To starcie, które zadecyduje o przyszłości Polski. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zmierzą się 1 czerwca w drugiej turze wyborów prezydenckich – tak zadecydowali wyborcy w niedzielnym głosowaniu. Różnica między kandydatami jest minimalna, a stawka ogromna. Kto obejmie najwyższy urząd w państwie? Weź udział w naszej sondzie i wskaż swojego faworyta w finałowym pojedynku.
- Prezydent dziękuje i prosi o udział w drugiej turze wyborów
- Starcie o prezydenturę: Trzaskowski kontra Nawrocki [SONDA]
- Wyniki I tury wyborów: Trzaskowski z przewagą, wysoka frekwencja
- Ekspert: Przed nami walka o wyborców Brauna i Mentzena
- Wynik wyborczy Hołowni mocno rozczarowujący
- Konfederacja jako beneficjent retoryki antysystemowej i rozczarowania duopolem politycznym
To już pewne, Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zmierzą się 1 czerwca w II turze wyborów prezydenckich. Prezydent Andrzej Duda podziękował w niedzielę Polakom, którzy wzięli udział w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Zaapelował do nich, by za dwa tygodnie "znów poszli i wybrali następnego Prezydenta RP, prezydenta wolnej, suwerennej, niepodległej Polski".
Prezydent dziękuje i prosi o udział w drugiej turze wyborów
"Dziękuję wszystkim moim Rodakom, którzy wzięli udział w pierwszej turze wyborów prezydenckich, poświęcili swój czas i oddali głos. Dziękuję za poważną obywatelską postawę. Dziękuję, że myślicie o sprawach naszej Ojczyzny" - napisał prezydent na portalu X po ogłoszeniu sondażowych wyników I tury wyborów prezydenckich.
"Z całego serca proszę, byście za dwa tygodnie znów poszli i wybrali następnego Prezydenta RP. Prezydenta wolnej, suwerennej, niepodległej Polski. Polski, która będzie umiała ochronić słabszych i nie będzie musiała się bać silnych. Polski, w której będzie zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo. To w tej chwili najważniejsze!" - dodał.
Według danych przekazanych przez Państwową Komisję Wyborczą, Rafał Trzaskowski uzyskał 31,36 proc. głosów, a Karol Nawrocki - 29,54 proc. To ci kandydaci spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Starcie o prezydenturę: Trzaskowski kontra Nawrocki [SONDA]
Walka o najwyższy urząd w państwie wchodzi w decydującą fazę. Już 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Emocje rosną, a wynik pozostaje otwarty. Kto Twoim zdaniem obejmie urząd prezydenta? Weź udział w naszej sondzie i oddaj głos na swojego faworyta!
Wyniki I tury wyborów: Trzaskowski z przewagą, wysoka frekwencja
Pierwsza tura wyborów prezydenckich przyniosła wyrównaną walkę między dwoma czołowymi kandydatami. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zdobył w pierwszej turze wyborów prezydenckich 31,36 proc. głosów, a kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki – 29,54 proc. – poinformowała w poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza po podliczeniu danych ze 100 proc. obwodów. Frekwencja wyniosła 67,31 proc., co oznacza wzrost względem pierwszej tury wyborów z 2020 roku.
Na trzecim miejscu uplasował się Sławomir Mentzen z Konfederacji z wynikiem 14,81 proc. Kolejne miejsca zajęli Grzegorz Braun (6,34 proc.), Szymon Hołownia (4,99 proc.), Adrian Zandberg (4,86 proc.) i Magdalena Biejat (4,23 proc.). Pozostali kandydaci uzyskali poniżej 2 proc. poparcia – wśród nich m.in. Krzysztof Stanowski (1,24 proc.), Joanna Senyszyn (1,09 proc.) i Marek Jakubiak (0,77 proc.). Najsłabszy wynik osiągnął Marek Woch – zaledwie 0,09 proc.
Trzaskowski zwyciężył m.in. w województwach lubuskim, zachodniopomorskim i pomorskim, gdzie jego poparcie przekroczyło 38 proc., natomiast Nawrocki uzyskał najwyższe wyniki w regionach południowo-wschodnich, takich jak podkarpackie, świętokrzyskie i lubelskie. Na Trzaskowskiego zagłosowało 6 mln 147 tys. 797 wyborców, o 356 tys. 993 więcej niż na Nawrockiego. Największą frekwencję odnotowano w woj. mazowieckim (73,40 proc.), najmniejszą – w opolskim (57,64 proc.).
Ekspert: Przed nami walka o wyborców Brauna i Mentzena
Czekają nas brutalne dwa tygodnie kampanii - uważa dr hab. Tomasz Gajownik z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Jego zdaniem wynik Grzegorza Brauna (6,2 proc.) to największe zaskoczenie pierwszej tury wyborów prezydenckich.
"Jeżeli Braun nie poprze jawnie Nawrockiego, na przykład powie, że żaden z kandydatów w drugiej turze nie reprezentuje interesów Polski, wówczas szala wyborów będzie wyrównana. Sądzę, że przy takiej postawie Brauna część jego wyborców zrezygnuje z pójścia na głosowanie w drugiej turze. Jeśli jednak Braun otwarcie poprze Nawrockiego, to arytmetycznie rzecz ujmując, Nawrocki będzie miał zdecydowanie większe szanse na wygranie drugiej tury" - ocenił ekspert.
Zdaniem dra Gajownika skrajne poglądy Brauna zyskują na popularności. "Z pewnością Braunowi pomógł udział w debatach telewizyjnych. Mówił w nich piękną polszczyzną i dobrze się prezentował. Część społeczeństwa w jego tezy uwierzyła" - ocenił. W jego ocenie tak wielkie poparcie Brauna musi zostać poddane ocenie politologów i socjologów.
"Grupa ludzi, którym odpowiadają tak skrajne poglądy, jest zaskakująco duża. Żadne badania nie wskazywały na to, że jest aż tak duża" - podkreślił. Dodał, że w jego ocenie Braun stosuje w swoich wypowiedziach "pewne rodzaje manipulacji", których odbiorcy nie wyczuwają. O tym, że skrajne, prawicowe poglądy zyskują coraz więcej zwolenników w ocenie Gajownika świadczy też wynik Sławomira Mentzena, który według sondaży otrzymał poparcie przekraczające 15 proc.
Wynik wyborczy Hołowni mocno rozczarowujący
Zdaniem Tomasza Gajownika największym rozczarowaniem pierwszej tury wyborów jest wynik uzyskany przez marszałka Szymona Hołownię."Jak na człowieka, który pełni funkcję drugiej osoby w państwie i jest aktywny zarówno na scenie politycznej w kraju i za granicą, wynik ten – za Adrianem Zandbergiem – uważam za bardzo słaby. Sądzę, że może to wpłynąć na dalsze losy Trzeciej Drogi. Z pewnością w tym środowisku nie obędzie się bez rozliczeń" – ocenił. Przyznał również, że "klęska jest na tyle duża, że nie skończy się bez konsekwencji".
W ocenie eksperta, jeśli Karol Nawrocki wygra drugą turę wyborów, należy realnie rozważać scenariusz, w którym przyszły rząd utworzą PiS, Konfederacja i PSL. "Polityka to gra interesów, a nie sentymentów czy uczuć" - ocenił.
Politolog: Zaskakująco wyrównana walka i słabość centrum
Dr Maciej Onasz, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego wyniki sondażowe I tury wyborów prezydenckich uznał za "istotne zaskoczenie". Niewielka różnica między Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim będzie - zdaniem eksperta - twardym orzechem do zgryzienia dla sztabu tego drugiego.
"Pierwsze, co zaskakuje, to niewielka różnica między Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim. Jeszcze nie jest to wynik wyborów, ale już teraz należy to rozczytywać jako sukces kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość - powiedział dr Maciej Onasz, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego. W sztabie Rafała Trzaskowskiego na pewno będą mieli bardzo twardy orzech do zgryzienia przed drugą turą wyborów - dodał.
Onasz ocenił, że druga istotna rzecz wynikająca z sondaży to różnica wyników - patrząc na siły w poszczególnych blokach politycznych. „Kiedy spojrzymy na linie podziałów politycznych, widać, że Karol Nawrocki ma nieco większe możliwości pozyskania poparcia w drugiej turze. W ostatnich sondażach wyniki sugerowały, że to Rafał Trzaskowski oraz szeroko rozumiany obóz centrowy (zarówno centroprawicowy, jak i centrolewicowy) będą cieszyć się większym poparciem niż obóz prawicowy, z niewielkim odchyleniem w stronę centroprawicy. Mamy więc do czynienia z sytuacją nieco inną, niż się spodziewano” – ocenił Onasz.
Trzecim rzucającym się w oczy zaskoczeniem jest wynik Grzegorza Brauna. „Wbijając się na czwartą pozycję, detronizuje nawet tych kandydatów, którzy mają znacznie istotniejsze zaplecze parlamentarne związane z własnymi funkcjami, choćby dwójkę marszałków. Z kolei dla Szymona Hołowni wynik poniżej 5 proc. poparcia, biorąc pod uwagę, że niedługo kończy swój okres marszałkowania, to będzie prawdopodobnie koniec politycznej kariery, przynajmniej w tej formie, jaką znamy” - powiedział politolog.
Konfederacja jako beneficjent retoryki antysystemowej i rozczarowania duopolem politycznym
Dr hab. Jacek Reginia-Zacharski, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, ocenił, że pierwsza tura wyborów prezydenckich była "pierwszym masowym testem wielkości elektoratu Grzegorza Brauna". "Wybory do europarlamentu nie były w tej kwestii miarodajne, trudno więc stwierdzić, czy elektorat Brauna już wcześniej miał taką skalę. Można się jedynie odwoływać do badań sondażowych sprzed wyborów - a one wskazują, że jego poparcie po prostu sukcesywnie rosło" - zauważył politolog.
Jego zdaniem, wynik wyborczy Sławomira Mentzena to m.in. efekt "ustawienia się" Konfederacji w kontrze do "duopolu", czyli Prawa i Sprawiedliwości po jednej stronie oraz Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy po drugiej. "Określenia +duopol+ chętnie używali też Szymon Hołownia, Magdalena Biejat albo Adrian Zandberg, którzy deklarowali rozbicie tego układu. Tymczasem to Konfederacja skutecznie zdefiniowała się jako trzecia siła polityczna" - podkreślił prof. Reginia-Zacharski.
"Okazuje się, że retoryka przełamywania duopolu, wykorzystywana również w koalicji rządzącej, wcale nie premiuje PSL-u, Nowej Lewicy, Partii Razem ani Polski 2050, tylko dorzuca paliwa politycznego realnemu trzeciemu obozowi, czyli Konfederacji" - zaznaczył ekspert.
Zauważył, że Konfederacja od lat buduje na polskiej scenie politycznej swoją pozycję kontestatora wszystkich środowisk wcześniej rządzących. "Chociaż jest wrośnięta bardzo mocno w system polityczny, jest jego beneficjentem i uczestnikiem, udaje się jej zachować autentyczność antysystemowego +pazura+” - dodał.
"To sygnał świadczący, że duża część elektoratu uznała, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby ujawnić swoje radykalne sympatie polityczne" - podsumował prof. Reginia-Zacharski, kierownik Katedry Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UŁ.
wybory prezydenckie 2025 sondaż druga tura trzaskowski nawrocki
ShutterStock
Tabela: Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich 2025 (100 proc. obwodów, frekwencja: 67,31 proc.)
Kandydat | Poparcie (%) |
---|---|
Rafał Trzaskowski (KO) | 31,36 |
Karol Nawrocki (popierany przez PiS) | 29,54 |
Sławomir Mentzen (Konfederacja) | 14,81 |
Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej) | 6,34 |
Szymon Hołownia (Trzecia Droga) | 4,99 |
Adrian Zandberg (Razem) | 4,86 |
Magdalena Biejat (Nowa Lewica) | 4,23 |
Krzysztof Stanowski | 1,24 |
Joanna Senyszyn | 1,09 |
Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) | 0,77 |
Artur Bartoszewicz | 0,49 |
Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju) | 0,19 |
Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy) | 0,09 |