Niedzielny marsz Karola Nawrockiego wywoływał w sieci większe emocje niż marsz Rafała Trzaskowskiego - wynika z raportu Res Futury. „Ludzie chętniej szukali informacji o marszu Trzaskowskiego, ale wiedzieli więcej o marszu Nawrockiego” – powiedział PAP szef kolektywu analitycznego, Michał Fedorowicz.
- Reakcje internautów na marsz Nawrockiego
- Reakcje internautów na marsz Trzaskowskiego
- Wyszukiwania
- Określenia
- Tematy
- Komentarze
- Liczba uczestników marszów
Reakcje internautów na marsz Nawrockiego
Relacje z marszu Karola Nawrockiego, który odbył się 25 maja 2025 r. internauci publikowali głównie na Facebooku, portalu X i YouTube. Największą interakcję – sięgającą nawet 13,18 proc. – generowały posty na profilu samego kandydata. Główne tematy i hasła pojawiające się w publikacjach to „Marsz za Polską” oraz „promocja Nawrockiego”, które odpowiadały za 42,5 proc. interakcji. Mniejsze zainteresowanie budziły hasła związane z „krytyką Trzaskowskiego” oraz „Koalicją Obywatelską” (25,1 proc.).
Wśród emocji towarzyszących wpisom o Karolu Nawrockim dominowały: duma (26 proc.), nadzieja (19 proc.) i wiara (14 proc.). Pojawiały się również emocje negatywne, takie jak złość (15 proc.), pogarda (12 proc.) oraz niepokój (9 proc.).
Treści promujące wydarzenie z udziałem Nawrockiego pochodziły przede wszystkim z profili polityków - Patryka Jakiego, Mateusza Morawieckiego oraz Telewizji Republika i Kanału Zero.
Reakcje internautów na marsz Trzaskowskiego
Chociaż marsz Nawrockiego wywołał większą liczbę interakcji, to w przypadku Rafała Trzaskowskiego dominowały bardziej pozytywne komentarze. Główne tematy pojawiające się w postach dotyczących jego marszu to „poparcie dla Trzaskowskiego i mobilizacja” (39,2 proc.) oraz „krytyka Nawrockiego i PiS” (29,4 proc.).
Najsilniejszą emocją wyrażaną w tych treściach była nadzieja (27 proc.), a także satysfakcja (18 proc.) i duma (15 proc.). Negatywne emocje obejmowały złość (16 proc.), frustrację (11 proc.) oraz pogardę (8 proc.).
Wsparcie dla kandydata Koalicji Obywatelskiej wyrażali przede wszystkim Donald Tusk, Szymon Hołownia, Joanna Senyszyn, Tomasz Lis oraz Radosław Sikorski.
Średnia liczba ekspozycji treści dotyczących marszu Trzaskowskiego wyniosła 7,2 na osobę (tyle razy w ciągu 24 godzin od rozpoczęcia wydarzenia przeciętny internauta natrafił na tę informację), co świadczy o bardzo wysokiej intensywności przekazu. Zasięg dotarcia do odbiorców sięgnął 180 mln.
Treści związane z marszem Nawrockiego cechowały się jeszcze wyższą intensywnością – średnio 9,6 ekspozycji na osobę, przy zasięgu 240 mln.
Wyszukiwania
Jak zauważył szef Res Futury, Michał Fedorowicz, według Google Trends częściej wyszukiwano informacje o marszu Trzaskowskiego, jednak w mediach pojawiało się więcej materiałów dotyczących marszu Nawrockiego. „Ludzie bardziej interesowali się, jak wygląda marsz Trzaskowskiego, natomiast wiedzieli więcej o marszu Nawrockiego” – podkreślił.
Określenia
Najczęściej używane określenia marszu Nawrockiego to „krzykliwy i agresywny” (24 proc.), „gangsterski i kibolski” (21 proc.) oraz „patriotyczny” (16 proc.). Marsz Trzaskowskiego najczęściej opisywano jako „patriotyczny” (21 proc.), „zorganizowany i spokojny” (19 proc.) oraz „symboliczny” (16 proc.).
Marsz Nawrockiego określano również jako „marsz dla zwykłych ludzi” (14 proc.), natomiast marsz Trzaskowskiego komentowano jako „marsz elity, establishmentu” (12 proc.).
Tematy
Największe zainteresowanie wzbudzały tematy związane z krytyką personalną kandydatów, które stanowiły 32 proc. nasycenia komentarzy – z czego 62 proc. dotyczyło krytyki Nawrockiego, a 28 proc. Trzaskowskiego. Pozostałe 10 proc. to porównania obu kandydatów, bazujące m.in. na stylu kampanii, życiorysach oraz ocenie, który z nich mniej szkodzi Polsce.
Komentarze
Spośród komentarzy dotyczących frekwencji 49 proc. dotyczyło sporów o liczbę uczestników każdego z wydarzeń, 32 proc. krytyki organizacji marszów, a 19 proc. oceny atmosfery i wrażeń z wydarzeń. Ponad połowa komentarzy (58 proc.) odnosiła się do marszu Nawrockiego, zwłaszcza w kontekście frekwencji, kontrowersji wokół liczby uczestników oraz zarzutów o manipulacje i transport uczestników. Pozostałe 42 proc. dotyczyły marszu Trzaskowskiego, z naciskiem na przewagę liczebną, lepszy zasięg medialny oraz wsparcie organizacyjne.
Liczba uczestników marszów
Sympatycy Trzaskowskiego najczęściej wskazywali liczbę 100 tys. lub 140 tys. uczestników jako wiarygodną, zaś zwolennicy Nawrockiego najczęściej podawali 200 tys. i 100 tys., choć część z nich uważała, że realna frekwencja wyniosła około 70 tys.
„Każda z baniek politycznych jest zadowolona i ma własną satysfakcję z odbytego marszu” – podsumował Michał Fedorowicz. Zaznaczył jednocześnie, że mimo pozytywnego odbioru obu wydarzeń, partie kłóciły się o to, który marsz był lepszy i na którym było więcej uczestników.
W niedzielę, 25 maja, premier Donald Tusk poinformował w mediach społecznościowych, że w marszu popierającym Trzaskowskiego wzięło udział pół miliona osób. Według pierwszych danych organizatorów marszu Nawrockiego, liczba uczestników wyniosła 100 tys., a później podano liczbę 200 tysięcy.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca. (PAP)
bch/ bst/ lm/