Nauczyciele bez wynagrodzenia za czas strajku

Nauczyciele bez wynagrodzenia za czas strajku. / fot. Fotolia
Nauczyciele pozostaną bez wynagrodzenia za czas strajku. Aby dyrektorzy szkół mogli wypłacić im pieniądze, nauczyciele musieliby przepracować dodatkowe godziny.

Nauczyciele nie otrzymają wynagrodzenia za dni, w których strajkowali. W niektórych placówkach mogą zostać zorganizowane zajęcia pozalekcyjne dobrowolne dla uczniów, które przyniosą nauczycielom dodatkowe dochody - wynika z informacji zebranych przez PAP.

Jak powiedział PAP kierownik biura prezydenta Suwałk Kamil Sznel, w Suwałkach (woj. Podlaskie) dyrektorzy szkół nie wypłacą nauczycielom pieniędzy za dni, w których strajkowali.

"Jeżeli nauczyciele nadrobią podstawę programową na dodatkowych zajęciach, wtedy zgodnie z prawem dyrektorzy będą mogli wypłacić im pieniądze. Jeżeli nie przepracują dodatkowych godzin, nauczyciele nie dostaną pieniędzy" - stwierdził.

Zobacz koniecznie serwis: Sektor publiczny

Podobna sytuacja będzie miała miejsce w zamieszkiwanej przez mniejszość litewską gminie Puńsk. Wójt gminy Witold Liszkowski zapowiedział, że prawdopodobnie dyrektorzy szkół pieniądze te wypłacą nauczycielom w formie dodatków motywacyjnych.

Rzecznik Urzędu m. st. Warszawy Kamil Dąbrowa poinformował, że nie można nauczycielom zapłacić za okres strajku, więc pieniądze zostaną im przekazane w postaci dodatków motywacyjnych. "Pierwsze wypłaty za okres strajku trafią do nauczycieli w czerwcu, lipcu i sierpniu" - dodał.

Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił w opublikowanym na stronie Urzędu Miasta liście do dyrektorów szkół, nauczycieli, pracowników szkół, przedszkoli i placówek oświatowych, że "każda odliczona za czas strajku złotówka powróci do budżetów szkół i będzie do dyspozycji dyrektorów, z przeznaczeniem na państwa uposażenie".

Z kolei dolnośląski kurator Roman Kowalczyk w poniedziałek wystosował do organów prowadzących szkoły i dyrektorów pismo, w którym prosi o przeprowadzenie w szkołach zajęć wyrównawczych, dzięki którym udałoby się nadrobić materiał, który powinien być zrealizowany w okresie strajku. Mogą być opłacone z pieniędzy, które nie zostaną wypłacone za wynagrodzenia za strajk.

"Byłyby to zajęcia pozalekcyjne dla uczniów dobrowolne, a dla nauczycieli płatne. Dzięki temu udałoby się odrobić zaległości programowe, a nauczyciele, którzy przecież z powodu strajku będą mieli potrącone wynagrodzenie, mieliby szanse na dodatkowe dochody" – powiedział PAP kurator.

Wrocławski magistrat już w trakcie strajku poinformował, że wynagrodzenie za okres strajku nie będzie wypłacane strajkującym nauczycielom, ponieważ uniemożliwiają to przepisy. Dyrektor wydziału edukacji Jarosław Delewski przekazał, że planowane w 2019 roku nakłady na wynagrodzenia w poszczególnych szkołach nie zostaną zmniejszone, a nawet mogą zostać zwiększone.

Szefowa dolnośląskich struktur Związku Nauczycielstwa Polskiego Mirosława Chodubska powiedziała PAP, że związek nie jest dysponentem funduszu strajkowego. "To nie ZNP zbierał pieniądze w ramach funduszu strajkowego, ale była to inicjatywa społeczna. Z tego co wiem, fundusz będzie uruchomiony dopiero w połowie maja. My, jako związek, rozdzielamy natomiast zapomogi ze składek członków ZNP" - dodała Chodubska.

Rzecznik ratusza w Rzeszowie (woj. podkarpackie) Maciej Chłodnicki poinformował PAP, że miasto nie będzie wypłacać nauczycielom wynagrodzeń za okres strajku, ponieważ nie zezwala na to ustawa o rozwiazywaniu sporów zbiorowych oraz kodeks pracy. Jednocześnie zauważył, że nie oznacza to zmniejszenia funduszu wynagrodzeń dla nauczycieli. "Te pieniądze, tak jak do tej pory, w całości pójdą do dyrektorów szkół. A co zrobią dyrektorzy, to już jest ich decyzja" – wyjaśnił.

Z kolei wiceprezes podkarpackiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Jerzy Kielar powiedział PAP, że jest możliwość "uruchomienia pieniędzy z funduszu strajkowego", ale nie potrafi powiedzieć, jaka to będzie kwota.

Burmistrz Świdwina (woj. zachodniopomorskie), gdzie do strajku przyłączyły się wszystkie placówki, Piotr Feliński poinformował PAP, że nie ma prawnych możliwości, by finansowo wesprzeć strajkujących nauczycieli.

"Od samego początku rozmawialiśmy z dyrektorami, nauczycielami i mówiliśmy, że strajkujący muszą się liczyć z potrąceniami pensji za strajk. Takie jest prawo. Sprawdzaliśmy stanowisko RIO w tej sprawie i ono jest jednoznaczne. Nie pozwala na płacenie za strajk" – powiedział Feliński. Dodał, że Świdwinie strajkujący nie otrzymają rekompensaty w postaci wypłaty dodatku motywacyjnego czy nagrody dyrektora bądź burmistrza.

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) prezydent Anna Mieczkowska wypłaciła pieniądze szkołom i przedszkolom w pełnej wysokości. Jak poinformował PAP rzecznik magistratu Michał Kujaczyński, dyrektorzy placówek "obcięli je nauczycielom za strajk". Dodał, że w fazie rozważań jest zaproponowana przez prezydent Kołobrzegu organizacja zajęć dodatkowych i wyrównawczych, za które nauczyciele otrzymaliby wynagrodzenie.

Prezes Okręgu Lubelskiego ZNP Adam Sosnowski powiedział PAP, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o konkretnych kwotach z funduszu związkowego czy funduszu strajkowego dla nauczycieli, ponieważ wciąż trwają obliczenia i ustalenia, na jakich zasadach będą wypłacane. "To wymaga czasu. Nie wszyscy uczestniczyli tyle samo dni w strajku. Trzeba dokonać obliczeń, dopracować reguły" – zaznaczył.

Władze Lublina już przed strajkiem zapewniły dyrektorów szkół prowadzonych przez miasto, że "budżety placówek oświatowych nie będą ograniczone z powodu jakiejkolwiek formy protestu". Oznacza to, że również w tym województwie pieniądze, które zostaną w budżecie szkoły po potrąceniach nauczycielom uczestniczącym w strajku mogą być przeznaczane na zajęcia dodatkowe.

Jak wyjaśnił dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie Grzegorz Lech, zajęcia te będą rozplanowane do końca roku kalendarzowego, tak aby nie obciążać nadmiernie uczniów dużą ilością dodatkowych lekcji.

Wiceprezydent Kielc (woj. świętokrzyskie) Marcin Różycki poinformował PAP o dwóch możliwościach dotyczących wypłat nauczycieli, którzy strajkowali w kwietniu. "Pierwsza, zgodna z RIO, to całkowite zabranie tych pieniędzy, czyli potrącenie w maju pensji za strajk kwietniowy. Druga możliwość dotyczy rozłożenia tego na raty na wniosek nauczyciela, który zwróci się z tym do dyrekcji, ponieważ my, jako organ prowadzący nie mamy wpływu na to, co się dzieje w środku w szkole" – przekazał Różycki.

Prezes świętokrzyskiego oddziału ZNP przekazała PAP, że pieniądze z funduszu strajkowego mogą zostać wypłacone nauczycielom, którzy za pośrednictwem związku złożą odpowiednie pismo. Dodała, że wnioski w tej sprawie wpływają na bieżąco, jednak w pierwszej kolejności wsparcie udzielone zostanie osobom będącym w najtrudniejszej sytuacji finansowej.

Z kolei Świętokrzyski Kurator Oświaty Kazimierz Mądzik powiedział PAP, że zgodnie ze stanowiskiem Regionalnej Izby Obrachunkowej "wypłata nauczycielom się należy tylko za czas przepracowany". "Strajk to jest powstrzymywanie się od pracy i wypłata się nie należy. Jakiekolwiek próby zapłaty wiążą się z dyscypliną finansów publicznych. Dyrektor szkoły jest pracodawcą, to on decyduje co z tym zrobić, ale nie może zapłacić. Dla mnie to by była kuriozalna sytuacja, gdyby nagrodę przyznać za coś, czego się nie zrobiło" – podkreślił. Dodał, że najbliższa pensję nauczyciele otrzymają w czwartek.

Dyrektor I LO im. S. Żeromskiego w Kielcach (woj. świętokrzyskie) Waldemar Pukalski powiedział PAP, że jedną z form pomocy, jaką można udzielić nauczycielom, którzy protestowali są zastępstwa za nieobecnych pedagogów. "Zdaje sobie sprawę, że są nauczyciele którym trzeba pomóc, ale nie mogę tak wszystkiego zaplanować, aby zastępstwa dostawali tylko ci nauczyciele, którzy strajkowali" – podkreślił.

Odnosząc się do przyznania strajkującym nauczycielom ewentualnych nagród, podkreślił, że "nagroda jest za całokształt pracy nauczyciela w pewnym okresie". "Z powodu strajku nikogo nie będę dyskryminował, ale jeżeli mam nauczyciela, który dobrze pracuje, jeździ na wycieczki i nie strajkował oraz takiego samego nauczyciela, który strajkował, to będę ich traktował tak samo. Strajk to prostu strajk, nauczyciel nic nie może przez to tracić. Ale nie może być preferowany za to, że strajkował" – powiedział dyr. I LO w Kielcach.

Dyrektorka I LO im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu (woj. wielkopolskie) Alina Chojnacka powiedziała PAP, że kwotę za nieprzepracowane trzy tygodnie strajku nauczyciele będą spłacać w czterech ratach.

"Teraz w maju nauczyciele nie otrzymają pełnej kwoty wynagrodzenia, zostanie im odliczona pierwsza rata. (…) Natomiast co do reszty, jak to będzie wyglądać z pozostałymi ratami, jakimiś innymi formami, nie zostały jeszcze żadne konkretne decyzje podjęte, nadal czekamy" – wskazała.

Z kolei dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 9 im. Mieszka I w Gnieźnie Arleta Wojdanowicz wskazała, że nauczycielom z wynagrodzenia potrącona została cała kwota za nieprzepracowane dni w czasie strajku. Pytana, czy placówki w Gnieźnie otrzymały jakieś propozycje, zapewnienie wsparcie od władz samorządowych, odpowiedziała, że "środki zostają w budżetach szkół, natomiast nie wiemy, jaka będzie decyzja i nie znamy w pełni stanowiska organu prowadzącego, nie mieliśmy żadnego spotkania na ten temat".

Prezes Zarządu Okręgu Wielkopolskiego ZNP Joanna Wąsala poinformowała, że wsparcie dla nauczycieli należących do związku, będzie wypłacane najprawdopodobniej już po weekendzie majowym. "Wiadomo, że ta pomoc nie jest w stanie nikomu zrekompensować w całości w tych kwot utraconych, ale w jakiś sposób może wspomóc nauczycieli w tej trudnej sytuacji" – powiedziała.

Wyjaśniła, że aby otrzymać wsparcie, członkowie ZNP muszą złożyć wniosek z zawartą w nim informacją na temat udziału w strajku, potwierdzoną przez oddział – i wówczas zapomogi będą przyznawane. Podkreśliła, że najprawdopodobniej w pierwszej kolejności wsparcie wypłacane będzie strajkującym małżeństwom nauczycieli, a także osobom samotnie wychowującym dzieci. Podkreśliła, że pierwsze wnioski dopiero spływają, na razie nie wiadomo, na jaką kwotę wsparcia będą mogli liczyć nauczyciele.

Przedstawiciele części samorządów w woj. śląskim deklarują, że strajk nie spowoduje zmniejszenia środków przekazywanych szkołom na wynagrodzenia nauczycieli. Mogą one być wypłacone także uczestnikom strajku - w różnych formach. Tak będzie np. w Katowicach i Tychach.

"Tak jak w innych miastach, także u nas środki za wynagrodzenia nauczycieli nie wracają do gminy, tylko zostają w szkołach. Dyrektorzy będą mogli wykorzystać oszczędności wynikające z potrącenia za strajk zgodnie z przepisami prawa, np. w formie nagród" - wyjaśniła rzeczniczka Urzędu Miasta w Tychach Ewa Grudniok.

"Wysokość środków przekazywanych z budżetu miasta dla szkół na wynagrodzenia dla nauczycieli i pracowników administracyjnych nie zostanie zmieniona, bez względu na przebieg strajku" - zadeklarowała rzeczniczka katowickiego magistratu Ewa Lipka.

W Łodzi magistrat przygotował wskazówki dla dyrektorów szkół, dot. metod odliczania pieniędzy za okres strajku. Prezydent miasta Hanna Zdanowska zadeklarowała wcześniej, że fundusz płac żadnej placówki edukacyjnej – mimo strajku – nie zostanie uszczuplony.

Do wszystkich szkół wydział edukacji wysłał ankietę z prośbą o podanie kwot, które zostaną potrącone za czas strajku. Jak wyjaśniła Monika Pawlak z Urzędu Miasta Łodzi, informacje te dopiero spływają. Prawnicy z magistratu zaproponowali dyrektorom placówek trzy wyjścia: odliczanie wynagrodzenia za godziny wynikające z planu zajęć a niezrealizowane danego dnia, odliczanie od wynagrodzenia kwoty uśrednionej za każdy dzień udziału w strajku lub odwołanie się do 8-godzinnego dnia pracy bądź 21-dniowego miesiąca pracy.

Joanna Budny, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tomaszowa Mazowieckiego przypomniała, że wynagrodzenie za czas strajku nie przysługuje, ale jeżeli będą sytuacje nadzwyczajne to "będziemy indywidulanie do nich podchodzić". (PAP)

Autorzy: Iwona Żurek, Roman Skiba, Anna Jowsa, Alfred Kyc, Inga Domurat, Marek Błoński, Renata Chrzanowska, Zbigniew Kopeć, Janusz Majewski, Piotr Grabski, Agnieszka Grzelak-Michałowska, Jacek Walczak, Jacek Buraczewski, Monika Witkowska

Prawo
Rewolucja w urlopach: im więcej dzieci (i to nie tylko własnych) – tym więcej dni wolnych, a dla pracodawców, którzy nie będą się stosować – 30 tys. zł kary
03 maja 2025

Na 1 dziecko – 2 dni wolnego, na 2 dzieci – 3 dni wolnego, na 3 dzieci – 4 dni wolnego, a na 4 i więcej – 5 dni wolnego, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, powołując się m.in. na naruszenie przez ww. przepis konstytucyjnej zasady równości. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy na wszystkie dzieci i obojga rodziców?

MRPiPS: nowe rozwiązania na rzecz osób z niepełnosprawnościami i przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności. Termin do 20 maja 2025 r. na składanie dokumentów
02 maja 2025

Rok 2025 jest wyjątkowo obfitujący w zmiany prawa czy też projekty zmian w zakresie uprawnień dla osób z niepełnosprawnościami i ogólnie dla całego systemu orzecznictwa. Ale to nie koniec! Idą kolejne zmiany i to na z góry określone lata: na 2026, 2027 a nawet 2028 r. Perspektywa odległa - to fakt, ale takie działania jak zapowiada resort pracy wymagają długiej perspektywy. Udało się dotrzeć do informacji, z których wynika, że MRPiPS ogłasza program: "Przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności". Co będzie obejmował program, do kogo jest skierowany i co można zyskać?

Znieważenie flagi państwowej – co grozi za obrazę symboli narodowych?
02 maja 2025

Flaga państwowa to jeden z najważniejszych symboli każdego kraju – wyraża tożsamość narodową, suwerenność, a także dumę z historii i wspólnoty obywatelskiej. W Polsce ochrona flagi jest zagwarantowana przepisami prawa, a jej znieważenie jest przestępstwem. Warto więc wiedzieć, czym jest znieważenie flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jakie formy może przybrać oraz jakie sankcje grożą za tego rodzaju działanie.

