Zakupy a RODO

Karolina Iwańska
rozwiń więcej
Współpraca Małgorzata Szumańska
rozwiń więcej
Fundacja Panoptykon
rozwiń więcej
RODO, zakupy w sklepie internetowym/ fot. shutterstock
Jak RODO chroni nasze dane osobowe podczas zakupów? Kiedy musimy wyrazić zgodę na wykorzystanie danych? Czy prawo do bycia zapomnianym działa w każdej sytuacji? Przeczytaj, aby nie dać się nabrać.

RODO w sklepie. Nie daj się nabrać!

Robiąc zakupy przez Internet, nie unikniesz podawania swoich danych: buty zamawiasz pod konkretny adres, wpisujesz adres e-mail, aby dostać potwierdzenie, a płatność przelewem ujawnia Twój numer konta. To jest jasne. Dlaczego więc sklep prosi Cię o wyrażenie pięciu zgód, a Twoją skrzynkę mailową regularnie zaśmiecają irytujące oferty? Zapraszamy na RODO-wycieczkę po zakupach.

Polecamy: RODO na przykładach. Najczęściej zadawane pytania

Jakich danych potrzebuje sklep?

Sklepy stacjonarne są ze swojej istoty najmniej „danożerne”: żeby kupić bułki, nie musisz przecież podawać imienia i nazwiska. To jednak nie oznacza, że takie sklepy nigdy nie zbierają danych na Twój temat – wystarczy, że w środku zainstalowane są kamery, że zapłacisz kartą albo dołączysz do programu lojalnościowego.

W sklepach internetowych sytuacja wygląda inaczej. Kiedy przeglądasz stronę internetową, sklep za pomocą różnych technologii śledzących, np. ciasteczek, zbiera informacje o tym, jak korzystasz ze strony: np. które kategorie produktów najchętniej oglądasz, jak dużo czasu spędzasz na stronie, które produkty rzeczywiście kupujesz, a które wyrzucasz z koszyka w ostatnim momencie.

Sklep powinien pytać Cię tylko o takie dane, które są niezbędne do zrealizowania zamówienia.

Normą jest też to, że sklep internetowy pyta Cię o imię i nazwisko, adres oraz e-mail, na który dostaniesz potwierdzenie zamówienia. Podawanie tych wszystkich danych ma sens, kiedy zamawiasz coś z dostawą do domu. Jednak w sytuacji, gdy zdecydujesz się na opcję odbioru osobistego lub odbioru zamówienia w wybranym punkcie, np. paczkomacie, prośba o podanie adresu zamieszkania może budzić wątpliwości. Dlaczego? Jedną z podstawowych zasad, którą powinny się kierować wszystkie firmy i instytucje, jest tzw. zasada minimalizacji. Oznacza ona, że sklep powinien Cię prosić tylko o takie dane, które są niezbędne do osiągnięcia konkretnego celu, w tym przypadku dostarczenia zamówionych produktów.

Uwaga na zgodę

Każdy podmiot, który przetwarza Twoje dane, musi mieć do tego odpowiednią podstawę prawną. W przypadku danych takich jak imię i nazwisko, e-mail i adres dostawy, sklep nie musi pytać o zgodę, bo są konieczne do realizacji Twojego zamówienia.

W praktyce zdarza się jednak, że niektóre sklepy do złożenia zamówienia wymagają Twojej zgody. Pamiętaj, zgoda, która „musi” być wyrażona, jest z gruntu podejrzana. Jeśli dotyczy danych, o których piszemy wyżej, najczęściej stanowi wyraz błędnej interpretacji prawa i jest zupełnie niepotrzebna. Ale możliwe jest też, że w ten sposób sklep będzie chciał wymusić od Ciebie zgodę np. na przekazywanie danych innym firmom.

Jeśli sklep prosi Cię o zgodę, powinna Ci się zapalić czerwona lampka.

W niektórych okolicznościach sklep powinien jednak zapytać Cię o zgodę. Chodzi o takie przypadki, gdy chce skorzystać z Twoich danych do celów niezwiązanych z obsługą zamówienia. Przykładowo: sklep nie musi pytać o zgodę na przekazanie Twoich danych kurierowi (dostawa jest elementem realizacji zamówienia), ale na wysyłanie Ci ofert przez firmy trzecie: już tak. Taka zgoda musi być dobrowolna, jednoznaczna i świadoma. Domyślnie zaznaczone okienka-pułapki na osoby, które ich nie zauważą, jak i okienka, których w ogóle nie można odznaczyć, są nielegalne. Niezgodne z prawem jest także połączenie kilku zgód na różne cele wykorzystywania danych – np. na marketing firm trzecich i wzięcie udziału w konkursie.

Na gruncie RODO sklep nie musi pytać Cię o zgodę na wykorzystywanie Twoich danych w celu przesyłania informacji o innych oferowanych produktach, bo może to robić w oparciu o tzw. uzasadniony interes. O co więc chodzi w zgodach na „przesyłanie informacji handlowych drogą elektroniczną” i na „wykorzystywanie urządzeń końcowych dla celów marketingu bezpośredniego”? Te zgody nie mają z RODO nic wspólnego, a obowiązek ich zebrania nakładają na sklep inne ustawy – o świadczeniu usług drogą elektroniczną i prawo telekomunikacyjne.

Newslettery i uporczywe oferty

Sklepy często zachęcają do zapisu na newsletter, w zamian oferując 10% zniżki na pierwsze zamówienie. Mogą też – jak piszemy wyżej – co jakiś czas rekomendować Ci inne produkty na podstawie Twoich dotychczasowych zamówień. Bywa jednak tak, że sklep bombarduje Cię ofertami co drugi dzień. Jeśli nie chcesz całkowicie rezygnować z takich mailingów, ale pragniesz odchudzić skrzynkę, z której korzystasz na co dzień, polecamy Ci tworzyć specjalne maile przeznaczone tylko do tego typu korespondencji. Z kolei aliasy, czyli alternatywne nazwy dla Twojego adresu e-mail, przypisane do tej samej skrzynki pocztowej, mogą pomóc Ci zidentyfikować firmę, w której doszło do wycieku lub która wykorzystuje Twoje dane niezgodnie z prawem (np. gdy nagle zaczynasz dostawać dużo SPAM-u).

Jeśli nie chcesz otrzymywać żadnych e-maili z ofertami, możesz z nich w każdej chwili zrezygnować bez podawania przyczyny. W przypadku newslettera w stopce powinien znajdować się link rezygnacji z subskrypcji: wystarczy go kliknąć i po sprawie. W sytuacjach, gdy sklep wysyła Ci rekomendacje w oparciu o poprzednie zamówienia, możesz zgłosić sprzeciw.

Karty lojalnościowe: kopalnia wiedzy o Tobie

Kilka lat temu świat obiegła informacja, że amerykański sklep Target wysłał nastolatce oferty pieluszek i ubranek dziecięcych, jeszcze zanim o ciąży dowiedzieli się jej rodzice. Jak to możliwe? Amerykańskiej sieciówce udało się to ustalić w oparciu o dane o zakupach powiązanych z kartą lojalnościową. W wysnuwaniu wniosków na temat zakupów pomaga analiza statystyczna: np. Target zaobserwował, że kupowanie dużych ilości bezzapachowego balsamu jest charakterystyczne dla kobiet rozpoczynających drugi trymestr ciąży.

Karta lojalnościowa to transakcja wiązana: Ty dostajesz zniżki, a sklep – Twoje dane.

Jeśli zdecydujesz się na kartę lojalnościową, będziesz mieć do czynienia z transakcją wiązaną. Ty dostaniesz zniżki i nagrody, a sklep – Twoje dane i informacje o nawykach zakupowych, które starannie analizuje na potrzeby swojego własnego marketingu (jak pokazuje przykład nastolatki w ciąży) lub którymi dzieli się z innymi firmami.

To, o jakie dane sklep może Cię poprosić przy zakładaniu karty lojalnościowej, jest podyktowane ogólnymi zasadami wynikającymi z RODO, w tym przede wszystkim wspomnianą już wyżej zasadą minimalizacji. Kilka lat temu klienci Biedronki, którzy chcieli dołączyć do jej programu lojalnościowego, musieli podać oprócz imienia i numeru telefonu także adres zamieszkania. Biedronka wycofała się ze zbierania tego ostatniego w odpowiedzi na zarzuty naruszenia właśnie zasady minimalizacji. Niektóre sklepy mają jednak jeszcze bardziej rozbudowane formularze, które wymagają podania np. daty urodzenia. Jeśli sklep nie wyjaśnia, dlaczego te informacje są niezbędne do uczestnictwa w programie (lub to wyjaśnienie budzi Twoje wątpliwości), daj mu o tym znać. Niestety w praktyce bywa tak, że sklep nie ma ochoty zmienić swoich praktyk i stawia sprawę jasno: jeśli nie podzielisz się danymi, nie dostaniesz karty. Dlatego zastanów się dwa razy, czy udział w programie jest na pewno tego warty – albo zgłoś nadużycie do UODO.

Sklep nie zawsze musi usunąć dane

Prawo do bycia zapomnianym przez sklep – tak jak w przypadku innych firm i instytucji, które zbierają informacje na nasz temat – nie zadziała w każdej sytuacji. Uogólniając, możesz wypisać się ze sklepu wtedy, gdy Twoje dane przestaną być potrzebne do realizacji celu, w którym sklep je zebrał. Czy zatem jeśli przesyłka już do Ciebie dotarła, to możesz poprosić sklep o skasowanie Twojego imienia i nazwiska, adresu i numeru konta? Niekoniecznie. Sklep może odmówić, powołując się na to, że dane mogą być mu nadal potrzebne choćby do rozpatrzenia Twojej reklamacji (masz na nią zgodnie z prawem 2 lata). Ustawa o rachunkowości natomiast nakłada na sklepy obowiązek przechowywania dokumentacji przez 5 lat.

Po upływie tego okresu sklep z własnej inicjatywy powinien usunąć dane (zgodnie z tzw. zasadą ograniczenia przechowywania danych). Jeśli z jakiegoś powodu zaniedba ten obowiązek, musi usunąć dane na Twoje żądanie. Jednak w przypadku danych przetwarzanych w innych celach – po wycofaniu zgody (np. marketing innych firm) lub po wyrażeniu sprzeciwu (np. marketing własny sklepu) – w każdej chwili możesz zażądać usunięcia danych. Prośba ta, wbrew praktykom niektórych sklepów, nie powinna oznaczać jedynie wypisania Cię z newslettera. Powinna natomiast oznaczać trwałe i nieodwracalne skasowanie danych.

RODO w sklepie. Nie daj się nabrać!

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Prawo
Będą zmiany w przyznawaniu obywatelom Ukrainy świadczeń 800 plus i 300 plus
30 kwi 2024

Przyjęta przez rząd nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przedłuża ochronę tymczasową dla Ukraińców uciekających przed wojną do 30 września 2025 r. Co się zmieni w zakresie świadczeń rodzinnych?

Religia i etyka w grupach międzyklasowych. W szkołach i przedszkolach szykują się zmiany. Znamy propozycje MEN
30 kwi 2024

Religia i etyka w grupach międzyklasowych. W szkołach i przedszkolach szykują się zmiany. Znamy propozycje MEN. 30 kwietnia 2024 r. rozpoczynają się konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe, które potrwają do 29 maja 2024 r.

Koszt bonu energetycznego wyniesie 20 zł? To prawie 6,7% wartości bonu w jego najbardziej popularnej wersji
30 kwi 2024

Samorządy chcą 20 zł za rozpatrzenie ….. 1 wniosku o bon energetyczny. Podstawowa wartość bonu to 300 zł.

Zakaz użytkowania "kopciuchów" od 1 maja 2024
30 kwi 2024

Zgodnie z uchwałą antysmogową w województwie małopolskim, od 1 maja 2024 roku, zabronione będzie użytkowanie kotłów poniżej 3 klasy do ogrzewania budynków. Ograniczenia dotyczą również właścicieli kominków na drewno – muszą one spełniać wymogi ekoprojektu lub posiadać sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc.

880 zł dofinansowania na dziecko na zajęcia z neurologopedą. Sprawdź, dla kogo w 2024 r. i jak uzyskać.
01 maja 2024

880 zł dofinansowania na dziecko na zajęcia z neurologopedą. Na taką pomoc mogą liczyć w 2024 r. mieszkańcy Sopotu po zaangażowaniu „wkładu własnego” w wysokości 1320 zł.

To pewne - W 2024 r. bez dodatkowej i z nędzną waloryzacją w 2025 r. GUS podał dane o inflacji
30 kwi 2024

To pewne - bez dodatkowej waloryzacji w 2024 r. i z nędzną waloryzacją w 2025 r.

Darmowe parkowanie w długi weekend majowy. Warszawa da odpocząć kierowcom
30 kwi 2024

Darmowe parkowanie w Warszawie. W tym roku długi weekend majowy ułożył się tak, że przez pięć dni, od środy do godz. 8.00 w poniedziałek, kierowcy parkujący w strefie płatnego parkowania nie muszą płacić za postój.

To była jedna z najgłośniejszych afer III RP. Sprawa Amber Gold wraca na wokandę
30 kwi 2024

Sprawa Amber Gold, jednej z najgłośniejszych afer III RP, wraca na wokandę - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Sąd Apelacyjny w Warszawie ma rozstrzygnąć, czy państwo zapłaci odszkodowania poszkodowanym.

Ceny gazu ziemnego wzrosną o 45 proc. w lipcu? Posłowie PiS chcą nowej ustawy
29 kwi 2024

Politycy partii Prawo i Sprawiedliwość wystąpili z inicjatywą przyjęcia przez Sejm ustawy, która miałaby na celu zamrożenie cen gazu ziemnego. W obliczu zbliżających się podwyżek, posłowie chcą chronić interesy polskich rodzin.

Od 300 do 1200 zł – tyle będzie wynosił bon energetyczny. A próg dochodowy? Od 1700 do 2500 zł. Decyzje zapadną 7 maja.
29 kwi 2024

Stały Komitet Rady Ministrów w poniedziałek przyjął nie tylko rewizję KPO i Plan Finansowy Państwa na lata 2024–2027, ale także projekt ustawy o bonie energetycznym – podał na platformie X szef Stałego Komitetu RM Maciej Berek. Projektem w sprawie bonu rząd zajmie się 7 maja.

pokaż więcej
Proszę czekać...