Tak. Ma pani takie prawo. Umowa tego typu to tzw. umowa na odległość, ponieważ nie wymaga jednoczesnej obecności obu stron umowy, czyli konsumenta i przedsiębiorcy. Wystarczy np. skorzystanie z reklamy prasowej z wydrukowanym formularzem zamówienia. Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podawania przyczyn. Ma na to 10 dni. Umowę uważa się w tedy za niezawartą, a strony zwracają sobie to co nawzajem świadczyły. Zgodnie z tym kupujący musi dokonać zwrotu otrzymanego towaru, a sprzedawca – otrzymanych pieniędzy.
Jeżeli przedsiębiorca nie dopełnia swoich obowiązków tzn. nie chce zwrócić zapłaconej i należnej konsumentowi ceny lub nie reaguje na próby nawiązania kontaktu, konsument może skorzystać z fachowej pomocy Inspekcji Handlowej. Jest ona uprawniona do mediacyjnego załatwiania spraw poszkodowanych konsumentów, a przy jej delegaturach działają polubowne sady konsumenckie. W ostateczności można złożyć pozew o zapłatę do sądu powszechnego.
Podstawa prawna:
art. 6, 7, 9 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. nr 22, poz. 271 z późn. zm.).
Zadaj pytanie: Forum
Zobacz serwis: Prawa konsumenta