REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kolejne pytanie do TSUE o kredyty z WIBOR-em. Czy polskie prawo wystarczająco chroni kredytobiorców?

Paweł Stalski
Radca prawny
Kolejne pytanie do TSUE o kredyty z WIBOR-em. Czy polskie prawo wystarczająco chroni kredytobiorców?
Kolejne pytanie do TSUE o kredyty z WIBOR-em. Czy polskie prawo wystarczająco chroni kredytobiorców?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Sąd Okręgowy w Krakowie w osobie sędzi Anny Baran postanowił skierować do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), pytanie czy polskie regulacje dotyczące zasad oprocentowania kredytów hipotecznych są zgodne z unijnym prawem chroniącym konsumentów. Analizy pytania prejudycjalnego i jego uzasadnienia, dokonuje radca prawny Paweł Stalski, specjalizujący się w prawie ochronnych konsumentów i w sporach sądowych z bankami.

O co chodzi w sporze?

W sporze prawnym będącym podstawą skierowania pytania prejudycjalnego, kredytobiorca zaciągnął kredyt hipoteczny. Umowa przewidywała, że oprocentowanie kredytu będzie zmienne i składa się z dwóch części - wskaźnika referencyjnego WIBOR oraz marży banku. W trakcie wykonywania umowy kredytu, w kolejnych latach, wraz ze wzrostem WIBOR, oprocentowanie jak i rata kredytu, wzrosły blisko dwukrotnie.

REKLAMA

REKLAMA

Dlaczego sąd pyta TSUE?

Sąd kierując pytanie do TSUE, uznał, że kluczowym problemem jest to, czy polska regulacja prawna, który pozwala na takie ustalanie zasad oprocentowania kredytu, zapewnia rzeczywistą równowagę stron umowy kredytu, czy zaś stawia w gorszym położeniu konsumenta względem banku.

W szczególności sąd pyta o to, czy przepis z polskiej ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami, który stanowi o tym, że oprocentowanie kredytu o zmiennej stopie procentowej, to suma wskaźnika referencyjnego i marży banku (art. 29 ust. 2), jest zgodny z unijną dyrektywą 93/13. Ta dyrektywa wymaga, aby warunki w umowach z konsumentami były uczciwe i nie powodowały sytuacji, w której konsument jest w znacznie gorszej pozycji niż przedsiębiorca w zakresie praw i obowiązków (art. 3 ust. 1).

Problem polega na tym, że polskie prawo w swym praktycznym wymiarze nie określa maksymalnych granic, do jakich może wzrosnąć stosowany w umowie kredytowej wskaźnik WIBOR oraz marża banku. Tymczasem odsetki maksymalne, regulowane w polskim kodeksie cywilnym, które rzekomo miałyby stanowić górną granicę oprocentowania kredytu, też fluktuują i to znacznie: choćby w latach 2019–2025 wzrosły z pułapu od 7,2% do 20,5%. To oznacza, że kredytobiorca w praktyce nie wie, jak wysokie w przyszłości będzie oprocentowanie jego kredytu a w związku z tym jak wysokie będzie płacił raty kredytu na rzecz banku.

Jaka jest argumentacja sądu?

Sąd Okręgowy w Krakowie przedstawił kilka powodów, dla których uważa, że obecne zasady ustalania oprocentowania mogą być krzywdzące dla kredytobiorców. Przede wszystkim, sąd zauważył, że unijne prawo (dyrektywa 93/13) wskazuje, że warunki umowy nie mogą stawiać konsumenta w znacznie gorszej pozycji niż przedsiębiorcy. Dla przykładu, w sprawie na podstawie której skierowano to pytanie, rata kredytu wzrosła blisko dwukrotnie w ciągu kilku lat, co obciążyło finanse kredytobiorcy. Taki wzrost raty kredytu wynika z tego, że wskaźnik referencyjny WIBOR stosowany w umowach kredytowych może znacząco wzrosnąć, a prawo nie nakłada na bank żadnych ograniczeń, do jakich wartości może urosnąć oprocentowanie kredytu. Bank w takich sytuacjach zarabia więcej na odsetkach, zaś z kolei dla kredytobiorcy stanowi to problem w budżecie domowym, bo musi płacić wyższe raty, które mogą nawet przekroczyć jego możliwości finansowe.

Nadto prawo unijne wymaga, aby przed podpisaniem umowy, kredytobiorca wiedział jakie mogą być koszty jego kredytu w przyszłości. Sąd zaś zwraca uwagę, że kredytobiorca nie ma realnej możliwości przewidzieć, jak bardzo wzrosną raty jego kredytu, ponieważ prawo de facto nie wskazuje i nie limituje, do jakiej wysokości może wzrosnąć oprocentowanie kredytu hipotecznego. Sąd zwrócił uwagę, że konsument przy takiej regulacji prawa krajowego jest w stanie co najwyżej ocenić górną granicę swojej odpowiedzialności na datę zawarcia umowy, ponieważ to w tej dacie znana jest mu wysokość oprocentowania jego kredytu i znana jest mu wysokość odsetek maksymalnych, - natomiast nie jest już w stanie ocenić jak będzie się kształtować jego odpowiedzialność w okresie obowiązywania umowy.

