W niepewnych czasach, w takich w jakich żyjemy, warto być przygotowanym na niespodziewane sytuacje kryzysowe. Chodzi nie tylko o wojnę, która według niektórych staje się coraz bardziej prawdopodobna, ale także o inne niespodziewane wydarzenia, jak na przykład klęski żywiołowe, co doświadczyliśmy w zeszłym roku. Warto zatem wziąć przykład z jednego z ministrów i przygotować sobie plecak ewakuacyjny. Tak na wszelki wypadek - Unia Europejska apeluje o gromadzenie żywności, wody i leków na co najmniej 72 godziny.
- Trzeba być gotowym i odpornym na zagrożenia
- Plecak ewakuacyjny na kryzysowe sytuacje
- Promowanie gotowości wśród obywateli UE
Trzeba być gotowym i odpornym na zagrożenia
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) w swoim poradniku na czas kryzysu i wojny „Bądź gotowy!” zachęca obywateli do budowania odporności na zagrożenia. W celu zwiększenia bezpieczeństwa swojego i rodziny należy być świadomym potencjalnych zagrożeń, trzeba też o nich uprzedzić bliskie osoby.
W przypadku, gdy te zagrożenia wystąpią, należy przygotować bezpieczne schronienie w domu i wyszukać je w najczęściej odwiedzanych miejscach. Oprócz informacji o bezpiecznych miejscach, rodzina i znajomi powinni znać ustalone miejsca kontaktowe, w których będą mogli się spotkać po ewentualnym rozdzieleniu. Nie wolno też zapomnieć o przygotowaniu w domu zapasów, które pozwolą przetrwać minimum 7 dni bez dostępu do żywności, wody i energii.
Plecak ewakuacyjny na kryzysowe sytuacje
RCB zakłada także wystąpienie nagłych okoliczności, gdy trzeba będzie się ewakuować. Takie kryzysowe sytuacje zwykle są nieprzewidzialne i dlatego zalecane jest uprzednie przygotowanie specjalnego plecaka ewakuacyjnego – jeden z ministrów przyznał w zeszłym roku, że taki plecak ma już spakowany. Plecak ewakuacyjny powinien zawierać zestaw niezbędnych rzeczy, które pomogą przetrwać trudny czas, a nawet mogą ocalić życie.
Warto być przygotowanym na sytuacje kryzysowe i zawczasu przyszykować taki zestaw. Co powinno znaleźć się w plecaku ewakuacyjnym? Powinny to być rzeczy, które pomogą przetrwać kilka pierwszych dni po opuszczeniu domu:
- radio na baterie z bateriami;
- latarka z bateriami;
- gwizdek;
- najpotrzebniejsze dokumenty (dowód tożsamości, podstawowe informacje medyczne, akt własności mieszkania, wypisy z księgi wieczystej, dowód ubezpieczenia, akty urodzenia, ślubu, zgonu, zaświadczenia o rentach, emeryturach i dochodach oraz pendrive ze skanami);
- zapalniczka lub zapałki;
- maski oddechowe lub ochronne;
- mapa z lokalnymi drogami, kompas, busola, GPS;
- otwieracz do puszek;
- gotowa do spożycia żywność na 2 dni;
- nóż;
- ołówek i notes;
- komplet sztućców;
- kurtka przeciwdeszczowa;
- apteczka (zawierająca zwłaszcza leki indywidualne, a także środki przeciwbólowe i zbijające temperaturę, środki przeciw biegunce, nudnościom, wymiotom, elektrolity, termometr, pęsetę);
- śpiwór;
- worki na śmieci;
- ubranie na zmianę;
- mydło, żel do dezynfekcji;
- kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne;
- gotówkę w niewielkich nominałach;
- butelkę filtrującą z nowym filtrem;
- gumy, sznurki, opaska zaciskowa.
Każdy domownik powinien mieć spakowany własny plecak. W związku z tym, że nie nikt nie wie, kiedy będzie potrzebował dostępu do zestawu ewakuacyjnego, rozsądnym rozwiązaniem jest wyposażenie się w oddzielne zestawy do domu, pracy i samochodu.
Promowanie gotowości wśród obywateli UE
Nie tylko w Polsce trwają przygotowania do kryzysów. Komisja Europejska zaprezentowała strategię na rzecz gotowości, tzw. Unię Gotowości. Ma ona przygotować UE do skuteczniejszej ochrony obywateli i zapewnić dalsze funkcjonowanie Wspólnoty w sytuacjach kryzysowych, takich jak pandemie, klęski żywiołowe, cyberataki i wojna. Wśród kluczowych działań Komisja Europejska podkreśliła rolę promowania gotowości wśród obywateli. Ma to oznaczać zachęcanie ich m.in. do gromadzenia podstawowych zapasów (żywność, leki, woda) na co najmniej 72 godziny w razie sytuacji kryzysowej. Unia Gotowości zakłada również włączenie lekcji gotowości do programów szkolnych - chodzi o to, by ludzie wiedzieli, jak się zachować, kiedy zaczną wyć syreny alarmowe.
Według Komisji Europejskiej przygotowanie obywateli UE do sytuacji kryzysowych ma istotne znaczenie. Z badań wynika, że w razie kryzysu połowa obywateli po trzech dniach pozostałaby bez wody i jedzenia.