Jak nie zaciągać pożyczki?

REKLAMA
REKLAMA
Każde postanowienie w umowie pożyczkowej może mieć realny wpływ na sytuację finansową pożyczkobiorcy, zwłaszcza jeśli chodzi o dodatkowe opłaty, prowizje czy warunki spłaty. Bardzo ważna jest świadomość prawna, pochopne podejmowanie decyzji odłóż na bok. Zatem jak nie zaciągać pożyczki?
Zgodnie z ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1061, 1237) pożyczka znajduje swoje szczególne miejsce w przepisach i podlega prawnej ochronie. Pożyczka Jest uregulowana w art. 720 KC. W dzisiejszych trudnych społecznie i gospodarczo czasach wiele osób decyduje się na pożyczki, nawet tzw. "chwilówki", które zwykle są wysokooprocentowane, jednak najwyraźniej sytuacja wymusza takie decyzje. Wielu młodych decyduje się też na kredyt - kredyt hipoteczny. Często marzenia o własnym domu czy mieszkaniu, nie są możliwe do spełnienia bez zaciągania kilkuset tysięcy zobowiązania na 20 czy 30 lat. Okazuje się jednak, że Polacy zapominają o jednej podstawowej zasadzie, a później płaczą, że bank czy instytucji ich "wykorzystała". Poniekąd często Polacy są sobie sami winni. Przypominamy więc jedną podstawową zasadę jak nie zaciągać pożyczki.
REKLAMA
REKLAMA
Na czym polega pożyczka?
Zgodnie z regulacjami z KC: przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.
Umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej.
Dający pożyczkę może odstąpić od umowy i odmówić wydania przedmiotu pożyczki, jeżeli zwrot pożyczki jest wątpliwy z powodu złego stanu majątkowego drugiej strony. Uprawnienie to nie przysługuje dającemu pożyczkę, jeżeli w chwili zawarcia umowy o złym stanie majątkowym drugiej strony wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć.
Z pożyczką mogą wiązać się dodatkowe koszty! Prawo cywilne wprost na to pozwala. Przez pozaodsetkowe koszty związane z zawarciem umowy pożyczki pieniężnej należy rozumieć wynikające z tej lub innej umowy lub z innej czynności prawnej:
REKLAMA
- marże, prowizje lub opłaty związane z przygotowaniem umowy pożyczki, udzieleniem pożyczki lub jej obsługą, albo koszty o podobnym charakterze,
- opłaty związane z odroczeniem terminu spłaty pożyczki, jej nieterminową spłatą albo koszty o podobnym charakterze,
- koszty usług dodatkowych, w szczególności koszty ubezpieczeń, koszty związane z ustanowieniem zabezpieczenia pożyczki, koszty pozyskiwania informacji dotyczących biorącego pożyczkę, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do zawarcia umowy
– z wyłączeniem opłat notarialnych oraz danin o charakterze publicznoprawnym, które strony są zobowiązane ponieść w związku z zawarciem umowy.
Nie można podpisywać dokumentów w ciemno
Podstawowym błędem Polaków jest to, że nie czytają dokumentów. Podpisują umowy w ciemno.
Ponad 20 proc. Polaków, zaciągając kredyt lub pożyczkę, nie sprawdza treści umowy
Według najnowszego sondażu, 68,3% Polaków, zaciągając kredyt bądź pożyczkę, sprawdza treść umowy. 20,1% rodaków nie zajmuje się tym. Z kolei 11,6% nie pamięta lub nie wie, co robi w takiej sytuacji. Osoby, które weryfikują tego typu dokument, najczęściej wertują go tylko we własnym zakresie – 36,6%. Natomiast konsumenci pomijający tę czynność z reguły nie widzą potrzeby analizowania zapisów – 5,9%. Z badania wynika również, że konsultują lub sprawdzają treść umowy głównie ankietowani z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 7000-8999 zł. A nie robią tego przeważnie respondenci zarabiający poniżej 1000 zł.
Jak wynika z raportu pt. „Jak Polacy zaciągają kredyty? Edycja 2025”, autorstwa platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH i Kancelarii SubiGo, 68,3% Polaków, sięgając po kredyt bądź pożyczkę, sprawdza treść umowy. 20,1% osób nie robi tego, biorąc na siebie takie zobowiązanie. Z kolei 11,6% ankietowanych nie pamięta lub nie wie, jak jest w ich przypadku w powyższej sytuacji.
– Według deklaracji, wyraźna większość badanych konsultuje bądź sprawdza treść umowy przy zaciąganiu kredytu lub pożyczki. Jednak ponad dwie trzecie Polaków to nadal nie jest w pełni satysfakcjonujący wynik. Spory odsetek rodaków nie dba o to, by przynajmniej zapoznać się z zapisami czy omówić je z innymi osobami. Nie wykazuje więc ostrożności i świadomości prawnej. Dodatkowo ponad jedna dziesiąta ankietowanych nie pamięta bądź nie wie, jak było dotychczas – komentuje radca prawny Adrian Goska, współautor raportu z Kancelarii SubiGo.
W opinii eksperta, część osób niedbających o swoje bezpieczeństwo prawno-finansowe może zakładać, że procedury i przepisy są już na tyle przejrzyste, iż nie ma potrzeby dokładnie weryfikować treści dokumentów. – To, jak istotna bywa dokładna analiza zapisów przed podpisaniem, doskonale pokazały doświadczenia frankowiczów czy chociażby ostatnio głośne problemy wokół SKD. Wiele umów kredytowych okazało się wadliwych, a niektóre banki świadomie bądź nieświadomie ukrywały kluczowe kwestie. To tylko potwierdza, że nawet przy stabilnej sytuacji finansowej i wysokich zarobkach warto zadbać o drobiazgowe sprawdzenie dokumentu – przekonuje mec. Adrian Goska.
Do tego znawca tematu przypomina, że każdy zapis w umowie kredytowej czy pożyczkowej może mieć realny wpływ na sytuację finansową klienta, zwłaszcza jeśli chodzi o dodatkowe opłaty, prowizje czy warunki spłaty. – Z tego powodu zachowawcze podejście jest najczęściej rekomendowane. Póki co ponad 68% Polaków daje przynajmniej sygnał, że nie podpisuje umów w ciemno, choć wielu mimo tego że czyta, czasem może nie do końca rozumieć zawartych tam zapisów, bo z reguły tego typu umowy dokumenty są pisane ciężkim prawniczym językiem – podkreśla ekspert z Kancelarii SubiGo.
- Spośród pięciu wariantów odpowiedzi twierdzącej najwięcej osób wskazało, że sprawdziło treść umowy tylko we własnym zakresie – 36,6%.
- Na drugim miejscu w tym zestawieniu widać analizowanie dokumentów z kimś z rodziny – 15,4%.
- Na trzeciej pozycji jest weryfikacja zapisów z prawnikiem – 8%.
- Na czwartej – ze znajomym – 4,5%.
- Na piątej - kimś innym niż wyżej wymieniono – 3,8%.
Jak nie zaciągać pożyczki?
Należy przeczytać umowę, przeczytać ze zrozumieniem i ją negocjować, na swoją korzyść. Nie należy więc tylko podpisywać umowy, bez wcześniejszego zapoznania się nią. Każdy zapis w umowie może zawierać potencjalne obciążenia czy kary umowne, o których klient mógłby się dowiedzieć dopiero w sytuacji problematycznej. Zatem brak konsultacji lub lektury dokumentu może prowadzić do przykrych konsekwencji, zwłaszcza przy zobowiązaniach długoterminowych.
Nie konsultują i nie sprawdzają treści umowy przede wszystkim osoby w wieku 75-80 lat (wśród nich 42,7%), z miesięcznym dochodem netto poniżej 1000 zł (37%), a także z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców (24,8%). Zdaniem mec. Adriana Goski, w przypadku seniorów mogą wchodzić w grę przyzwyczajenia z wcześniejszych dekad. Do tego dochodzi zaufanie do tradycyjnych instytucji albo brak dostępu do narzędzi, które ułatwiają sprawdzanie.
Źródło: Raport pt. „Jak Polacy zaciągają kredyty lub pożyczki? Edycja 2025” został przygotowany na podstawie specjalnego badania opinii publicznej, przeprowadzonego metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH i Kancelarię SubiGo na próbie 1008 konsumentów w wieku 18-80 lat.
Zgodnie z ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1061, 1237)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA