Jako, że żadnemu z kandydatów nie udało się przekroczyć 50 proc. głosów, czyli dokładnie 8 403 086 głosujących na danego kandydata, 4 lipca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich.
Największym zaskoczeniem był bardzo dobry wynik lidera Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorza Napieralskiego, który zdobył 13,68 proc. głosów.
Czwarte miejsce zdobył niespodziewanie Janusz Korwin-Mikke, któremu swój głos powierzyło 2,48 proc. wyborców.
Największym zaskoczeniem na minus były rezultaty wicepremiera Waldemara Pawlaka - 1,75 proc. oraz Andrzeja Olechowskiego 1,44 proc. Niewykluczone, że w obozie ludowców jeszcze przed wyborami samorządowymi nastąpią nerwowe ruchy po słabym wyniku Pawlaka.
Kolejne miejsca zajęli: Andrzej Lepper 1,28 proc., Marek Jurek 1,06 proc., Kornel Morawiecki 0,13 proc., Bogusław Ziętek 0,18 proc.
Tuz po ogłoszeniu wyników Kornel Morawiecki oraz Marek Jurek wezwali swoich wyborców do zagłosowania w drugiej turze wyborców na Jarosława Kaczyńskiego.
Frekwencja w wyborach wyniosła 54,94 procent.
Zobacz też: Wybory prezydenckie 2010
Zobacz też: Wybory samorządowe