limitu. Dlatego w czasie pandemii, a potem wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego wybrano wariant alternatywny – sztuczne wypychanie długu.

Limit jest bezwzględny, ale… dziurawy. Konstytucja stanowi, że poziom państwowego długu publicznego określa ustawa. Dlatego od lat setki miliardów złotych wydawane są za pośrednictwem Polskiego Funduszu Rozwoju czy funduszy zarządzanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Ustawodawca świadomie nie zaliczył tych jednostek do sektora finansów publicznych.

Płacimy dziesiątki miliardów złotych tylko po to, by dług publiczny „na papierze” wyglądał na mniejszy

Zobowiązania PFR i funduszy BGK nie są wliczane do państwowego długu publicznego, limitowanego przez Konstytucję. Dzięki temu, dług „na papierze” jest niższy, ale cierpi na tym przejrzystość finansów publicznych i rosną koszty finansowania. Obligacje wypuszczane przez te instytucje są droższe od wypuszczanych przez Skarb Państwa. W latach 2020-2024 zapłaciliśmy przez to niemal 10 mld zł więcej za obsługę długu!

I tylko kreatywnej księgowości możemy zawdzięczać, że nie przekroczyliśmy jeszcze konstytucyjnego limitu. Na koniec 2026 r. dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (uwzględniający PFR i BGK) ma przekroczyć 66% PKB. Tymczasem państwowy dług publiczny (limitowany przez konstytucję) ma wynieść „ledwie” niecałe 54% PKB.

Tykająca bomba prędzej czy później eksploduje

Niestety, co się odwlecze, to nie uciecze. Obsługę znacznej większości zobowiązań PFR i BGK prędzej czy później i tak będzie musiał przejąć Skarb Państwa, co oznacza, że powiększą „krajowy” dług, tylko później.

Według rządowych szacunków, państwowy dług publiczny ma wzrosnąć aż do 59,5% PKB na koniec 2029 r. Bardzo możliwe, że stanie się to szybciej. Jeszcze rok temu prognozowano, że na koniec 2026 r. „krajowy” dług wyniesie 48% PKB. Według obecnych danych ma być wówczas o ponad 6 punktów procentowych wyższy! Jeśli okaże się, że w tym roku rząd po raz kolejny się pomylił, konstytucyjny limit możemy przekroczyć już w 2027!

Drastyczne cięcia i kryzys gospodarczy – co może nas czekać, jeśli przekroczymy konstytucyjny limit?

Wówczas rząd będzie musiał gwałtownie ciąć wydatki — nawet o 300–400 mld zł! Oznaczałoby to zahamowanie inwestycji publicznych i bardzo trudne politycznie cięcia w programach socjalnych (np. konieczność likwidacji 800 plus, czy 13 i 14 emerytury).

Tak drastyczne cięcia z kolei mogłyby doprowadzić do recesji w gospodarce. To przełożyłoby się na spadek dochodów podatkowych, co wobec braku możliwości zadłużania się wymagałoby kolejnych cięć budżetowych. Działania, które muszą być podjęte w sytuacji przekroczenia limitu zadłużenia mogą więc zamknąć gospodarkę w niebezpiecznej pętli.

Nawet jeśli rząd, że zdrowego rozsądku, nie zdecydowałby się na tak drastyczne cięcia, to Prezydent, jako strażnik Konstytucji nie mógłby takiej ustawy podpisać. Musiałby przekazać ją do Trybunału Konstytucyjnego, który prawdopodobnie uznałby ją za niezgodną z art. 216 ust. 5 ustawy zasadniczej.

Konstytucja nie zostawia tu miejsca na interpretacje – w Polsce nie może obowiązywać ustawa budżetowa, która pozwala na zadłużanie się, gdy państwowy dług publiczny przekroczy 60% PKB.

Czwartej alternatywy nie ma… Co zrobić, żeby rozbroić konstytucyjną bombę?

Zbrojenia, CPK, elektrownia atomowa, programy socjalne… – to wszystko kosztuje. Obrana przez rząd ekspansywna polityka fiskalna prędzej czy później doprowadzi do wyżej opisanego scenariusza, na który nikt nie jest gotowy. Scenariusza, w którym tracimy możliwość zadłużenia się – nie z powodu braku zdolności państwa do obsługi zobowiązań, tylko z powodu sztucznego i archaicznego ograniczenia prawnego.

W takiej sytuacji pozostaną nam trzy opcje. Pierwsze to drastyczne cięcia, mogące doprowadzić do spirali rujnującej polską gospodarkę. Druga to tymczasowe odłożenie problemu poprzez kolejne, jeszcze bardziej ekstremalne zabiegi kreatywnej księgowości. Zabiegi, które jeszcze bardziej obniżą przejrzystość finansów publicznych i doprowadzą do wzrostu kosztu obsługi długu.

Trzecia alternatywa to podjęcie próby rozwiązania problemu. Należałoby rozważyć uchylenie konstytucyjnego limitu zadłużenia i ewentualne zastąpienie go inną, bardziej efektywną regułą fiskalną. Można też uwzględnić w nim klauzulę wyjścia pozwalającą na odstępstwa w szczególnych przypadkach lub wyłączyć z jego zakresu zobowiązania zaciągnięte np. na obronność czy przeciwdziałanie skutkom przyszłych kryzysów. Albo też, wzorem ograniczenia z Traktatu z Maastricht. uczynić art. 216 ust. 5 Konstytucji „punktem odniesienia”. Jeśli dług przekroczyłby 60% PKB, państwo miałoby obowiązek redukować go w określonym tempie, a nie od razu tracić pełną swobodę na rynkach finansowych.

Trzeba działać szybko – jesteśmy o jedno potknięcie od eksplozji

Pomysłów jest wiele, ale czasu mało. Przy bardzo napiętym i optymistycznym planie finansowym rządu na następne lata, wystarczy jedno tąpnięcie, jeden nieprzewidziany kryzys, żeby doprowadzić do skokowego wzrostu długu. Lepiej na taką ewentualność być przygotowanym.

Konstytucyjna reguła długu po prostu nie działa. Jej dziurawy zakres przesądza, że nie ogranicza nadmiernych wydatków, a tylko zachęca do ich wypychania poza budżet. Jej bezwzględny charakter sprawia, że może sparaliżować politykę fiskalną w czasie kryzysu, kiedy zwiększone wydatki i wsparcie państwa są najbardziej potrzebne dla gospodarki i społeczeństwa.

Art. 216 ust. 5 Konstytucji odegrał istotną rolę w początkach III RP. Jego bezwzględny charakter stanowił świadectwo dla instytucji unijnych i rynków finansowych, że po kryzysach PRLu poważnie traktujemy wymóg dyscypliny fiskalnej. Teraz czas na dostosowanie tej archaicznej regulacji do wyzwań przyszłości.

Efektywne reguły fiskalne powinny wzmacniać stabilność finansową państwa i zapewniać przestrzeń do interwencji w czasach kryzysu. Konstytucyjny limit zadłużenia nie umożliwia ani jednego ani drugiego.

Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych

oprac. Paweł Huczko
rozwiń więcej
Prawo
Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują
21 gru 2025

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Od grudnia uważaj na dane udostępniane w czasie rekrutacji. Przepisy się zmieniają, a mało kto zwraca na to uwagę
20 gru 2025

Katalog danych, których udostępnienia można żądać od kandydata przed zatrudnieniem jest ograniczony. W grudniu 2025 r. w tym zakresie zajdzie też jedna mała, ale niezwykle istotna zmiana. Mało się o niej mówi, a wiele osób w ogóle nie zwraca na to uwagi.

Gorzka niespodzianka dla korzystających z kominków i centralnego ogrzewania. Można zapłacić wysoką grzywnę
21 gru 2025

Jak co roku wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego ponownie da się wyczuć duszący zapach dymu unoszącego się z kominów. Niestety, nie każdy korzysta wyłącznie z dozwolonych paliw, powodując tym samym smog oraz zwiększając zanieczyszczenie powietrza. Osoby, które wrzucają do pieców i kominków śmieci, muszą liczyć się z dotkliwymi karami.

Czy w tym roku na Wigilię obowiązuje zakaz sprzedaży żywego karpia? Czy grożą za to kary? Co mówią przepisy?
20 gru 2025

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia wraca debata o sprzedaży żywych karpi. Istnieje grono zwolenników tradycji, a także ich przeciwników. Czy w 2025 roku obowiązują jakieś nowe przepisy zakazujące handlu żywymi karpiami? Jakie kary ewentualnie grożą za łamanie prawa? Sprawdzamy aktualny stan prawny i wyjaśniamy na co zwrócić uwagę podczas rybnych świątecznych zakupów.

Jak WIBOR wpływa na ratę kredytu? Radca prawny objaśnia cały mechanizm i tłumaczy z „bankowego” na nasze
20 gru 2025

WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate. Brzmi to trochę jak nazwa skomplikowanej procedury technicznej i szczerze mówiąc - dla Twojego domowego budżetu ma podobne znaczenie. To właśnie ten parametr, niczym niewidzialna ręka, steruje wysokością rat milionów kredytów hipotecznych i leasingów w Polsce. Ale tu pojawia się pewien paradoks. Mimo że ten wskaźnik zagląda do portfela niemal każdemu z nas, zasady jego powstawania są dla większości ludzi - a nawet i przedsiębiorców - równie czytelne, co instrukcja obsługi promu kosmicznego.

Tego wniosku nie składaj pracodawcy z wyprzedzeniem. Rozpatrzy go odmownie i będzie miał rację
19 gru 2025

Pewnych spraw nie należy odkładać na ostatnią chwilę. Innych z kolei nie można załatwiać zbyt wcześnie. Dotyczy to również relacji między pracodawcą a pracownikiem. Każdorazowo trzeba rozważyć, który moment będzie najlepszy na dopełnienie konkretnego obowiązku.

Zasiłek pielęgnacyjny. Ważne terminy, o których warto pamiętać
19 gru 2025

Kiedy najlepiej składać wniosek o zasiłek pielęgnacyjny z MOPS? Jaki jest termin na wniesienie odwołania do SKO? Ubiegając się o świadczenia warto pamiętać o procedurach i wymaganych formalnościach.

POLSTR zastąpi WIBOR do końca 2027 r. Będzie też spread korygujący dla wcześniej zawartych umów kredytowych. MFiG wyda rozporządzenie
19 gru 2025

Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania PAP poinformowało, że wyznaczenie zamiennika WIBOR nastąpi w formie rozporządzenia, który wyda Minister Finansów i Gospodarki. Resort nie wyklucza także ujemnego wskaźnika (spreadu) korygującego dla zamiennika WIBOR przy wcześniej zawartych umowach kredytowych.

Planowanie urlopów wypoczynkowych na 2026 rok inne niż zwykle. O co chodzi? Zmieniają się przepisy i trudniej będzie zrobić dobry plan
19 gru 2025

Planowanie urlopów to w bardziej skomplikowanych organizacjach konieczność. Jednak w 2026 roku będzie ono inne niż zwykle. Dlaczego? Bo zmieniają się przepisy, a zrobić dobry plan będzie trudniej. Trzeba więc z góry wiedzieć, co nas czeka.

Rewolucja w L4: w czasie zwolnienia, pracownik (od czasu do czasu) będzie musiał odebrać telefon od szefa i odpisać na e-maila, ale będzie też mógł pobierać jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia? Jest decyzja Senatu
21 gru 2025

W dniu 21 listopada 2025 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, która zakłada wprowadzenie istotnych zmian w zakresie tego co wolno, a czego nie wolno pracownikowi w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim (L4) – począwszy od podejmowania sporadycznych, incydentalnych czynności, będących przejawami aktywności zawodowej, a na wykonywaniu pracy u innego pracodawcy (tym samym – pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia) skończywszy. Tym samym – trafiła ona do Senatu, który zgłosił do ustawy kilka poprawek.

pokaż więcej
Proszę czekać...