Sąd okręgowy unieważnił kredyt hipoteczny z WIBOR-em. W umowie kredytowej brakowało tych istotnych informacji. To wskazówka dla innych kredytobiorców

kredyty z WIBOR-em / Sąd unieważnił kredyt hipoteczny z WIBOR-em. Bank nie dopełnił obowiązku informacyjnego. Co to oznacza dla innych kredytobiorców? / Materiały prasowe

W dniu 23 października 2025 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach, I Wydział Cywilny sygn. akt I C 600/23 unieważnił umowę kredytu hipotecznego opartego na stawce referencyjnej WIBOR, zawartą w 2021 r. z BNP Paribas Bank Polski S.A. To ważny sygnał dla rynku - sądy coraz uważniej przyglądają się przejrzystości umów kredytowych i temu, czy konsument ma realną szansę zrozumieć mechanizm oprocentowania.

Wyrok jest nieprawomocny, lecz dobrze oddaje kierunek orzecznictwa - jeżeli klient nie otrzymał pełnej i zrozumiałej informacji o ryzyku wzrostu stopy procentowej w całym okresie trwania umowy, skutkach ekonomicznych związanych z zastosowaniem zmiennej stopy, a także o zasadach ustalania oprocentowania i marży banku, umowa może zostać uznana za nieważną.

Dlaczego sąd unieważnił umowę?

Spór dotyczył przede wszystkim niedopełnienia przez Bank obowiązku informacyjnego względem konsumentów, w tym braku uświadomienia konsumentów o potencjalnych konsekwencjach wynikających z zastosowania wskaźnika WIBOR w Umowie, a także braku transparentności w zakresie  wprowadzenia do umowy wskaźnika WIBOR, w tym zrozumiałych informacji o mechanizmie działania i metodologii ustalania wskaźnika, jego administratorze.

Oprocentowanie kredytu ustalone było jako suma stawki referencyjnej WIBOR i marży banku. Sąd zwrócił szczególną uwagę na fakt, że chociaż konstrukcja „WIBOR + marża” jest powszechna, to sama treść umowy była dla konsumentów nieczytelna. Treść umowy nie zawierała istotnych informacji określających czynniki wpływające na wysokość marży, warunki, w jakich mogłaby ona ulec zmianie, ani ryzyka ekonomiczne związane ze zmiennym oprocentowaniem opartym na wskaźniku referencyjnym WIBOR.

Kredytobiorcy przy zawieraniu umowy nie otrzymali od banku materiałów, które w praktyce umożliwiałyby im ocenę ryzyka związanego ze zmienną stopą procentową - ani wyjaśnienia, w jaki sposób wskaźnik WIBOR jest ustalany, a także jak wahania rynku mogą przekładać się na zmianę wysokości rat kredytu. Według sądu obowiązek informacyjny banku powinien być zrealizowany w sposób pozwalający przeciętnemu klientowi zrozumieć, co oznacza zmienność oprocentowania i na czym polega jego ekonomiczne ryzyko. W tej sprawie zabrakło takiej informacji.

Co istotne, sąd podkreślił, że nawet po wejściu w życie rozporządzenia BMR obowiązek przejrzystego prezentowania zasad oprocentowania i ryzyka kredytowego nie został z banków zdjęty. Rozporządzenie BMR wprowadza ramy funkcjonowania wskaźników referencyjnych, lecz nie eliminuje wymogu prostego, zrozumiałego przedstawienia klientowi mechanizmu kosztów kredytu.

WIBOR po BMR — co to zmienia?

Banki często argumentują, że umowy zawarte po wejściu w życie Rozporządzenia UE 2016/1011 (tzw. Rozporządzenia BMR) nie podlegają kwestionowaniu, ponieważ akt ten wprowadza regulacje dotyczące stosowania wskaźników referencyjnych, takich jak WIBOR. Należy jednak podkreślić, że choć Rozporządzenie BMR określa zasady ustalania wskaźników referencyjnych, nie znosi ono obowiązku przekazania konsumentowi pełnej i rzetelnej informacji dotyczącej ryzyka związanego z ich zastosowaniem.

Przejrzystość postanowień umownych oraz możliwość realnego zrozumienia ryzyka ekonomicznego przez konsumenta pozostają kluczowymi kryteriami oceny ważności umowy. Tendencja ta jest coraz wyraźniej dostrzegalna zarówno w orzecznictwie polskich sądów, jak i w pytaniach prejudycjalnych kierowanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Co dalej z kredytami opartymi na WIBOR-ze?

Kolejny wydany wyrok unieważniający umowę kredytową opartą o wskaźnik WIBOR, nie oznacza automatycznego unieważnienia wszystkich umów opartych o ten wskaźnik. Każda sprawa jest oceniana indywidualnie pod kątem wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych względem konsumenta. Jednocześnie kolejne orzeczenie sądu wskazuje kierunek, że transparentność i rzetelne informowanie o ryzyku zmiennej stopy stają się fundamentem oceny wszystkich umów kredytowych.

W praktyce oznacza to, że sądy coraz częściej odchodzą od akceptowania sytuacji, w których konsument zawiera umowę bez pełnej wiedzy na temat rzeczywistych możliwości zmiany wysokości jego zobowiązania. W przypadku gdy bank ograniczył się jedynie do ogólnikowych zapisów lub odesłań do tabel bądź regulaminów, zamiast precyzyjnie i jednoznacznie przedstawić zasady ustalania oprocentowania, może ponieść negatywne konsekwencje prawne.

W polskich sądach oraz przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej toczą się kolejne postępowania dotyczące wskaźnika WIBOR. Kredytobiorcy coraz częściej podważają transparentność zawieranych umów, natomiast banki - mimo odwoływania się do stabilności systemu finansowego i powszechnego stosowania tego wskaźnika - muszą liczyć się z konsekwencjami niewystarczającego przedstawienia zasad jego funkcjonowania na etapie zawierania umowy.

Wnioski dla kredytobiorców

Kredyt oparty na wskaźniku WIBOR nie jest z założenia obarczony wadliwością. Jednakże w sytuacji, gdy umowa nie zawiera jednoznacznego wyjaśnienia zasad ustalania oprocentowania, mechanizmu ewentualnej zmiany marży banku oraz ryzyka związanego ze zmiennością stóp procentowych, może zostać skutecznie zakwestionowana.

Dla kredytobiorców kluczowe znaczenie ma obecnie pełna świadomość treści zawieranej umowy, natomiast dla rynku finansowego - zrozumienie, że transparentność nie stanowi jedynie formalności, lecz fundamentalny element odpowiedzialnego udzielania finansowania.

Sprawę prowadziła: Kancelaria Radców Prawnych Kosowicz i Piechota-Młot s.c.

Autor: Marta Kosowicz, radca prawny
Kancelaria Radców Prawnych Kosowicz i Piechota-Młot s.c.
www.kancelaria-kpmp.pl

oprac. Paweł Huczko
rozwiń więcej
Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!
07 gru 2025

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?
07 gru 2025

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd
07 gru 2025

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu
06 gru 2025

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy
07 gru 2025

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy
05 gru 2025

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy o lepsze rozumienie prawa w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń
06 gru 2025

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracowik MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOP całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do tej procedury. I są przekonani, że realizują nakazy prawa i na tym właśnie polega ich praca. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?
05 gru 2025

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód
07 gru 2025

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

pokaż więcej
Proszę czekać...