Idzie ratunek dla naszych oszczędności? Ministerstwo zapowiada zmiany w podatku Belki

REKLAMA
REKLAMA
Ministerstwo Finansów pracuje nad nowymi rozwiązaniami w sprawie podatku od zysków kapitałowych – tzw. podatku Belki. Jak zapowiada minister Andrzej Domański, kompleksowa propozycja zmian dla oszczędzających na rynku kapitałowym ma zostać ogłoszona jeszcze przed wakacjami 2025 roku. Sprawdź, co może się zmienić i jak to wpłynie na Twoje oszczędności.
- Nowa odsłona podatku Belki coraz bliżej – rząd szykuje kompleksowe zmiany dla oszczędzających
- Jakie mogą wyglądać zmiany w podatku Belki?
- Podatek Belki od lat drenuje nasze oszczędności
- Wpływy z podatku Belki rosną, to ponad 10 mld zł
Oszczędzający Polacy mogą wkrótce doczekać się realnych zmian w podatku Belki. Ministerstwo Finansów zapowiada, że jeszcze przed wakacjami przedstawi nową, kompleksową propozycję reformy podatku od zysków kapitałowych. Jak informuje minister Andrzej Domański, celem jest stworzenie rozwiązań, które będą wspierać długoterminowe oszczędzanie i inwestowanie – szczególnie na rynku kapitałowym – oraz pobudzać krajową gospodarkę. Nowe pomysły są obecnie analizowane pod kątem finansowym i legislacyjnym. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, wcześniejsze zapowiedzi wskazują m.in. na możliwe zwolnienie z podatku dochodów kapitałowych do określonego limitu.
REKLAMA
Nowa odsłona podatku Belki coraz bliżej – rząd szykuje kompleksowe zmiany dla oszczędzających
Ministerstwo Finansów poinformowało, że pracuje nad zmianami w podatku od zysków kapitałowych - tzw. podatku Belki - i przedstawi nową propozycję przed wakacjami, poinformował minister finansów Andrzej Domański. "Bardzo ciężko pracujemy, jeśli chodzi o zmiany w podatku od zysków kapitałowych. Chcemy, aby była to kompleksowa propozycja dla osób, które oszczędzają przede wszystkim na rynku kapitałowym. Wiemy że, dzięki temu - są środki dla inwestycji, dla polskich firm. Pojawiają się nowe propozycje, nowe koncepcje, które w Ministerstwie Finansów musimy bardzo dokładnie policzyć. Mamy połowę maja - naprawdę pracujemy, by te propozycje przedstawić publicznie przed wakacjami" - powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.
Podatek od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20% i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 roku rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych; jednocześnie obniżono podatek do 19%.
Jakie mogą wyglądać zmiany w podatku Belki?
W odpowiedzi na interpelację poselską wydaną w połowie stycznia bieżącego roku wiceminister finansów Jarosław Neneman napisał, że "przygotowywany przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych zakłada wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania dochodów (przychodów) do wysokości ogłaszanego corocznie limitu, ustalanego w odniesieniu do rocznej kwoty oszczędności i inwestycji kapitałowych w wysokości 100 tys. zł:
- z tytułu odsetek, dyskonta lub wykupu obligacji skarbowych, o terminie wykupu przez emitenta co najmniej roku;
- z tytułu odsetek od środków znajdujących się na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych zawartych na okres co najmniej roku;
- z tytułu odpłatnego zbycia papierów wartościowych, udziałów (akcji), pochodnych instrumentów finansowych, udziałów w spółdzielni, z tytułu realizacji praw wynikających z papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych, z tytułu objęcia udziałów (akcji) albo wkładów w spółdzielni w zamian za wkład niepieniężny, oraz z tytułu umorzenia, odkupienia, wykupienia albo unicestwienia w inny sposób tytułów uczestnictwa w funduszach kapitałowych.
Projekt ten jest po uzgodnieniach wewnętrznych. Jednocześnie Ministerstwo Finansów w dalszym ciągu analizuje omawiane zagadnienie, ze względu na jego złożoność, kształt i zakres poszczególnych regulacji, poinformował wiceminister. Przedstawienie finalnych rozwiązań w tym zakresie będzie możliwe dopiero po ich ostatecznym uzgodnieniu i opracowaniu. Dlatego, na obecnym etapie prac nad omawianym projektem, wskazanie terminu ich zakończenia nie jest możliwe do określenia".
