Sytuacja demograficzna Polski nadal jest trudna. Przyrost naturalny jest ujemny, liczba osób w wieku produkcyjnym spada, a społeczeństwo się starzej. Co będzie z emeryturami? Pierwsza propozycja to podwyższenie wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet.
Podwyższenie wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet
Dyskusja dotycząca powszechnego wieku emerytalnego w Polsce nie ustaje. Wciąż pojawiają się głosy dotyczące konieczności podwyższenia go, a także te postulujące zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Przypomnijmy, że obecnie powszechny wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Pogarszająca się sytuacja demograficzna i coraz gorsza kondycja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie pozwalają jednak na przyjęcie tych rozwiązań jako docelowych, a kolejni rządzący prowadzą analizy dotyczące możliwości wprowadzenia w tym zakresie zmian. W ostatnim czasie do Prezydenta RP trafiła też petycja dotycząca tej problematyki. Jej autor zwrócił się do Prezydenta z prośbą o podjęcie działań zmierzających do stopniowego zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Jakie argumenty padły w petycji? Przede wszystkim jest autor zwrócił uwagę na to, że kobiet w Polsce przechodzą na emeryturę wcześniej niż mężczyźni, mimo że statystycznie żyją dłużej o 7,5 roku. Dodatkowo w przypadku kobiet bezdzietnych nie ma ani biologicznych, ani społecznych przesłanek do tego, aby zakończyły one aktywność zawodową wcześniej, niż mężczyźni. I to właśnie od tej grupy miałby się zacząć proces wyrównywania wieku emerytalnego. To właśnie panie, które nie posiadają dzieci miałby jako pierwsza grupa kobiet uzyskać uprawnienia emerytalne dopiero po osiągnięciu wieku 65 lat, czyli obecnie zarezerwowanego dla mężczyzn. Zdaniem autora petycji miałby to być pierwszy krok do racjonalnego i sprawiedliwego systemu emerytalnego dostosowanego do obecnych realiów gospodarczych i demograficznych.
Polecamy: Kalendarz 2026
Przyrost naturalny nadal jest ujemny
A jak dokładnie przedstawia się obecnie sytuacja demograficzna w Polsce? Jak wynika z publikacji Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 23 października 2025 roku, według wstępnych danych w końcu września 2025 roku liczba ludności Polski wyniosła ok. 37376 tys. osób, co stanowi o ok. 158 tys. mniej niż rok wcześniej oraz o ok. 113 tys. mniej niż w końcu 2024 roku. Tempo ubytku rzeczywistego w okresie trzech kwartałów br. wyniosło ok. -0,30%, co oznacza, że na każde 10 tys. mieszkańców ubyło 30 osób (wobec 27 osób przed rokiem). W okresie trzech kwartałów 2025 roku zarejestrowano ok. 181 tys. urodzeń żywych (czyli o ok. 11 tys. mniej niż rok wcześniej), a współczynnik urodzeń obniżył się w skali roku o 0,3 pkt do 6,5‰. W tym samym okresie zmarło ok. 303 tys. osób, czyli o ok. 1 tys. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Współczynnik zgonów wzrósł o 0,1 pkt do 10,8‰. Oznacza to, że w Polsce odnotowano ujemny przyrost naturalny (różnica między liczbą urodzeń żywych i zgonów ogółem), który wyniósł ok. 122 tys. (wobec ok. -110 tys. w okresie styczeń–wrzesień ub. roku). Ujemny współczynnik przyrostu naturalnego ukształtował się na poziomie -4,3‰ (wobec -3,9‰ w okresie dziewięciu miesięcy ub. roku).