Choć nikomu tego nie życzymy, to niespodziewane zdarzenia mogą przytrafić się każdemu. Na skutek choroby, niesprawności, dłuższego wyjazdu czy innych okoliczności właściciel konta może nie być w stanie dostać się do banku i skorzystać ze swoich pieniędzy. Jak można się przygotować na taką sytuację? Rozwiązaniem może być ustanowienie pełnomocnictwa dla innej zaufanej osoby.
- Pełnomocnictwo to dostęp do rachunku bankowego w zastępstwie
- Strzeż danych do logowania jak oka w głowie
- Udostępnić login córce? Zły pomysł
- Prawo zwykłego zarządu
- Udziel pełnomocnictwa zawsze na piśmie
- Wspólne konto – wspólna odpowiedzialność
Pełnomocnictwo to dostęp do rachunku bankowego w zastępstwie
Choroba, niesprawność, dłuższy pobyt za granicą. Życie przynosi różne przypadki, w których nagle tracimy dostęp do konta i nie możemy skorzystać ze zgromadzonych na nim pieniędzy. Taki przypadek przydarzył się pani Dorocie, która od wielu lat mieszka w Sydney w Australii. We Wrocławiu, skąd pochodzi, zostawiła 72-letnią mamę, która nagle zachorowała.
– Kiedy wyjeżdżałam, mama była zdrową, sprawną i zaradną kobietą. Poza tym w pobliżu mieszkał brat z rodziną i umówiliśmy się, że zajmie się nią w razie potrzeby. Więc wyjeżdżałam ze spokojną głową – opowiada pani Dorota. – W zeszłym roku mama nagle zachorowała i trafiła do szpitala. Brat parę miesięcy wcześniej przeprowadził się do innego miasta. I okazało się, że mamy problem.
Pani Dorota chciała wykorzystać na leczenie mamy pieniądze zgromadzone na jej koncie. Okazało się jednak, że nie ma sposobu, by się do nich dostać. – Mama leżała w szpitalu w ciężkim stanie i nie mogła nic załatwić. Nie mogła pójść do banku. Nie miała też ze sobą notesu, w którym ma zapisany kod do logowania się do konta przez internet. Musiałam wziąć kredyt, żeby opłacić leczenie.
Takie historie mogą przydarzyć się każdemu i nie sposób ich przewidzieć. Nawet w czasach, gdy wiele spraw w banku możemy załatwić zdalnie – przez internet, w aplikacji, czy telefonicznie – zdarza się, że dostęp do konta dla kogoś innego niż jego właściciel bardzo by się przydał. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest… pełnomocnictwo.
Strzeż danych do logowania jak oka w głowie
Zasadniczo, kiedy otwiera się indywidualne konto w banku, dostęp do niego powinna mieć wyłącznie jedna osoba. Chodzi o bezpieczeństwo gromadzonych pieniędzy. Dlatego banki tak dużą wagę przywiązują do sprawdzania tożsamości właściciela konta i wielokrotnie ją weryfikują. Proces otwierania konta zapewnia też poufność danych do logowania w kanałach zdalnych. Login generowany jest automatycznie przez system bankowy, a hasło klient ustala samodzielnie i nikt poza nim samym go nie zna.
Tego typu danych nie wolno nikomu przekazywać ani zapisywać w łatwym do wykrycia miejscu (np. na karcie bankomatowej, na wizytówce w portfelu, czy na karteczce obok monitora). Warto też z uwagą podawać je w internecie – tylko na stronie swojego banku (uważajmy na linki podawane w SMS-ach lub w wiadomościach e-mailowych, bo mogą prowadzić do fałszywych stron banków!). Chodzi o to, żeby żaden przestępca nie zdobył danych dostępowych do konta i nie mógł nas okraść.
Udostępnić login córce? Zły pomysł
Zdarzają się jednak sytuacje, w których awaryjny dostęp do konta dla kogoś zaufanego bardzo by się przydał. Często z taką prośbą zwracają się rodzice w podeszłym wieku do swoich dzieci.
– W zeszłe święta moja mama przekazała mi dane do logowania do swojego banku. Wiem, że nie powinna. Ale nalegała i tłumaczyła, że w ten sposób chce się zabezpieczyć, gdyby kiedyś sama nie mogła wypłacić pieniędzy, czy zapłacić rachunków. Ufa mi. Więc się zgodziłam - opowiada pani Ola z Wrocławia. – Na szczęście, jak dotąd nie było potrzeby skorzystać z tej możliwości – dodaje.
Na szczęście. Bo każde użycie cudzych danych dostępowych przez panią Olę, bank mógłby uznać za nieautoryzowany dostęp do konta i zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa. A wystarczyłoby, by mama ustanowiła panią Olę pełnomocnikiem do swojego konta i wtedy na pewno żadnych groźnych konsekwencji by nie było.
– Tyle się słyszy o różnego rodzaju kłótniach w rodzinach, bliskich, którzy się nawzajem wykorzystują. Musiałbym mieć do kogoś wyjątkowe zaufanie, żeby dać mu pełnomocnictwo do mojego konta. Z drugiej strony wiem, że to dobry krok. Delikatnie porozmawiam o tym z mamą – mówi Ola.
Prawo zwykłego zarządu
Istnieją różnego rodzaju pełnomocnictwa. Różnią się przede wszystkim zakresem, czyli tym, co w imieniu właściciela konta może na nim zrobić pełnomocnik. Pełnomocnictwo ogólne daje pełnomocnikowi prawo do tzw. zwykłego zarządu – czyli daje niemal wszystkie prawa właściciela. Tu warto jednak wspomnieć, że prawo nie określa precyzyjnego katalogu czynności zwykłego zarządu. W razie sporu każda czynność podjęta przez pełnomocnika może zostać zakwestionowana.
Można się przed tym zabezpieczyć udzielając pełnomocnictwa rodzajowego. Wskazuje ono konkretną czynność, którą może wykonać pełnomocnik: np. wypłacić pieniądze w określonej kwocie. W jednym takim pełnomocnictwie można określić wiele dopuszczalnych czynności.
Udziel pełnomocnictwa zawsze na piśmie
Pełnomocnictwa można udzielić bezterminowo lub wskazać w nim datę wygaśnięcia. Można je także w dowolnym momencie odwołać. Pełnomocnika powołuje się obowiązkowo na piśmie – wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w oddziale banku.
Większość banków umożliwia ustanowienie pełnomocnika w swoich placówkach. Jeśli nie możemy zrobić tego w placówce w obecności doradcy, to musimy udać się do notariusza i w jego obecności sporządzić stosowny dokument. W każdym przypadku udzielania pełnomocnictwa wymagana jest obecność zarówno właściciela konta, jak i osoby, której udzielane jest pełnomocnictwo. Pełnomocnik może zrzec się pełnomocnictwa, musi to zrobić na piśmie.
Wspólne konto – wspólna odpowiedzialność
Pewną formą zabezpieczenia się na różne sytuacje może być wspólne konto. To rozwiązanie często wykorzystywane przez współmałżonków. To rozwiązanie ma jednak swoje niedostatki.
– Kiedyś z mamą zastanawiałyśmy się, czy nie przekształcić jej konta we wspólne. Jednak doradczyni w banku wyjaśniła nam, że to nie zabezpieczy nas na wszystkie sytuacje – mówi pani Ola.
Współwłaściciele konta mają takie same możliwości korzystania z konta, wspólnie też odpowiadają za ewentualne zobowiązania. Są jednak sytuacje, w których współwłaściciele nie zastąpią się. M.in. nie zaktualizują danych w banku drugiej osoby, chyba że udzielą sobie pełnomocnictwa do tej czynności. A brak aktualizacji danych przez jedną z osób może mieć przykre konsekwencje i skutkować nawet zablokowaniem dostępu do konta obu osobom. Banki mają obowiązek posiadania aktualnych danych swoich klientów. Jeśli ich nie mają, a klienci, mimo wielu próśb i zachęt, nie aktualizują danych – mogą zablokować możliwość przeprowadzania transakcji za pośrednictwem rachunku bankowego czy nawet rozwiązać umowę z klientem.
Warto pamiętać, że jeżeli ktoś ma niepełnosprawność, która nie pozwala na świadome składanie oświadczeń woli i wiedzy – to taka osoba nie będzie mogła udzielić nikomu pełnomocnictwa. Wtedy jedynym sposobem na udzielenie jej wsparcia i zarządzanie jej finansami jest wystąpienie do sądu o ustanowienie kuratora lub opiekuna prawnego dla tej osoby.