Podatek Belki od lat drenuje nasze oszczędności
REKLAMA
Podatek Belki, wprowadzony przepisami art. 30a oraz art. 30b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, pojawił się jako zryczałtowany podatek dochodowy od osób fizycznych w 2002 roku. W momencie jego wprowadzenia dotyczył głównie odsetek od depozytów oraz lokat bankowych. Jednak już od 2004 roku jego zakres rozszerzono na wszystkie dochody pochodzące z inwestycji kapitałowych.
Podatek Belki jest to opłata, którą osoby fizyczne uiszczać muszą wyłącznie od zysków kapitałowych, to znaczy od profitu wygenerowanego przez ich zainwestowane środki. Warto podkreślić, że podatek Belki obciąża jedynie zyski, a nie całość zgromadzonego kapitału. Podatek odnosi się do przychodów uzyskanych z różnorodnych inwestycji kapitałowych. Podatek ten obejmuje zyski z następujących źródeł:
- lokaty i depozyty bankowe,
- obligacje,
- papiery wartościowe,
- fundusze kapitałowe,
- pracownicze fundusze emerytalne,
- dywidendy.
Sposób poboru i rozliczenia tego podatku uzależniony jest od tego, od czego jest on pobierany. I tak w przypadku zysku z lokat podatek naliczany jest od wypłacanych przez bank odsetek. Przy czym sam bank wylicza wartość należnego podatku, pobiera je z należnych klientom odsetek i odprowadza na konta urzędu skarbowego. A więc bank jest płatnikiem.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku zysku z detalicznych obligacji skarbowych. W tym przypadku to sam resort finansów potrąca należny podatek z odsetek, które wypłaca posiadaczom papierów skarbowych. Funkcję płatnika podatku pełni samo Ministerstwo Finansów. W obu tych przypadkach posiadacz lokaty czy obligacji nie otrzymuje żadnych formularzy od płatników, nie musi też niczego rozliczać. Inaczej jest w przypadku zysków z funduszy inwestycyjnych, akcji oraz innych instrumentów pieniężnych.
Wpływy z podatku Belki rosną, to ponad 10 mld zł
REKLAMA
Z danych resortu finansów wynika, że od stycznia do listopada 2024 roku wpływy z podatku Belki wyniosły 10,095 mld zł. Natomiast pełne zestawienie za zeszły rok będzie dostępne w marcu. Już jest oczywiste, że wpływy z pierwszych jedenastu miesięcy były o 11,3% wyższe niż w całym 2023 roku, kiedy wyniosły 9,069 mld zł. Do tego w ciągu jedenastu miesięcy zeszłego roku budżet państwa został wzmocniony z tytułu tego podatku kwotą o 75,5% wyższą niż w całym 2022 roku. Zdaniem radcy prawnego i doradcy podatkowego Marka Niczyporuka z kancelarii Ars Aequi, za wzrost wpływów odpowiada tryb życia Polaków, którzy ograniczają bieżące wydatki i trzymają pieniądze na kontach i lokatach. To właśnie zyski z tych między innymi źródeł opodatkowane są omawianą daniną.
"Taka sytuacja nie dziwi. W pandemii Polacy inwestowali wolne środki w obronie przed inflacją. Być może rok 2024 r. był takim czasem, w którym realizacja zysków miała większy wymiar. Wysoka inflacja w 2023 r. zachęcała Polaków do lokowania oszczędności w produkty chroniące wartość kapitału, m.in. w lokaty, obligacje czy fundusze inwestycyjne. Skoro w pierwszych jedenastu miesiącach 2024 r. wpływy wyniosły 10,095 mld zł, to na grudzień przypadnie dodatkowa część dochodów. Przyjmując ostrożne założenie, wpływy za ostatni miesiąc powinny stanowić ok. 7-10% rocznej sumy, a zatem łącznie mogą wynieść około 11 mld zł" – prognozuje mec. Niczyporuk.
Natomiast dr Kamil Zubelewicz, wykładowca Collegium Civitas, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w latach 2016-2022, dodaje, że przyrosty agregatów monetarnych (czyli suma wartości gotówki w obiegu oraz depozytów bankowych o różnym stopniu płynności) sięgnęły 10%, czyli były wyraźnie szybsze niż w ostatnich latach. Ekonomiści obserwują stopniowy powrót tej dynamiki do poziomów sprzed pandemii. "Równocześnie po stronie czynników kreacji pieniądza odnotowujemy prawie 20% przyrosty aktywów zagranicznych netto. Połączenie tych czynników z generalnie wyższymi nominalnymi stopami procentowymi pozwoliło na wzrosty wpływów z podatku Belki" – wyjaśnia były członek RPP.
Art. 30a oraz art. 30b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA