REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RODO: informowanie o wycieku i innych naruszeniach ochrony danych osobowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sylwia Czub-Kiełczewska
Specjalista ds. ochrony danych osobowych i informacji niejawnych
RODO for. shutterstock
RODO for. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przed RODO przepisy nie regulowały zasad powiadamiania osób, których dane dotyczą o wycieku (lub innym groźnym zdarzeniu) jej danych. Obecnie jeżeli zostanie naruszona ochrona danych, w wyniku której istnieje duże ryzyko dla praw i wolności osób, których dane dotyczą, to administrator ma obowiązek dokonać zawiadomienia tych osób (art. 34 RODO).

Zawiadomienie osób, których dane dotyczą o naruszeniu ochrony ich danych

Informowanie osób, że z ich danymi stało się „coś złego” (to może być nie tylko kradzież, ale także nieuprawniona modyfikacja, nieuprawniony dostęp, niewłaściwe zniszczenie, utrata dostępu do danych), jest jednym z nowych i bardzo, bardzo ważnych obowiązków, wynikających z RODO. Nie oszukujmy się, administrator danych najchętniej ukryłby każde zdarzenie, które mogłoby postawić go w złym świetle. Dotychczas administratorzy nie mieli obowiązku poinformowania osób, których dane dotyczą, nawet gdy mieli 100% pewność, że ktoś może wykorzystać dane do kradzieży tożsamości. Mogli to zrobić, ale nie musieli, co oznacza, że zazwyczaj tego nie robili.

REKLAMA

Polecamy: Serwis Inforlex RODO 3 m-ce + książka RODO dla kadrowych i HR

REKLAMA

Warto zwrócić uwagę, że zawiadomienie organu nadzoru o wycieku danych, nie jest niczym nowym. Podobne obowiązki już dawno były wpisane w przepisy o ochronie informacji niejawnych oraz prawo telekomunikacyjne. Jednakże przed RODO przepisy nie regulowały zasad powiadamiania osób, których dane dotyczą o wycieku (lub innym groźnym zdarzeniu) jej danych. Znanych jest kilka historii (polecam poszperać na stronach serwisu Niebezpiecznik.pl) o tym, jak administrator danych “zawiadamiał” w sposób, który nie wnosił żadnej wiedzy, a jedynie zamieszanie i zdenerwowanie. Co nam po informacji, że ktoś ukradł nam dane, a administratorowi jest przykro z tego powodu?

RODO wprowadza nowe zasady. Jeżeli zostanie naruszona ochrona danych w wyniku, której istnieje duże ryzyko dla praw i wolności, osób które dane dotyczą, wówczas administrator ma obowiązek dokonać zawiadomienia tych osób (art. 34 RODO). Jak wspomniałam wcześniej, naruszenie nie dotyczy tylko kradzieży. Naruszeniem będzie zdarzenie, które doprowadzi do utraty, którejkolwiek z fundamentalnych cech danych osobowych, jak integralność, rozliczalność i poufność. Jeżeli za takim zdarzeniem, będzie szło ryzyko dla praw i wolności osoby, której dane dotyczą (np. szantaż tej osoby, kradzież jej danych, niemożliwość skorzystania przez nią z praw przysługujących jej na mocy przepisów prawa, itd), wówczas niezbędne jest zawiadomienie jej, o zaistniałym zdarzeniu.

Ważne: zawiadomienia należy dokonać jak najszybciej. Przede wszystkim dlatego, że tylko szybka reakcja może pozwolić tej osobie zapobiec możliwym skutkom tego zdarzenia, np. zastrzec dane w BIK, wymienić dowód osobisty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W związku z powyższym administrator powinien wybrać odpowiedni środek komunikacji, który umożliwia jak najszybsze i najskuteczniejsze dotarcie do odbiorców. Jeżeli posiada adresy e-mail powinien wysłać wiadomości elektroniczne (uwaga: należy je wysłać tak, żeby nie dokonać dodatkowego naruszenia, ujawniając odbiorcom nawzajem ich adresy – nie powinni ich widzieć). Można także wysłać smsy, chociaż tutaj ograniczeniem jest długość wiadomości. Bardzo eleganckim i profesjonalnym rozwiązaniem jest zadzwonienie do wszystkich, jednakże wymaga to ogromnego nakładu czasu i pracy. Przy dużej liczbie osób, które należy powiadomić, polecam wysłać do wszystkich wiadomości e-mail oraz wskazać numery telefonu i stronę internetową, na której będzie więcej informacji. Zawiadomienie na stronie internetowej lub w prasie powinno być traktowane jako działanie wspierające, które nie zastępuje bezpośrednich narzędzi zawiadomienia (o ile posiada się bezpośrednie kontakty).

Treść zawiadomienia

Informacja o naruszeniu powinna być napisana prosto i zrozumiale. Jej obowiązkowe elementy to:

  • dane punktu kontaktowego, od którego można uzyskać więcej informacji, w szczególności IOD, jeżeli został wyznaczony;
  • opis możliwych konsekwencji naruszenia dla osoby naruszenia ochrony danych osobowych;
  • opis środków zastosowanych lub proponowanych w celu zaradzenia naruszeniu ochrony danych osobowych, w tym w stosownych przypadkach środki w celu zminimalizowania jego ewentualnych negatywnych skutków.

Osoba, której dane dotyczą zazwyczaj nie ma pojęcia co powinna zrobić, gdy dojdzie do naruszenia. Najistotniejsze dla niej jest wskazanie odpowiedniej procedury działania. Interesują ją informacje o tym, co administrator zrobił, aby takie zdarzenie nie miało miejsca w przyszłości i aby ograniczyć skutki działania. Dobrze zrobione zawiadomienie, to klucz do sukcesu.

Propozycja treści zawiadomienia osób, których danych dotyczą o naruszeniu ochrony ich danych.

Warto podkreślić, że są sytuacje, w których administrator jest zwolniony z obowiązku dokonywania zgłoszenia (art. 34 RODO):

  1. Jeżeli przed naruszeniem, wdrożył odpowiednie techniczne i organizacyjne środki ochrony i środki te zostały zastosowane do danych osobowych, których dotyczy naruszenie, w szczególności środki takie jak szyfrowanie, uniemożliwiające odczyt osobom nieuprawnionym do dostępu do tych danych osobowych;
  2. Jeżeli po naruszeniu zastosował środki eliminujące prawdopodobieństwo wysokiego ryzyka naruszenia praw lub wolności osoby, której dane dotyczą
  3. Jeżeli zawiadomienie wymagałoby niewspółmiernie dużego wysiłku. W takim przypadku wydany zostaje publiczny komunikat lub zastosowany zostaje podobny środek, za pomocą którego osoby, których dane dotyczą, zostają poinformowane w równie skuteczny sposób.

REKLAMA

Zwracam uwagę, że wystarczy, aby został spełniony którykolwiek z powyższych warunków, aby dokonanie zawiadomienia nie było konieczne. Pierwszy warunek pokazuje, jak ważne jest domyślne szyfrowanie danych (dysków komputerów, przesyłanych danych, załączników, plików, nośników danych). Nawet jeżeli koszt szyfrowania jest wysoki, może okazać się inwestycją, która zwróci się przy pierwszym naruszeniu i ochroni administratora przed nieprzyjemnymi konsekwencjami zdarzenia (wtedy naprawdę doceni, to że zostało ono wdrożone).

Drugi przypadek dotyczy środków zaradczych, które administrator podjął po wykryciu naruszenia. Na przykład z jego bazy wykradziono hasła użytkowników, ale zdążył on zresetować te hasła zanim ktokolwiek zalogował się na konta, do których hasła wykradziono.

Ostatni przypadek nie powinien być nadużywany, tzn. to rzeczywiście musi być sytuacja, w której administrator nie będzie w stanie powiadomić tych osób lub koszt powiadomienia przekracza jego możliwości. Administrator musi być w stanie rozsądnie uzasadnić spełnienie tej przesłanki.

Na koniec przestroga. Nie warto unikać odpowiedzialności i zamieść temat pod dywan. Jeżeli zdarzenie zostanie upublicznione i o naruszeniu dowie się Urząd Ochrony Danych, to w sytuacji, gdy nie wypełniliśmy swojego obowiązku wobec osób, których dane dotyczą, a tym samym naraziliśmy ich na ryzyko wykorzystania ich danych, kontrolujący może poczuć się w obowiązku wymierzyć surową i odstraszającą dla innych karę finansową.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

REKLAMA

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA

Deregulacja: Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał 22 postulaty [LISTA]

Zastosowanie instytucji "milczącego załatwienia sprawy" przy przekroczeniu przez urzędy czasu instrukcyjnego zawartego w przepisach, zrównanie ważności dokumentacji elektronicznej z papierową, doprecyzowanie definicji konsumenta w prawie cywilnym, certyfikowanie firm uczestniczących w przetargach publicznych, usprawnienie procedury przetargowej w przypadku jednej oferty, roczny zamiast miesięcznego limitu przychodów dla działalności nieewidencjonowanej, cyfryzacja postępowań sądowych, obowiązkowa mediacja – szybsze i tańsze rozwiązanie sporów, skuteczna ochrona spadkobierców przed nadużyciami - szybkie blokowanie rachunków osób zmarłych: to tylko kilka z 22 postulatów podpisanych przez Prezydenta RP Karola Nawrockiego.

System kaucyjny w Polsce: rewolucja, która uderzy w małe sklepy?

System kaucyjny w Polsce ma ruszyć już wkrótce i zmienić sposób, w jaki oddajemy butelki i puszki. Dla dużych sieci to wyzwanie organizacyjne, ale dla małych sklepów może być prawdziwą rewolucją – od braku miejsca po dodatkowe koszty i obciążenie personelu. Czy lokalne sklepy poradzą sobie z nowymi obowiązkami?

REKLAMA