REKLAMA

Dodatkowo same zaś odsetki maksymalne – i to mimo swej nazwy - też się zmieniają w czasie i choćby w ciągu kilku ostatnich lat wzrosły o kilkanaście punktów procentowych. Oznacza to, że kredytobiorca podpisuje umowę, nie wiedząc ile ostatecznie zapłaci odsetek na rzecz banku. W przypadku kredytu hipotecznego, ta niepewność jest szczególnie dotkliwa, bo dotyczy znacznego okresu czasu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sąd, też zwrócił uwagę, że kredytobiorca jest w gorszej sytuacji od banku. Gdy oprocentowanie rośnie, raty stają się wyższe, a spłata kapitału postępuje wolniej, co zwiększa ogólne koszty kredytu. W skrajnych przypadkach może to nawet doprowadzić do problemów z płatnościami czy utraty samej nieruchomości. Natomiast bank, zaś jako wyspecjalizowany podmiot finansowy , znacznie lepiej radzi sobie ze zmianami na rynku i nie ponosi takich samych ryzyk co przeciętny Kowalski. Zdaniem sądu, prawo powinno bardziej chronić kredytobiorcę, który jest słabszą stroną w tej relacji, zaś samo obciążenie konsumenta i przedsiębiorcy ryzykiem zmiany stopy procentowej nie oznacza dopuszczalności obciążenia konsumenta całością ryzyka związanego ze wzrostem oprocentowania, ponieważ sprzeciwia się temu art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13.

Podsumowanie

Odpowiedź TSUE pomoże ustalić, czy polskie prawo wystarczająco chroni kredytobiorców, czy może należy je jednak zmienić. Ewentualny wyrok TSUE może mieć również znaczenie dla wszystkich, którzy mają kredyty hipoteczne ze zmiennym oprocentowaniem. Jeśli TSUE uzna, że obecne funkcjonujące zasady wprowadzają stan nierównowagi ze szkodą dla konsumentów, to również niewykluczone, że będzie to skutkować bezskutecznością postanowień dotyczących sposobu ustalania oprocentowania kredytów. Pytanie kierowane przez krakowski sąd przede wszystkim zwraca uwagę na problem jakim jest brak realnego zabezpieczenia kredytobiorców przed nagłym wzrostem rat kredytu, co ma poważne przełożenie na sytuację samych kredytobiorców.

Radca prawny Paweł Stalski, www.kancelariastalski.pl

Źródło: postanowienie z 28 lipca 2025 r. Sądu Okręgowego w Krakowie VIII Wydział Cywilny - sygn. akt: VIII C 5360/25

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
KNF będzie mogła jednym kliknięciem wyłączyć Twoją stronę. Nowa ustawa o krypto to przepis na cyfrowy chaos?

Nowe prawo daje KNF bezprecedensową władzę: blokowanie i przejmowanie domen bez decyzji, bez wysłuchania, bez odwołania. Oficjalnie chodzi o walkę z oszustami, ale eksperci ostrzegają, że wystarczy jedno podejrzenie, by legalna firma zniknęła z Internetu z dnia na dzień. Czy to początek ery administracyjnego „kill switcha” w polskiej sieci?

Już niedługo komornik zajmie też minimalną pensję? Projekt zmian trafił do Sejmu. Kto jest za, a kto przeciw?

Jak wynika z publikowanych danych i raportów, Polacy są coraz bardziej zadłużeni. Dodatkowo, wyegzekwowanie długów sprawia w praktyce ogromne trudności, a wierzyciele latami muszą starać się o odzyskanie swoich pieniędzy. Czy to się już niedługo zmieni, a pracownicy będą mogli stracić nawet minimalne wynagrodzenie za pracę?

Umowy dotyczące spadku: umowa o zbycie spadku, zrzeczenie się dziedziczenia, zrzeczenie się prawa do zachowku - jakie są zasady, a kiedy będą nieważne?

Umowy o spadek stanowią szczególną kategorię czynności prawnych w polskim systemie prawnym, podlegającą rygorystycznym ograniczeniom wynikającym z art. 1047-1057 Kodeksu cywilnego. Ustawodawca, chroniąc autonomię spadkodawcy oraz przeciwdziałając spekulacji na przyszłych spadkach, wprowadził daleko idące zakazy dotyczące obrotu prawami do spadku za życia potencjalnego spadkodawcy. Regulacje te mają fundamentalne znaczenie dla praktyki obrotu prawnego i wymuszają szczególną ostrożność przy zawieraniu umów dotyczących majątku, który może stać się przedmiotem dziedziczenia.

