Stwierdzenie nieważności małżeństwa a rozwód cywilny

dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
rozwiń więcej
Rozwód kościelny./ Fot. Fotolia
Często pary wnoszące o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego są już po rozwodzie cywilnym. Czy ma to jakiś wpływ na kościelny proces?

Wokół kościelnego procesu o orzeczenie nieważności zawartego związku narosła pewna nieprawidłowa wiedza. Nie jest to czas, ani tym bardziej nie jest to moją kompetencją, aby czynić szczegółowe odniesienie do fachowej wiedzy z zakresu cywilnego rozwodu, ale słusznym jest stwierdzenie, iż owa nieprawidłowa wiedza wynika z utożsamiania kościelnego procesu małżeńskiego z rozwodem cywilnym, z tą różnicą, iż w pierwszym, w takim błędnym ustawieniu, chodziłoby o "rozwód kościelny", a w drugim – naturalnie cywilny. Ten błąd bierze się często stąd, iż strona (strony) starająca się (starające się) o stwierdzenie nieważności swojego małżeństwa są już po rozwodzie cywilnym, a zatem po już pewnym doświadczeniu związanym jednak z zasadami prawa cywilnego. Pociąga to za sobą jeden z negatywnych skutków, a mianowicie możliwą pewną roszczeniowość przykładowo strony powodowej, dlaczego sprawa jej nie jest zasadna do rozpoczęcia procesu, bądź też dlaczego zakończyła się negatywnie.

Polecamy serwis: Rozwody

Już pierwszym błędnym podejściem, nakreślonym pośrednio powyżej, jest nie zrozumienie istoty procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Istota jego polega na udowodnieniu, iż zawiązany węzeł małżeński nie był od początku ważny (pomijam kwestię rozwiązania ważnie zawartego małżeństwa). Gdy przyjmiemy zatem taki punkt wyjścia, wówczas czymś zrozumiałym jest, jak niewłaściwe są sformułowania typu: unieważnienie małżeństwa, bądź rozwód kościelny.

Kolejnym błędem, pozostającym z w/w w związku, jest nieprawidłowe podejście, iż skoro każda sprawa nadaje się do rozwodu cywilnego, a przynajmniej jej większość, to tak samo powinno być z kościelnym małżeństwem.

Tymczasem prawo kanoniczne jasno podaje tytuły, tj. przyczyny, na podstawie których można starać się o wszczęcie kościelnego procesu małżeńskiego. I bynajmniej nie są nimi tak często spotykana zdrada (szerzej nt. w artykule: Rozwód kościelny a zdrada), jakieś inne nawet dużej wagi problemy, które pojawiły się jednak po sporym czasie szczęśliwego trwania stażu małżeńskiego itp., nie wspominam tu o zwyczajnych nieporozumieniach, które zdarzają się raczej w każdym związku czy nawet w innych relacjach interpersonalnych. Stąd też mogą budzić u stron zdziwienie pytania dotyczące okresu przedślubnego, a nawet te obejmujące tzw. rodziny generacyjne.

Następnym błędem jest swoistego rodzaju próba wycofania się z udziału w procesie i scedowania zadania całej swojej aktywności na swojego kościelnego adwokata.

Zobacz także: Rozwód kościelny - czy potrzebny adwokat?

Przechodząc zatem do tego, jak taki proces wygląda, to skoro: strony (powodowa, pozwana) zostają wezwane na przesłu-chanie, aby móc zeznać; skoro tak naprawdę strony procesowe mogą po zapoznaniu się z aktami zdementować nieprawdę, bowiem to one żyły w danym związku, to one znają dokładnie jego prze-bieg i mogą odpowiedzieć na nielogiczne stwierdzenia, wówczas czymś zrozumiałym jest, gdy to one będą głównymi osobami aktywnymi (szczególnie strona powodowa). Oczywiście rola adwokata, pełnomocnika też jest ważna, ale strony nie mogą całego ciężaru zrzucić na niego, same zaś wycofując się do minimum, które jednak w przypadku kościelnego procesu może okazać się niewystarczające.

Będąc przy przebiegu procesu warto zwrócić uwagę przynajmniej też na zupełnie nowe kwestie w porównaniu z tymi z rozwodu cywilnego. I tak, strony zwykle przesłuchane są oddzielnie; zapobiega to tym samym niepotrzebnym zatargom; gdy na wezwaniu strony poinformowane zostają o składzie Trybunału, a zatem o udziale często trzech Sędziów, to nie oznacza to tym samym, iż cały skład bierze udział w przesłuchaniu, gdyż strony przesłuchane są przez jednego Sędziego. Jedną z funkcji nieznanych w cywilnym prawie jest stanowisko obrońcy węzła małżeńskiego (szerzej nt. tejże funkcji w artykule: Obrońca węzła małżeńskiego w procesie kościelnym). Jak już zostało powiedziane we wspomnianym artykule: strony winny na jego zadanie spojrzeć jako na szansę dla siebie, aby odpowiadając merytorycznie na jego zarzuty, wzmocnić tym samym tytuł (tytuły) nieważności swojego związku.

W końcu warto też wziąć pod uwagę, iż proces nie zakończy się ostatecznym wyrokiem, bowiem zwykle potrzeba dwóch zgodnych, a czasami może dojść nawet do Trzech instancji, bądź więcej; nie wspominam o tzw. braku stanu rzeczy osądzonej, który oznacza, iż mimo nawet dwóch zgodnych wyroków sprawa nie jest zamknięta.

Na koniec warto dopowiedzieć o zupełnej już specyfice kościelnego procesu małżeńskiego wynikającego z uzasadnienia teologicznego, tj. o konieczności opierania się na prawdzie. Innymi słowy, przykładowo, gdy strona dopuści się kłamstwa, w oparciu o które zostaną wydane wyroki, wówczas strony tylko z subiektywnego punktu widzenia mogą bądź też nie zawrzeć związek, gdy faktycznie liczy się stan obiektywny. Widać to dosyć dobrze na konkretnym przykładzie:

Przypuśćmy, iż jedna ze stron przez kłamstwo osiąga możliwość zawarcia nowego związku kościelnego; ten nowy, zawarty przez nią obiektywnie nie jest jednak ważny!

Kolejnym błędnym przekonaniem jest to, iż tylko jedna ze stron procesowych może po udanych procesach zawrzeć kościelny związek małżeński, gdy de facto, skoro wyrok dotyczy obu stron, to obie mają to samo prawo, aczkolwiek, przy niektórych tytułach może pojawić się zakaz zawarcia małżeństwa dla przykładowo jednej ze stron.

Zobacz również: Stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego a kolejny ślub

Jak widać z naszych rozważań, przez fakt oparcia prawa kanonicznego na zasadach religijnych trudno jest nawet porównywać proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa z rozwodem cywilnym czy z jego unieważnieniem, są to dwa oddzielne porządki prawne, za którymi stoją ich specyficzne reguły, zasady.

Polecamy serwis: Rozwód kościelny

Prawo
Ile jest warta informacja czy akcja zdrożeje? Kolizja interesów prawnych i obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej a należyte wykonywanie zadań giełdowych. Przepisy i sankcje
05 maja 2025

W sytuacji kolizji pomiędzy obowiązkiem lojalnego wykonywania obowiązków służbowych a obowiązkiem zachowania tajemnicy i ochrony informacji poufnych, rozstrzygnięcie, które przyznaje pierwszeństwo temu drugiemu, opiera się na fundamentalnych zasadach prawa rynku kapitałowego oraz etyce zawodowej. Zasadniczo, ochrona rynku finansowego i zapobieganie nadużyciom w obrocie papierami wartościowymi mają nadrzędne znaczenie, a w związku z tym obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej w kontekście informacji poufnych staje się priorytetowy. Jest to nie tylko kwestia przestrzegania przepisów prawa, ale także zapewnienia uczciwości i przejrzystości w działaniach podejmowanych na rynku kapitałowym - pisze radca prawny K. Jakub Gładkowski. I wyjaśnia także jakie są sankcje i odpowiedzialność za tego typu naruszenia w unijnym i polskim porządku prawnym.

Rozwód w 2025 i 2026 r. [FAQ]
05 maja 2025

Co może się zmienić w procedurach rozwodowych? Jakie są aktualne przepisy? Co trzeba wiedzieć o rozwodzie w 2025 2026 r.? Oto odpowiedzi na najważniejsze pytania!

Sejm na żywo 5 maja: Komisja śledcza ds. Pegasusa
05 maja 2025

Przesłuchanie nadinsp. Adama Cieślaka, Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.

Emerytura i renta po śmierci seniora. Kiedy można ją zatrzymać, a kiedy trzeba zwrócić. ZUS musi wypłacić świadczenie jeżeli zmarły nabył do niego prawo
05 maja 2025

ZUS informuje, że po śmierci osoby pobierającej emeryturę lub rentę, ZUS wstrzymuje wypłatę świadczeń, ponieważ prawo do nich wygasa. Jeśli jednak emerytura lub renta została wypłacona po śmierci, ale w miesiącu, w którym ta śmierć miała miejsce, nie zawsze jest konieczne zwracanie tych pieniędzy do ZUS-u. W niektórych sytuacjach rodzina może zatrzymać ostatnią wypłatę, o ile zmarły miał do niej prawo.

Dwie decyzje w jednej kopercie prześle ZUS do emerytów i rencistów w maju 2025 r. Przeczytaj uważnie i sprawdź wysokość świadczeń
05 maja 2025

Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę corocznej korespondencji do emerytów i rencistów. W jednej kopercie znajdą dwie decyzje – o waloryzacji z marca 2025 r. oraz przyznaniu dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego czyli tzw. trzynastki.

Grillowanie na balkonie i w parku – czy jest dozwolone?
05 maja 2025

Nadejście wiosny można poczuć nie tylko w zwiększonych temperaturach, ale także w zapachach unoszonych przez powietrze. Bowiem gdy tylko zaczyna się sezon, Polacy chętnie zaczynają grillować. Rośnie wtedy nie tylko sprzedaż grillowych akcesoriów, ale także statystyczna liczba mandatów udzielonych przez Straż Miejską plenerowym koneserom. Większość mieszkańców miast nie posiada własnego ogrodu, dlatego wielu zadaje sobie pytanie, czy grillowanie na balkonie lub w parku jest dozwolone.

Jak nie zaciągać pożyczki?
05 maja 2025

Każde postanowienie w umowie pożyczkowej może mieć realny wpływ na sytuację finansową pożyczkobiorcy, zwłaszcza jeśli chodzi o dodatkowe opłaty, prowizje czy warunki spłaty. Bardzo ważna jest świadomość prawna, pochopne podejmowanie decyzji odłóż na bok. Zatem jak nie zaciągać pożyczki?

2962 zł dla matek czy ojców, bo: 500 zł (aktywnie w domu) + 1662 zł (zasiłek) + 800plus. Nie opłaca im się pracować za minimalną krajową
05 maja 2025

Mówi się o państwie opiekuńczym, o państwie socjalnym. I coś w tym jest. Wśród rodziców dzieci, którzy nie są zatrudnieni mówi się, że przy różnych świadczenia pieniężnych i zasiłkach jakie można otrzymać od państwa nie opłaca im się pracować za minimalną krajową. Wprawdzie może mieliby netto te kilkaset złotych więcej, ale za to jakim kosztem, kosztem pracy i czasu. Rodzice wolą dostać np. 2962 zł, bo: 500 zł (aktywnie w domu) + 1662 zł (zasiłek) + 800plus. Oczywiście taki schemat nie jest dany raz na zawsze! Jeśli jest dwoje dzieci kwota ta zwiększa się o kolejne 500 i 800 zł.

Uważam, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. niesprawiedliwie pominął grupę emerytów, która złożyła wnioski o wcześniejszą emeryturę między 6 czerwca a 31 grudniem 2012 r.
04 maja 2025

Do naszej redakcji stale trafiają historie emerytów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni przez niekorzystne przeliczenie wcześniejszych emerytur. Trwa to od 2013 r. aż do dnia dzisiejszego. Mechanizm pokrzywdzenia? Emerytura powszechna jest pomniejszana o np. 1000 zł miesięcznie jako sankcja za pójście na emeryturę wcześniejszą. Miesiąc w miesiąc. W artykule przykład takiego listu – autorem jest emerytowany operator kamery. Opisał, że wprost pytał się w ZUS w 2012 r (pracowników i służby prasowe), czy straci na emeryturze powszechnej za pójście na wcześniejszą emeryturę. Usłyszał, że absolutnie nie. Okazało się, że stracił i traci do teraz (do 2025 r.). Historia emeryta jest więc interesująca bo czuł w 2012 r., że zbyt piękne jest, aby nie było jakiegoś haczyka we wcześniejszej emeryturze. I próbował uniknąć zagrożenia szukając informacji w ZUS. Nie udało mu się (pomimo starań).

Zasiłek nie przez 180 ale nawet przez 365 dni dla wybranych osób. Jest ustawa i czeka na wejście w życie
05 maja 2025

Zasiłek nie przez 180 ale nawet przez 365 dni dla wybranych osób. Jest ustawa i czeka na wejście w życie, ale czy to wpłynie na aktywizację osób bezrobotnych? Raczej nie, tym bardziej, że ustawodawca poszerzył krąg podmiotów mający prawo do zasiłku przez rok.

pokaż więcej
Proszę czekać...