REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy

Dołącz do grona ekspertów
Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy

Doradztwo podatkowe

Najskuteczniejsza firma doradztwa podatkowego oraz Największa firma doradztwa podatkowego w IX i X Rankingu firm i doradców podatkowych Dziennika Gazeta Prawna w kategorii duże firmy.

www.isp-modzelewski.pl

Odwołanie wiceministra finansów, który zajmował się podatkami, jest zawsze ważnym wydarzeniem uzasadniającym sformułowanie ocen dotyczących polityki podatkowej każdego rządu. Być może Czytelnicy nie zdają sobie w pełni sprawy z faktycznej władzy osoby, która pełni tę funkcję (wiem, bo byłem wiceministrem od podatków w pięciu rządach – od prawicy do lewicy) - pisze profesor Witold Modzelewski.
Gdyby podatek od sklepów wielkopowierzchniowych wszedł w życie z dniem 1 kwietnia 2016 r. dochody budżetu państwa wyniosłyby w bieżącym roku około 3 mld zł, twierdzi profesor Witold Modzelewski. I zastanawia się nad szansami wprowadzenia tego podatku w najbliższych miesiącach. Jego zdaniem wystarczy odkurzyć pierwszy projekt tej ustawy, włączyć doń postulaty polskich przedsiębiorców (są dość zbieżne) co do minimum wolnego, podstawy opodatkowania i progresywnej stawki.

REKLAMA

Prawie każdy zadaje dziś pytanie, dlaczego w naszym kraju czas jest wrogiem a nie sojusznikiem naprawy systemu podatkowego, który po latach „doskonalenia” przez ustawodawcę i sądy jest potworem coraz mniej zrozumiałym a często po prostu głupim.
Na pytanie zadane w tytule odpowiedź może być tylko jedna: ustawy nakładające podatki nie mogą mieć mocy wstecznej, bo jest to sprzeczne z Konstytucją RP. Przedmiotem opodatkowania mogą wyłącznie zdarzenia, które miały miejsce pod rządami danej ustawy.

REKLAMA

Skuteczność i celowość wprowadzenia centralnego rejestru faktur i Jednolitego Pliku Kontrolnego komentuje profesor Witold Modzelewski.
Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego nie ma co marzyć o 128 mld zł, które planuje uzyskać w bieżącym roku z VAT resort finansów. A jeżeli zostanie zachowana obecna ustawa o VAT (a z nią wszystkie luki w przepisach) to nie będzie wzrostu dochodów z VAT także w 2017 roku. Dochody te mogą nawet spadać.
11 marca 2016 r. w Warszawie odbędzie się Konferencja „Wyzwania przed jakimi muszą stanąć przedsiębiorcy w konfrontacji z rzeczywistością prawno-podatkową w biznesie w 2016 r.” organizowana przez Instytut Studiów Podatkowych. INFOR PL SA jest jednym z partnerów tej Konferencji.
W piątek 26 lutego 2016 r. nowe założenia do ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zostaną zaprezentowane przedstawicielom branży handlowej – taką informację przekazał szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. Czy ten sam autor napisze drugą ministerialną wersję tego podatku - pyta profesor Witold Modzelewski.
Z dochodami budżetowymi z podatku od towarów i usług w 2016 roku będzie źle, podobnie jak w zeszłym roku – pisze profesor Witold Modzelewski. Powodem tego stanu jest utrzymywanie w przepisach dot. VAT patologicznych rozwiązań. Zdaniem Profesora realizacja pomysłów legislacyjnych MF nie przyniesie poprawy sytuacji.
Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego centralny rejestr faktur niczego dobrego nie przyniesie, a stworzy wiele nowych zagrożeń. Przy pomocy centralnego rejestru faktur będzie np. można zniszczyć każdego przeciwnika. Jak? Bardzo prosto: rejestruje się zupełnie legalną firmę o tej samej nazwie co konkurent, która następnie wystawia tysiące fałszywych faktur i wprowadza je do rejestru (legalnie). Zanim pokrzywdzony wyjaśni, że nie jest wielbłądem, może nie przetrwać najazdu policji i służb skarbowych. Według profesora Modzelewskiego nie mając wiarygodnego wykazu podatników, nie można tworzyć rejestru faktur, bo mnożyć to będzie kolejne fikcje.
Nie ma już wątpliwości, że kolejne, najnowsze przepisy, które teraz wchodzą w życie, skutkują dalszym demontażem lub dezorganizacją systemu podatkowego, w tym zwłaszcza podatku od towarów i usług. Najlepszym tego przykładem są wchodzące w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. uchwalone jeszcze przez poprzedni Sejm przepisy, których nie można inaczej nazwać jak psuciem prawa – pisze profesor Witold Modzelewski.
Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego resort finansów, publikując 2 lutego 2016 r. projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, przelicytował wszystkie dotychczasowe „sukcesy” swojej twórczości legislacyjnej, co dla wielu obserwatorów prawodawstwa podatkowego wydawało się po ośmiu latach liberalnych rządów prawie niemożliwe. A jednak.
Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego cechę samodzielności w prowadzeniu działalności gospodarczej muszą mieć podatnicy, których statuuje art. 15 ustawy o VAT, a cała reszta (czyli większość), o której mowa w art. 16 i 17, już nie.
Wybrane zmiany w podatku od towarów i usług, obowiązujące od 1 stycznia 2016 roku (w tym m.in. zmiany sposobu określania proporcji, czy zmiany we właściwości organów podatkowych w sprawach VAT) prezentują eksperci Instytutu Studiów Podatkowych.
Czy tworzenie dziurawych jak sito przepisów prawa przez biznes optymalizacyjny jest zgodne z Konstytucją? Czy demokracja to tylko formalne, fasadowe procedury, w których nie jest istotne, w czyim interesie tworzone jest prawo? Pyta profesor Witold Modzelewski. I formułuje trzy postulaty legislacyjne pod adresem nowej większości parlamentarnej.
Wyroki NSA, zgodnie z którymi samorządowe jednostki i zakłady budżetowe nie są podatnikami VAT otwierają drogę do „odzyskania” przez samorząd terytorialny kolejnych miliardów złotych za lata 2011-2015. Daje to w sumie skutek fiskalny wynoszący 36 mld zł do zwrotu, co dla budżetu jest wyrokiem śmierci nie tylko na 2016 rok – pisze profesor Witold Modzelewski. Te wyroki zdaniem Modzelewskiego nie powinny być powodem zmian przepisów przed rozpatrzeniem tych problemów przez NSA w składzie całej Izby lub nawet pełnego składu tego sądu.
Progresywna koncepcja stawek podatku obrotowego od sklepów wielkopowierzchniowych nie może wiązać się z rezygnacją z kryterium powierzchniowego w podatku obrotowym od handlu detalicznego. Ci co tak twierdzą, świadomie czy nieświadomie dążą do albo kompromitacji całego przedsięwzięcia, albo do dyskryminacji podatkowej małego i średniego biznesu – pisze profesor Witold Modzelewski.
Odpowiedź na pytanie zadane w tytule tylko pozornie jest prosta: interpretacją jest ustalenie prawnej treści konkretnego przepisu prawa podatkowego, czyli zrozumienie jego normatywnego znaczenia. Należy jednak pamiętać, że przepisy prawa, w tym zwłaszcza podatkowego, nie zawsze zawierają treści normatywne, czyli nakazy, zakazy lub uprawnienia adresowane do kogokolwiek.
Realizacja „Programu 500+” przy wykorzystaniu znaków legitymacyjnych (bonów) – w przeciwieństwie do wypłaty gotówki – pozwoli na stworzenie bardziej efektywnego systemu dystrybucji świadczenia wychowawczego. System taki z jednej strony, spełniać będzie swoje cele, zaś z drugiej, stanowić będzie realne zabezpieczenie przed wydatkowaniem tych środków niezgodnie z ich przeznaczeniem – pisze dr Krzysztof Radzikowski, doradca podatkowy w Instytucie Studiów Podatkowych.
Skąd ta kwota? Roczne straty w tym podatku szacowane są od 36 do 54 mld zł. Zakładając – zresztą dość realistycznie – że bliższa prawdy jest dolna granica tej kwoty, to łatwo policzyć ile dziennie tracimy na zachowaniu status quo – pisze profesor Witold Modzelewski.

REKLAMA