MEN zachęca do diagnozowania dzieci. Chodzi o badania pod kątem funkcjonowania w przedszkolu i szkole, ale też o temperament

W placówkach oświatowych coraz więcej dzieci i młodzieży potrzebuje określonego wsparcia. Wychodząc na przeciw tym potrzebom MEN stworzyło portal wsparcia, na którym udostępniło narzędzia pozwalające na przesiewowe zdiagnozowanie dzieci i młodzieży pod kątem funkcjonowania w przedszkolu i szkole, ale też pod kątem temperamentu.

REKLAMA

Nie wyrzucisz już bioodpadów. Od 1 grudnia 2025 r. obowiązują nowe zasady pozbywania się frakcji bio w gminach

Od 1 grudnia 2025 r., w niektórych gminach w Polsce, obowiązują nowe zasady pozbywania się bioodpadów. Dlaczego frakcja bio, czyli m.in. odpady stanowiące części roślin, pochodzące z pielęgnacji przydomowych ogrodów, nie będą w najbliższym czasie przyjmowane od właścicieli nieruchomości i w jaki sposób należy nimi zatem gospodarować?

Wielkie zmiany dla pracowników. Można z tego skorzystać pierwszy raz. Będziecie zachwyceni

Kto pierwszy ten lepszy, tak zazwyczaj wyglądała między pracownikami walka o branie urlopu na dzień, kiedy przypada Wigilia. Ci, którzy wolnego nie mieli miotali się między zawodowymi obowiązkami i przygotowaniami do rodzinnej wieczerzy. Ale z tym już koniec. W tym roku 24 grudnia staje dniem ustawowo wolnym. Pracownicy są zadowoleni, czego nie można powiedzieć, o tych którzy w Wigilię zarabiali pieniądze. Chodzi przede w wszystkim o właścicieli sklepów. Teraz jeśli ktoś złamie zakaz handlu, zostanie ukarany słoną grzywną. Od reguły sa jednak wyjątki.

Ostatnia wola a sprawiedliwość rodzinna. Czym jest i komu przysługuje prawo do zachowku?

Wyobraź sobie, że twój rodzic przez lata powtarzał, że „wszystko dostanie się temu, kto się mną opiekował”. W testamencie rzeczywiście zostawia cały majątek – dom, oszczędności, ziemię – jednej osobie, a tobie nie daje ani złotówki. Większość ludzi w takim momencie czuje bezsilność. Ale polskie prawo mówi jasno: nie, to się nie uda. Nawet jeśli testament jest ważny, nawet jeśli spadkodawca był w pełni władz umysłowych – istnieje zachowek. To finansowa tarcza, której nie przebije zwykły testament.

Aerozolowa pułapka: jak jeden dezodorant może kosztować Cię 500 zł

Produkty w sprayu – od dezodorantów, przez lakiery do włosów, aż po farby i środki chemiczne – są codziennością w naszych domach. Używamy ich szybko i często bez zastanowienia, wyrzucając puste puszki do kosza. Jednak w polskim prawie aerozole podlegają szczególnym zasadom. Ich niewłaściwa segregacja może skutkować mandatem do 500 zł dla mieszkańca, a dla firm – karami sięgającymi 100 tys. zł.

REKLAMA

Nowa ulga dla niepełnosprawnych z kodem 03-L - Premier wezwany do zajęcia się tematem

Osoby głuche z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (symbol 03-L) od lat zmagają się z pełnopłatnymi przejazdami transportem publicznym, mimo że wiele innych grup niepełnosprawnych korzystają z ustawowych ulg. Po tym, jak Ministerstwo Infrastruktury umyło ręce, zasłaniając się kompetencjami innych resortów, Komisja do Spraw Petycji Sejmu RP wystosowała nowy dezyderat w tej sprawie bezpośrednio do Prezesa Rady Ministrów. To wezwanie do kompleksowej rewizji przepisów, które zdaniem wnioskodawców, generują społeczne dysproporcje i bariery w dostępie do aktywności zawodowej i społecznej.

7-godzinny dzień pracy dla rodziców dzieci do 13 roku życia i dodatkowe 3 dni urlopu na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy). To tylko niektóre z nowych przywilejów, które mają podnieść „najniższy w historii poziom dzietności w Polsce”

Zwiększenie przewidzianych w kodeksie pracy praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci do 13 roku życia, to postulat petycji obywatelskiej, która została wniesiona do Sejmu. 7-godzinny dzień pracy i dodatkowe 3 dni urlopu na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy), to tylko niektóre z nowych przywilejów, które miałyby podnieść – aktualnie najniższy w historii – poziom dzietności w Polsce.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA