Od marca trwają negocjacje z Komisją Europejską dotyczące opłaty i podatku od samochodów spalinowych, które Polska zobowiązała się wprowadzić w ramach realizacji kamieni milowych KPO.
Kamienie milowe KPO
Minął zaledwie tydzień od dnia, w którym Polska otrzymała od Komisji Europejskiej największy jednorazowy przelew w czasie 20-letniego członkostwa – 27 mld zł, a nastroje dotyczące pieniędzy z UE, które mamy szansę dostać, stały się mniej optymistyczne. Z jednej strony, było jasne, że aby dostać kolejne fundusze z Krajowego Plany Odbudowy, konieczne jest przeprowadzenie określonych reform. Z drugiej jednak, rozmowy o konkretach nie nastrajają optymistycznie. Pierwszy zagadnieniem, o którym powszechnie dyskutowano, było oskładkowanie wszystkich umów cywilnoprawnych. Obecnie odżył temat opłaty rejestracyjnej i podatku od aut spalinowych, które zgodnie z kamieniami milowymi KPO, polski rząd zobowiązał się wprowadzić. Podobnie jak w przypadku oskładkowania umów, jesteśmy w tym zakresie rodzynkiem – Polska jako jedyny kraj UE nie wprowadziła jeszcze podatku od samochodów spalinowych. A co więcej, nadal nie chce go wprowadzić.
Opłata i podatek od aut spalinowych są korzystne, twierdzi Komisja
Już w marcu rozpoczęły się rozmowy w sprawie rewizji postanowień w zakresie wprowadzenia KPO, jednak Komisja Europejska nie chce dać za wygraną, bo jej zdaniem dotychczasowe ustalenia dot. podatku od samochodów spalinowych są korzystne. Negocjacje mają jeszcze trochę potrwać, jednak coraz głośniej mówi się o tym, że jednak będziemy musieli zapłacić nowy podatek, a Komisja nie pójdzie na ustępstwa. Jeśli pomimo dokonanych ustaleń Polska nie wprowadzi wskazanych regulacji, nie otrzyma środków z KPO. Jeśli je wprowadzi, niewątpliwie spotka się to z niezadowoleniem społecznym.
Przypomnijmy, opłata rejestracyjna od samochodu spalinowego ma zacząć obowiązywać jeszcze w IV kwartale 2024 r. i ma być zawarta w podatku akcyzowym. Wysokość podatku będzie uzależniona od poziomu szkodliwych emisji dwutlenku węgla i azotu. Zgodnie z zapowiedziami, zmiana ta miałaby być neutralna finansowo dla obywateli i będzie uwzględniała zasadę sprawiedliwości społecznej. Natomiast podatek od własności pojazdów emitujących spaliny ma zostać wprowadzony w II kwartale 2026 r. Na razie nie są jeszcze nad nim prowadzone żadne prace