To koniec z mrożeniem cen prądu - Minister Energii wydał jasny komunikat. W 2026 zapłacimy więcej?

REKLAMA
REKLAMA
Ceny prądu dla odbiorców mają pozostać zamrożone jedynie do końca tego roku, a rząd nie będzie kontynuował programu mrożenia cen prądu. To oznacza, że ceny za energię elektryczną zostaną uwolnione od stycznia 2026 r. Czy to oznacza, że już od stycznia trzeba będzie sięgać głębiej do portfela przy rachunkach za prąd?
- Ceny prądu zamrożone tylko do końca 2025
- Na czym polega mrożenie cen prądu?
- Oszczędności budżetowe przyczyną końca zamrożonych cen prądu
- Czy trzeba będzie sięgać głębiej do portfela płacąc za prąd w 2026?
- Taryfa prądu z cenami dynamicznymi - czy jest rozwiązaniem na ewentualne podwyżki za prąd?
- Pozostaje czekać do przyszłego roku
Ceny prądu zamrożone tylko do końca 2025
Jest jasny komunikat ze strony rządu. Minister Energii Miłosz Motyka (PSL) wyraźnie zapowiedział na antenie stacji TVN, że rząd nie planuje dalej mrozić cen prądu od stycznia 2026 roku. Aktualnie mrożenie cen energii elektrycznej obowiązuje jeszcze tylko do końca 2025 roku.
REKLAMA
REKLAMA
Na czym polega mrożenie cen prądu?
Mrożenie cen prądu to rozwiązanie legislacyjne, które ustala maksymalną cenę, po której można rozliczać energię elektryczną. W założeniu ma to chronić odbiorców przed drastycznymi podwyżkami cen prądu. Nie ma jednak nic za darmo. Stosując mrożenie cen prądu, dostawcy energii elektrycznej wcale nie byli stratni, gdyż to państwo pokrywa różnicę między ceną maksymalną a ceną ustaloną w taryfie u dostawcy z budżetu państwa. Dla gospodarstw domowych w 2025 roku cena maksymalna wynosi 500 zł/MWh netto, co daje cenę 0,50 zł netto za jedną kWh, a to z kolei oznacza finalnie 0,6212 zł brutto za jedną KWh, wliczając VAT i akcyzę. Rozliczanie w ten sposób rachunków za prąd obowiązuje automatycznie, bez konieczności składania wniosków do dostawcy prądu o zastosowanie preferencji.
Preferencja w zamrożeniu cen nie dotyczy odbiorców, którzy mają umownie określoną z operatorem energii elektrycznej taryfę z cenami dynamicznymi (to jest z ciągle zmienną w ciągu dnia ceną za prąd). Taryfy dynamicznej nie należy mylić z innymi taryfami (np. nocna), gdzie tylko w określonych stale porach dnia stawki za prąd się różnią, ale nie odzwierciedlają dokładnie dynamicznie zmieniających się cen prądu.
Jeżeli okazało się, że przed wejściem w życie na kolejny okres mrożenia cen energii elektrycznej dostawca prądu zdążył wystawić prognozę i faktury do niej, w oparciu o ceny rynkowe, to mrożenie cen i tak miało zastosowanie. Z tym, że jeżeli w międzyczasie były dokonywane płatności zgodnie z prognozą, to można wystąpić o ich zwrot, lub mogły zostać zaliczone na rozliczenie kolejnych miesięcy dostaw prądu.
Oszczędności budżetowe przyczyną końca zamrożonych cen prądu
Minister Energii przyznał, że mrożenie cen energii elektrycznej kosztowało tylko w III kwartale 2025 roku 700 milionów złotych z budżetu Państwa. Jednocześnie podkreślił, że w ostatnich latach program ten pochłonął z budżetu ponad 20 miliardów złotych. Jest więc gdzie szukać oszczędności, zwłaszcza w trudnej sytuacji budżetowej państwa.
Czy trzeba będzie sięgać głębiej do portfela płacąc za prąd w 2026?
Z wypowiedzi Ministra Energii wynika, że nie trzeba będzie sięga głębiej do portfela w 2026 roku. Uważa, że ceny energii elektrycznej nie wzrosną w 2026 roku, mimo końca programu mrożenia cen. Powołuje się przy tym na hurtowe ceny energii oraz że zakontraktowano już dostawy na energii przez przedsiębiorstwa energetyczne na rok 2026. "Widzimy zgodnie z deklaracjami dla prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, że te kontrakty są niższe niż dotychczasowe. Nie ma tutaj przestrzeni do takich podwyżek, więc jesteśmy optymistami." - zakończył wypowiedź Minister Energii.
REKLAMA
Taryfa prądu z cenami dynamicznymi - czy jest rozwiązaniem na ewentualne podwyżki za prąd?
Ponadto Minister Energii w swojej wypowiedzi zachęcał do przechodzenia przez odbiorców na taryfy z cenami dynamicznymi prądu. Co ciekawe, w wywiadzie dla telewizji TVN, Minister przyznał jednak, że jak dotąd nie korzystał z taryf dynamicznych. Trzeba wiedzieć, że mogą one w pewnych przypadkach stanowić sposób na oszczędność w porównaniu do taryfy stałej, ale nie zawsze. Rozliczanie się za zużycie prądu na taryfie z ceną dynamiczną oznacza, że nie mamy stale ustalonej stawki za kilowatogodzinę energii elektrycznej. Taka taryfa ma w założeniu odzwierciedlać faktycznie następujące wahania cen na rynkach energii elektrycznej. Warto bowiem odnotować, że cena prądu nie jest na rynku stała, a podlega ciągłym wahaniom, tak jak i ceny innych surowców, jak ropy czy gazu. Podlega ona ciągłym zmianom w ciągu doby. Przy takiej taryfie można oszczędzić, ale trzeba zdobyć się na większy wysiłek, to jest lepiej planować bardziej energochłonne czynności i robić je o porach, kiedy cena za prąd jest niższa. W naszych warunkach, zwykle będzie to późniejsza pora nocna. Jak podawał Tauron, średnia cena prądu w taryfie z cenami dynamicznymi wynosiła za I półrocze 2025 kwotę 416 zł/MWh. To oznacza, że średnio prąd w tej taryfie był tańszy niż prąd liczony po stawkach zamrożonych cen energii, to jest przy stawce 500 zł/MWh.
Zapamiętaj:
- taryfa ze stałą ceną prądu - w takiej taryfie płacisz daną stawkę za kilowatogodzinę, niezależnie od tego o jakiej porze zużywasz prąd;
- taryfa z dynamiczną ceną prądu - w takiej taryfie płacisz różne stawki za kilowatogodzinę, to jest takie, jakie obowiązują na rynku cen prądu w momencie zużywania prądu; żeby oszczędzić, musisz więc aktywnie śledzić ceny energii i wykonywać bardziej prądożerne czynności (np. pranie) w porach, kiedy ceny energii są najtańsze. Oczywiście nie każdy może sobie pozwolić na taką elastyczność.
Uwaga - taryfy dynamicznej nie należy mylić z taryfami, które przewidują różne stawki za korzystanie z energii elektrycznej w różnych godzinach (np. tzw taryfa nocna). One nie odzwierciedlają faktycznych cen prądu na rynku, zmiennych w ciągu dnia, natomiast są pewnym tego uśrednieniem. Taryfa nocna zakłada bowiem niższe stawki za zużycie prądu w porze nocnej (np. od 22:00 do 05:00), a wyższe w pozostałych godzinach. Operator opiera tą stawkę na szacunkowym średnim zapotrzebowaniu na prąd w danych porach dnia.
Pozostaje czekać do przyszłego roku
Tak naprawdę wszyscy przekonamy się, jak ukształtują się ceny prądu bez rządowego programu wsparcia już niebawem. W tym okresie końca roku, operatorzy szacują dla nas prognozy, a gdy te zostaną nam dostarczone, dowiemy się, jakie stawki ustalił dostawca, przynajmniej na początek przyszłego roku.
Ustawa z dnia 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w latach 2023-2025 (t.j. Dz. U. z 2024 r., poz. 1622 ze zm.)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA



