REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy kobiety bez dzieci będą pracować do 65 lat? Petycja w Kancelarii Prezydenta

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Artur Sadziński
Dziennikarz i redaktor z doświadczeniem w tworzeniu treści o finansach, prawie i sprawach konsumenckich. Pisze z myślą o praktycznym wsparciu dla czytelnika.
Czy kobiety bez dzieci będą pracować do 65 lat? Petycja w Kancelarii Prezydenta
Czy bezdzietne kobiety będą pracować dłużej? Petycja już u prezydenta
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nie masz dzieci? Według autora nowej petycji to powód, byś pracowała dłużej. Dokument trafił na biurko prezydenta i błyskawicznie podzielił opinię publiczną. Petycja, złożona anonimowo w Kancelarii Prezydenta, zakłada, że kobiety bez dzieci powinny przechodzić na emeryturę dopiero w wieku 65 lat tak jak mężczyźni. Pomysł wywołał falę komentarzy, od oskarżeń o dyskryminację po głosy poparcia za równością w systemie emerytalnym.

rozwiń >

W połowie października 2025 r. w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Prezydenta pojawiła się petycja, w której autor wzywa głowę państwa do rozpoczęcia procesu legislacyjnego prowadzącego do stopniowego zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. W pierwszym etapie kobiety bez dzieci miałyby pracować do 65. roku życia, czyli tyle samo co mężczyźni. Choć dokument wywołał burzliwą dyskusję, wiele osób mylnie uznało go za gotowy projekt ustawy. W rzeczywistości to jedynie obywatelska petycja, której status ogranicza się do rejestracji i przekazania do analizy prawnej.

REKLAMA

REKLAMA

Treść petycji i proponowane etapy reformy

Autor wskazał, że pierwszym etapem miałoby być podniesienie wieku emerytalnego kobiet bezdzietnych do 65 lat. Petycja została zarejestrowana 7 października 2025 r. i przekazana do komórki prawnej Kancelarii Prezydenta. Wnioskodawca nie wyraził zgody na ujawnienie danych osobowych. W BIP widnieje jedynie adnotacja o anonimowości nadawcy.

Jak opisuje Dziennik Gazeta Prawna, autor proponuje, by po "oswojeniu społeczeństwa z nowymi zasadami" reforma była stopniowo rozszerzana na inne grupy kobiet. W uzasadnieniu petycji podkreślono, że kobiety żyją przeciętnie o 7,5 roku dłużej niż mężczyźni, co skutkuje dłuższym pobieraniem świadczeń. Autor twierdzi, że w przypadku kobiet bezdzietnych brak jest przesłanek społecznych czy biologicznych, które uzasadniałyby wcześniejsze zakończenie pracy zawodowej. Wskazuje też na kryzys demograficzny i rosnące obciążenie budżetu ZUS jako powody dla odważnych decyzji.

Cały dokument znajduje się tutaj.

REKLAMA

Status formalny dokumentu

Publikacja petycji w BIP nie oznacza poparcia prezydenta dla proponowanych zmian. Kancelaria potwierdziła przyjęcie dokumentu i przekazanie go do analizy prawnej, co jest standardową procedurą dla każdej petycji obywatelskiej. Przekazanie sprawy do komórki prawnej nie jest równoznaczne z rozpoczęciem prac legislacyjnych, a jedynie oznacza obowiązek przeprowadzenia analizy formalnej i merytorycznej treści wniosku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego właśnie bezdzietne kobiety?

Autor petycji przytacza dane demograficzne i ekonomiczne, które mają uzasadniać jego propozycję. Zwraca uwagę, że kobiety żyją średnio o 7,5–8 lat dłużej niż mężczyźni, co wydłuża okres pobierania emerytury. Wskazuje też, że po marcowej waloryzacji w 2025 r. średnia emerytura w Polsce wynosi 4045 zł brutto. Mężczyźni otrzymują średnio 4980 zł, a kobiety około 3420 zł.

W jego ocenie ta różnica wynika między innymi z wcześniejszego wieku emerytalnego kobiet i krótszego stażu ubezpieczeniowego. W uzasadnieniu pojawia się także argument, że kobiety bezdzietne nie wykonywały pracy opiekuńczej nad dziećmi, dlatego nie mają społecznego uzasadnienia do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Autor wskazuje również, że zróżnicowany wiek emerytalny jest charakterystyczny głównie dla krajów byłego ZSRR, a Polska powinna dążyć do sprawiedliwego i racjonalnego systemu.

Reakcje mediów i dyskusja publiczna

Temat natychmiast wywołał lawinę komentarzy w mediach. Portal Onet Kobieta zwrócił uwagę, że jest to wyłącznie petycja, a prezydent Karol Nawrocki już wcześniej deklarował, że nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej wiek emerytalny. Interia Biznes podkreśliła, że pomysł wynika z obaw o przyszłość systemu emerytalnego, ale zarówno rząd, jak i prezydent sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Z kolei portale DoRzeczy i Rynek Zdrowia zaznaczyły, że dokument zarejestrowano w BIP 7 października, a reforma miałaby być wprowadzana etapami.

Główne wątki debaty

Zwolennicy petycji przekonują, że wydłużenie aktywności zawodowej wzmocni system finansów publicznych i pomoże zmniejszyć lukę emerytalną. Według nich utrzymywanie pięcioletniej różnicy w wieku emerytalnym utrwala niższe świadczenia kobiet i zwiększa ryzyko ubóstwa w starszym wieku.

Przeciwnicy zwracają uwagę, że propozycja pomija realne obciążenia kobiet, w tym obowiązki opiekuńcze wobec osób starszych i nierówny podział zadań domowych. Zmiana mogłaby być społecznie nieakceptowalna i postrzegana jako forma dyskryminacji.

Dane demograficzne potwierdzają, że problem starzenia się społeczeństwa narasta. W 2024 r. liczba urodzeń w Polsce spadła do 252 tys., a populacja seniorów wzrosła o 175 tys. osób. Mimo to eksperci zwracają uwagę, że różnicowanie praw kobiet w zależności od liczby dzieci nie jest rozwiązaniem tego problemu, a raczej próbą jego uproszczonego obejścia.

Stanowisko Prezydenta i rządu

Prezydent Karol Nawrocki już podczas orędzia inauguracyjnego zapowiedział, że nie podpisze ustawy podnoszącej wiek emerytalny. Jedno z jego "dziesięciu nie" brzmiało: "Nie dla podwyższenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn". W późniejszych wystąpieniach prezydent dodał, że nie pozwoli podnieść wieku emerytalnego żadnej z płci, podkreślając, iż stawia na stabilność i ochronę interesów obywateli. Jego zdaniem kluczem powinny być dobrowolne zachęty do dłuższej pracy, a nie przymus ustawowy.

Ministerstwo Rodziny oraz eksperci rynku pracy również zajęli stanowisko, że wydłużenie wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet nie jest rozwiązaniem dla problemu demograficznego. Resort wskazuje, że priorytetem powinno być wsparcie rodzin i rozbudowa systemu opieki nad dziećmi, a nie penalizowanie bezdzietności. Interia Biznes przypomina, że stanowisko rządu i prezydenta w tej kwestii jest jednoznaczne, obie instytucje sprzeciwiają się podnoszeniu wieku emerytalnego.

Co dalej?

Zgodnie z ustawą o petycjach, po zakończeniu analizy prawnej dokument może zostać przekazany do właściwego resortu, pozostawiony bez dalszych działań lub, w wyjątkowych przypadkach, stać się podstawą inicjatywy ustawodawczej. Ponieważ prezydent zadeklarował sprzeciw wobec jakiejkolwiek podwyżki wieku emerytalnego, najbardziej prawdopodobny scenariusz to jedynie formalna odpowiedź Kancelarii Prezydenta bez dalszych kroków legislacyjnych. W tej chwili petycja pozostaje jedynie w fazie analizy i nie ma żadnego przełożenia na prace rządowe czy sejmowe.

Choć petycja o wydłużenie wieku emerytalnego bezdzietnych kobiet nie ma szans na realizację, poruszony przez nią temat pokazuje realny problem systemu emerytalnego i demografii w Polsce. Społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie, a coraz mniejsza liczba osób aktywnych zawodowo musi utrzymywać rosnącą grupę emerytów.

Eksperci są zgodni, że zamiast różnicować uprawnienia kobiet według liczby dzieci, państwo powinno skupić się na rozwiązaniach wspierających dłuższą aktywność zawodową, elastyczne formy pracy, skuteczniejszą politykę prorodzinną i edukację finansową. Tylko kompleksowe podejście do rynku pracy i systemu zabezpieczeń społecznych może zapobiec pogłębianiu się kryzysu, który, jak pokazuje ta debata, już dziś puka do drzwi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W tym roku katolicy powinni uczestniczyć we mszy świętej zarówno 1, jak i 2 listopada

1 i 2 listopada przypadają w tym roku w weekend. W związku z tym katolicy mają obowiązek uczestniczenia we mszy świętej zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Dlaczego?

Czy kobiety bez dzieci będą pracować do 65 lat? Petycja w Kancelarii Prezydenta

Nie masz dzieci? Według autora nowej petycji to powód, byś pracowała dłużej. Dokument trafił na biurko prezydenta i błyskawicznie podzielił opinię publiczną. Petycja, złożona anonimowo w Kancelarii Prezydenta, zakłada, że kobiety bez dzieci powinny przechodzić na emeryturę dopiero w wieku 65 lat tak jak mężczyźni. Pomysł wywołał falę komentarzy, od oskarżeń o dyskryminację po głosy poparcia za równością w systemie emerytalnym.

Jak dobrze sporządzić ugodę?

Mediacje, czy negocjacje nieraz doprowadzają do porozumienia między stronami. Wyrazem takiego porozumienia jest zawarcie umowy ugody (sądowej lub pozasądowej – w zależności od stanu zawisłości sporu).

Wzrost tej emerytury osiągnie w 2026 roku poziom 1174,18 złotych. Rząd zdecydował w sprawie świadczeniobiorców

Emeryci niecierpliwie czekają na marzec by dowiedzieć się o ile wzrosną ich emerytury. Jednak jest już jedna grupa świadczeniobiorców, która wie, ile pieniędzy dostanie w 2026 roku. Na czyje konta będzie trafiało 5116,99 zł brutto?

REKLAMA

Amnestia dla wszystkich gmin w Polsce za niewydanie decyzji o warunkach zabudowy i… katastrofa dla właścicieli nieruchomości, którzy mogą zapomnieć o budowie domu na swojej działce. Nie uratują się już przed planami ogólnymi

Wstrzymanie do dnia 31 grudnia 2026 r. możliwości ukarania wójtów, burmistrzów i prezydentów miasta grzywną w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki w wydaniu decyzji o warunkach zabudowy (czyli wprowadzenie swego rodzaju „amnestii” dla gmin za nieterminowe wydawanie decyzji WZ) jest przedmiotem poselskiego projektu ustawy, który w dniu 30 września 2025 r. został złożony w Sejmie i który ma swoich zwolenników w aż czterech ugrupowaniach politycznych, a z całą pewnością – nie jest korzystny dla właścicieli nieruchomości, którzy obawiając się konsekwencji rychłego uchwalenia przez gminy planów ogólnych, starają się jak najszybciej „zabezpieczyć” swoje nieruchomości w bezterminowe WZ-ki. Jeżeli im się to nie uda – już niebawem, budowa domu na własnej działce, może okazać się niemożliwa.

Przełom w podatkach - wreszcie coś dla podatników: zapadła uchwała NSA, która zmienia wszystko. Będzie można wznowić postępowanie zakończone ostateczną decyzją

Przełom w podatkach: zapadła uchwała NSA, która zmienia wszystko, bo będzie można wznowić postępowanie zakończone ostateczną decyzją. Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 października 2025 roku potwierdziła, że przesłanką wznowienia postępowania zakończonego decyzją ostateczną na wniosek strony mogą być okoliczności lub dowody, które były znane stronie w toku postępowania, lecz nie zostały przez nią powołane, o ile nie były one znane organowi prowadzącemu postępowanie. Uchwała sędziów NSA rozstrzyga dotychczasowe rozbieżności w orzecznictwie i ustala wykładnię literalną przepisu. Co zatem z postępowaniami, czy będzie fala wznowień?

Od 240 zł do 960 zł za pomoc radcy prawnego z urzędu od 1 stycznia 2026 r. Zmiany dotyczą tej grupy spraw

Radca prawny z urzędu po 1 stycznia 2026 r. weźmie za sprawy z zakresu prawa rodzinnego od 240 zł do 960 zł. Są nowe stawki kosztów pomocy prawnej. Sprawdź za co, ile zapłacisz w 2026 r.

Bon ciepłowniczy 2025: 500, 1000 albo 1750 zł. Wnioski od 3 listopada

Już 3 listopada 2025 r. gminy zaczną przyjmowanie wniosków o bony ciepłownicze za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. Drugi nabór wystartuje na początku przyszłego roku. Czym jest bon ciepłowniczy i ile wynosi? Jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać takie wsparcie? Kiedy można spodziewać się wypłaty środków?

REKLAMA

Możesz to zrobić na swojej działce do końca lutego 2026 - potem wchodzą ograniczenia

Jak doskonale wiemy, prawo własności nie zawsze oznacza dowolność i pełną swobodę działania, nawet na swoim własnym terenie. Przepisy wprowadzają liczne ograniczenia, w których trudno się odnaleźć. Tak jest i w omawianym poniżej przypadku wykonywania specyficznych prac na własnej działce.

Osoby niepełnosprawne i ich rodziny: Dlaczego nam to robicie? Komisje orzecznicze uzdrawiają

PZON: Przez 10 lat stopień znaczny niepełnosprawności. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenia o znacznym stopniu już nie. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienonym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał znaczny stopień niepełnosprawności, a dziś już tak nie jest (drugi wariant takiej sytuacji to zabranie z orzeczenia pkt 7 i 8). Wczoraj był stopień znaczny niepełnosprawności i świadczenie pielęgnacyjne. Dziś cudowne uzdrowienie i nie ma znacznego stopnia niepełnosprawności.

REKLAMA