Czy zwierzę to rzecz, a w podróży można traktować je jak bagaż? Przepisy nie pozostawiają w tym zakresie wątpliwości, a TSUE potwierdził jak należy je rozumieć. Jeśli podróżujesz ze zwierzakiem, lepiej żebyś znał te zasady.
- Odszkodowanie za zgubione zwierzę jak za bagaż
- Linie lotnicze nie muszą płacić więcej, jeśli nie złożysz tej deklaracji
Odszkodowanie za zgubione zwierzę jak za bagaż
Jak informuje portal prawo.pl, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w dniu 21 marca 2024 r. wydał orzeczenie w trybie prejudycjalnym dotyczące przewożenia przez linie lotnicze zwierząt jako bagażu i odszkodowania w przypadku ich utraty (sprawa C-218/24).
Nie tak dawno pisaliśmy o problemach dotyczących opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych zakupu zwierząt. Zagadnienie to budziło pewne wątpliwości w kontekście tego, czy zwierzę można na gruncie tych przepisów traktować jak rzecz. Okazuje się jednak, że na tle tego zagadnienia jest znacznie więcej niejasności, a jedna z nich była rozpatrywana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodziło o przypadek kobiety, która korzystając z usług linii lotniczych podróżowała z psem. Ze względu na swoją wagę pies musiał odbyć podróż w luku bagażowym. Jednak podczas pakowania do samolotu uciekł, a odnalezienie go nie było możliwe. Kobieta domagała się od linii lotniczych wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę związana z utratą psa w wysokości 5 tys. euro. Linie lotnicze, choć uznały swoją odpowiedzialność, zgodziły się wypłacić te świadczenia jedynie w granicach ustalonych dla zarejestrowanego bagażu, czyli w kwocie niższej niż ta, której żądała pasażerka. Sprawa trafiła przed oblicze hiszpańskiego sądu, a ten zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE o ustalenie, czy pojęcie bagażu w rozumieniu konwencji montrealskiej wyklucza zwierzęta domowe podróżujące z pasażerami?|
Po rozpatrzeniu sprawy Trybunał stwierdził, że choć co do zasady pojęcie bagażu obejmuje swoim zakresem przedmioty, to jednak nie oznacza to, że zwierzęta domowe są z niego wyłączone. P
Polecamy: Kalendarz 2026
Linie lotnicze nie muszą płacić więcej, jeśli nie złożysz tej deklaracji
Przypomnijmy, że Konwencja Montrealska, która w 1999 r. zastąpiła Konwencję Warszawską, to traktat, który reguluje odpowiedzialność przewoźników lotniczych za szkody wyrządzone pasażerom, ich bagażowi lub towarom podczas podróży międzynarodowych. Na mocy jej postanowień wprowadzono jednolite zasady odszkodowań m.in. za opóźnienia, utratę bagażu, czy śmierć pasażera. Z jej postanowień wynika, że samoloty w ruchu międzynarodowym przewożą: pasażerów, bagaż i towary. Zdaniem TSUE zwierzęcia domowego nie można utożsamiać z osobą (pasażerem), co sprawia, że w transporcie lotniczym jest ono objęte pojęciem bagażu, a w konsekwencji zadośćuczynienie za krzywdę wynikającą z jego utraty podlega systemowi odpowiedzialności przewidzianemu właśnie dla bagażu. W analizowanej sprawie istotne znaczenie miało również to, że przed wylotem pasażerka nie złożyła deklaracji interesu w dostawie do miejsca przeznaczenia, która podlega dodatkowej opłacie. Tymczasem to właśnie na podstawie tej deklaracji w przypadku utraty, uszkodzenia lub opóźnienia odszkodowanie przysługuje do wysokości zadeklarowanej wartości, a nie tylko do ryczałtowo określonej granicy. Wobec niezłożenia takiej deklaracji przewoźnik ponosi odpowiedzialność jedynie na ogólnych zasadach.