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób [NOWE ŚWIADCZENIE]. Dodatkowo wyrównanie od stycznia 2025
03 maja 2025

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób. Co istotne osoby, który mają prawo do tego nowe dodatku dostaną również wyrównanie od 1 stycznia 2025 r. Wysokość dodatku wynosiła w styczniu i lutym 2025 r. 2520 zł, a od marca jest to 2610,72 zł. Na konta świadczeniobiorców wpłyną więc w maju spore pieniądze.

Powstaje kompletnie nowa gałąź gospodarki, kompletnie nowy zawód: tylko czy będą chętni [PROJEKT skierowany do stałej komisji]
02 maja 2025

Powstaje kompletnie nowa gałąź gospodarki, kompletnie nowy zawód - podkreśla Łukasz Krasoń. Jednak czy będą chętni na tą specyficzną i wymagającą dużego wysiłku psychicznego i fizycznego pracę?: Nie wiadomo też jak będzie z wynagrodzeniem, a nie wydaje się, żeby byli chętni do tej pracy tylko za minimalną krajową.

Donald Trump spotkał się z Karolem Nawrockim w Gabinecie Owalnym Białego Domu. "You will win"
02 maja 2025

Prezydent Stanów Donald Trump spotkał się w czwartek 1 maja 2025 r. z kandydatem na prezydenta RP Karolem Nawrockim - podał Biały Dom. Nawrocki relacjonował, że D. Trump przepowiadał mu wygraną w wyborach.

7 lat ważności niektórych orzeczeń o niepełnosprawności i inne zmiany. Nowelizacja rozporządzenia dot. orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
02 maja 2025

W dniu 30 kwietnia 2025 r. opublikowano projekt rozporządzenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej zmieniającego rozporządzenie w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Celem tej nowelizacji jest doprecyzowanie zasad wydawania orzeczeń o niepełnosprawności oraz o stopniu niepełnosprawności, a także wydłużenie okresów ważności tych orzeczeń. Co się dokładnie zmieni i od kiedy?

Grill na balkonie? Uważaj - może kosztować Cię nawet 5 500 zł, a ognisko w ogrodzie - nawet 11 500 zł
02 maja 2025

Można śmiało powiedzieć, że majówka to narodowe święto grilla (a w nieco mniejszym zakresie - również ogniska). Mieszkańcy bloków - z przyczyn oczywistych - mogą zdecydować się wyłącznie na to pierwsze, a posiadacze własnych ogródków - rozniecić nieco większy płomień. Czy jednak takie przyjemności - w obrębie własnych balkonów i ogródków są legalne? Okazuje się, że nie w każdym przypadku, a ich nieroztropnych amatorów, mogą niekiedy spotkać niemiłe konsekwencje.

Rząd szykuje zmiany w emeryturach – grupa pracowników popracuje do 70 roku życia
01 maja 2025

Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem zmian w przepisach, które mają wydłużyć maksymalny wiek pełnienia funkcji przez komorników sądowych oraz ich asesorów. Zgodnie z planowanymi regulacjami, osoby wykonujące te zawody miałyby obowiązek pozostawać aktywne zawodowo nawet do 70. roku życia.

Prawne ryzyka używania AI przez pracowników. Odpowiedzialność pracodawcy wobec osób trzecich. Prawo pracy, prawo autorskie, ochrona danych poufnych i osobowych
30 kwi 2025

Sztuczna inteligencja (AI) stanowi dużą pomoc w pracy, ułatwiając ją i przyspieszając w znacznym stopniu. Zdają sobie z tego sprawę zarówno pracodawcy, jak i pracownicy. Tak jednak ze strony pracodawców lub potencjalnych pracodawców wobec pracowników lub kandydatów, jak po ze strony pracowników, nieodpowiedzialne korzystania z AI może rodzić określone ryzyka prawne, które możemy ocenić przez pryzmat prawa pracy. Świadomość tych ryzyk jest ważna pod kątem znalezienia rozwiązań przed nimi zabezpieczających w sytuacji w której prawo powszechne takiego zabezpieczenia nie przewiduje.

pokaż więcej
Proszę czekać...